Niechciane recenzja

"Niechciane"

Autor: @miedzystronami ·2 minuty
2011-09-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kristina Ohlsson debiutuje tą powieścią. Jest to debiut dobry, nie wspaniały. Książkę czyta się naprawdę lekko, przyjemnie. Wciąga i interesuje choć nie intryguje w jakiś szczególny sposób. Do tego autorka wpisuje się na listę skandynawskich twórców kryminałów, zachowując wiele elementów charakterystycznych dla tego gatunku oraz dla twórczości Skandynawów. (chociażby poruszona problematyka społeczna czy zaakcentowane problemy świata współczesnego).

Pociągiem podróżuje młoda mama z córeczką. W trakcie postoju mama wychodzi na peron, by zadzwonić i niestety pociąg odjeżdża bez niej. W miejscu docelowym okazuje się, że mała dziewczynka zniknęła z pociągu. Nikt nic nie widział, wkracza więc policja, rozpoczyna się śledztwo.
Z pozoru łatwa sprawa (podejrzanym prawie pewniakiem jest ojciec dziewczynki) nieoczekiwanie zmienia się w skomplikowane dochodzenie, a liczyć zaczyna się każda chwila, bo chodzi o życie dzieci.

Śledztwo prowadzi doświadczony szef jednostki Alex Recht, ślepo zapatrzony w niego komisarz Peder Rydh, silnie konkurujący z jedyną w grupie śledczej kobietą Fredriką Bergman. Autorka ciekawie zarysowała konflikt między mężczyznami a Fredriką, oraz pokazała siłę uprzedzeń, które mogą wprowadzić wiele zamieszania w pracę grupy. Pani analityk nie jest tolerowana, nie jest doceniana, umiejętności jakie uzyskała na Uniwersytecie, nie robią na nikim wrażenia, jako pracownik cywilny (bez szkoły policyjnej) jest dla pozostałych cywilem bez doświadczenia. Jednocześnie policjanci nie chcą przyznać się, że w pewien sposób imponuje im sposób działania i myślenia atrakcyjnej koleżanki.
Mimo podziałów i niesnasek, mimo odmienności każdego z członków grupy, wszyscy stanowią nieodłączną część ciekawego zbiorowego bohatera.

Podoba mi się opis dochodzenia, przedstawiony tok myślowy każdego z bohaterów, sposób dedukcji i szybkiego kojarzenia. A przy tym bohaterowie uczą się od siebie nawzajem.
Autorka sporo wiedziała o metodach śledczych dzięki rozmowom z policjantami, swoistemu przyspieszonemu kursowi – o czym wspomina w podziękowaniu.

Czytelnik otrzymuje wiele informacji na temat osobowości i życia prywatnego bohaterów – to częsty element kryminałów skandynawskich. W toku trwania akcji każdy z bohaterów przemyśli swoje dotychczasowe życie, przewartościuje je i podejmie pewne decyzje, które czytelnik pozna na końcu.

Ohlsson miała dobry pomysł na powieść, na zagadkę kryminalną, choć w tematyce trudny i kontrowersyjny, bo dotyczący krzywdzenia i zabijania dzieci, co miało być karą dla ich matek. Zgrabnie poprowadzona akcja i śledztwo pozwala czytelnikowi wczuć się w rolę policjanta, tym bardziej, że autorka nie szczędzi fałszywych wskazówek, z powodzeniem momentami naprowadza na fałszywy trop dzięki czemu zabawa jest lepsza, napięcie większe o więcej emocji.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niechciane
Niechciane
Kristina Ohlsson
8/10
Cykl: Fredrika Bergman, tom 1

Trzymający w napięciu skandynawski kryminał następczyni Henninga Mankella! Największym koszmarem rodziców jest myśl, że ich dziecko mogłoby zniknąć. Właśnie to przytrafia się pewnej matce w zatłoczon...

Komentarze
Niechciane
Niechciane
Kristina Ohlsson
8/10
Cykl: Fredrika Bergman, tom 1
Trzymający w napięciu skandynawski kryminał następczyni Henninga Mankella! Największym koszmarem rodziców jest myśl, że ich dziecko mogłoby zniknąć. Właśnie to przytrafia się pewnej matce w zatłoczon...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @miedzystronami

Sztuka wskrzeszania
Sztuka wskrzeszania

Przenieśmy się na chwilę w lata 40-te XX wieku na chilijską pustynię i do małych chilijskich miasteczek, gdzie ludzie w euforii i prawie ekstazie oczekują na odwiedziny p...

Recenzja książki Sztuka wskrzeszania
Światła września
Światła września

Powieścią Światła września zakończyłam swoją przygodę z trylogią Carlosa Ruiza Zafona. Po raz kolejny w jego świecie czułam się doskonale, dałam się pochłonąć magii, poz...

Recenzja książki Światła września

Nowe recenzje

Bagno Zgnilizny
Współczesne wampiry
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Katarzyną Jankowiak i Wydawnictwem Papierowy Smok* Książka jest debiutancką powieścią autorki,...

Recenzja książki Bagno Zgnilizny
Życie i myśli JW Pana Tristrama Shandy
"Dlaczego najnaturalniejsze funkcje w życiu lud...
@maslowskima...:

Jakakolwiek próba oddania zachwytu nad książką Laurence’a Sterne’a jest z góry skazana na porażkę. Niemożliwym staje si...

Recenzja książki Życie i myśli JW Pana Tristrama Shandy
Serce w grze
Serce w grze
@zaczytana.a...:

„W tym meczu stawką będzie... miłość...” W swojej najnowszej książce „Serce w grze” Justyna Wnuk przedstawia pełną e...

Recenzja książki Serce w grze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl