Rośliny leśne. Drzewa recenzja

To już jedenasty numer z serii "Przyjaciele z lasu bawią i uczą".

Treść jest pogrupowana w następujące bloki tematyczne:
- kim jestem (rysunek z opisem "bohatera" numeru - w tym wypadku drzewa liściastego, a konkretnie dębu szypułkowego),
- gdzie mieszkam,
- jak się odżywiam (wyjaśniono tu w bardzo przystępny sposób, na czym polega proces fotosyntezy),
- jak rodzą się drzewa (można tu znaleźć przekrój przez kwiat oraz podpisy do poszczególnych elementów),
- od nasiona do drzewa,
- dlaczego zrzucam liście,
- ile mam lat,
- drzewa liściaste (przykładowe gatunki i ich krótkie opisy),
- zabawna historia (dotyczy "bohatera" numeru),
- opowieść pełna przygód (jak wyżej).

Książki mają twarde okładki, przez co wytrzymały niezliczone "seanse" czytelnicze moich dzieci. Wystarczy trochę wyobraźni i można z książeczek budować np. zagrody dla zwierząt lub domek dla leśniczego (wiem, że nie do tego one służą, ale ja jestem z tych niepoprawnych rodziców).
Mój kilkulatek lubi słuchać, gdy mu się czyta, ale równie często sam siada i z wielkim zaangażowaniem ogląda dokładnie wszystkie strony poszczególnych książek. Ilustracje są bardzo ładne i kolorowe.

Zgadza się, że cała kolekcja to drogi interes, ale z książeczek i figurek leśnych m.in. roślin i zwierząt korzysta już drugie moje dziecko. Zabawki są wytrzymałe i naprawdę bardzo ładne, a do tego starannie wykonane. Nie mamy wszystkich numerów, ale rozważam dokupienie brakujących egzemplarzy, bo uważam, że warto inwestować w zainteresowania swoich pociech oraz w ich edukację.

Minusem jest to, że np. drzewo było w trzech kawałkach przez co, żeby mieć całe to trzeba było kupić trzy numery (w zestawach oprócz fragmentów drzew były na szczęście także różne zwierzątka). Domek leśniczego składał się z jeszcze większej ilości elementów...

Dzięki serii dzieci mogą się bawić i uczyć jednocześnie, rozwijając przy tym zainteresowania przyrodnicze. Nie jest potrzebny cały komplet, żeby naprawdę dobrze się bawić i pożytecznie spędzać czas. Na koniec dodam, że ja też lubię zabawy z wykorzystaniem tych książek i figurek.