Gdzie jest mój dom recenzja

Na rozległych zauralskich przestrzeniach

TYLKO U NAS
Autor: @karolak.iwona1 ·2 minuty
2023-08-27
Skomentuj
5 Polubień
"Piętrowe drewniane domy starego Krasnouralska, pokrzywione latami niczym reumatyczne staruszki, patrzyły na mnie malutkimi oknami...
Przed trzema tygodniami opuściliśmy dom rodzinny... wybuchła wojna i trzeba było wyjechać..."

Książka Edwarda Kurowskiego przenosi nas w czasy drugiej wojny światowej, lecz jest ona ledwie zarysowanym tłem. Narrację prowadzi polski chłopiec Włodziu Kowalik, który wraz rodzicami zostaje wywieziony na dalekie, rozległe, zauralskie przestrzenie. Jego opowieść jest lekka, a jednocześnie bardzo plastyczna i nastrojowa.

Historia rozpoczyna się w momencie, gdy polska rodzina zostaje wywieziona w głąb Związku Radzieckiego. Uzyskują pomoc od Rosjan, którzy chcą ich ochronić przed wojną i atakami faszystów.
Po trudach długiej, miesięcznej podróży rodzina trafia do Spuska, niedaleko Juriewki. Czeka na nich opalony domek, a komendant zabiera ich do magazynu po walonki, watowane kurtki i spodnie. Włodziu zostaje zapisany przez ojca do rosyjskiej szkoły do klasy piątej. Chłopiec uczy się rosyjskiego od nowo poznanego kolegi Żeni, a jego uczy języka polskiego. Żenia szybko staje się przyjacielem całej rodziny.

Ojciec chłopca Grzegorz Kowalik pracuje w lesie i wykonuje nawet 220 procent normy. Skrycie marzy o wstąpieniu do polskiego wojska i walce z Niemcami. Mama dostaje propozycję pracy w kuchni. Gdy zachorowała na malarię i jej stan zdrowia stał się bardzo poważny, Żenia poszedł 36 kilometrów przez tajgę w nocy po pastylki chininy i inne lekarstwa.

Chłopcu żal było zostawiać szkoły, Żeni i Juriewki, ale ojciec już otrzymał bilety na podróż. Wiedział, że w Buzuku koło Kujbyszewa tworzy się wojsko polskie. I znów rozpoczęła się podróż, pełna trudów i wielkich niebezpieczeństw. Rodzina tułała się po wielu miejscach, była w sowchozie i w kołchozie. Chłopiec dorastał i wraz z upływającymi latami opowiada o sobie, przyjaciołach, wstąpieniu do komsomołu i miejscach, w których przyszło im żyć. Trafne obserwacje chłopca chwytały za serce i niejednokrotnie kłuły igiełkami wzruszenia.

Czy jego ojciec dostanie się do polskiego wojska? Czy Wołodia założy kiedyś upragniony polski mundur z orzełkiem, o którym marzy od dziecka? Czy odnajdzie swój dawny dom w Polsce? I gdzie jest jego prawdziwy dom?

Bardzo podobały mi się piękne opisy przyrody, tajgi i stepów podczas czterdziestostopniowego mrozu i w czasie wielkich upałów, opisy maleńkich wsi i miasteczek i spotkanych po drodze ludzi. Autor wplata w treść także wątek pierwszej, młodzieńczej miłości. Pokazuje jak ważne jest zdyscyplinowanie i determinacja w dążeniu do celu.

Może to dziwne porównanie, ale czytając tę książkę miałam wrażenie, że słucham jakiejś nastrojowej muzyki. Ta opowieść była jak melodia, która mnie unosiła swoim dźwiękiem wraz z kolejną, przewracaną stroną. Autentyczna, nastrojowa i prawdziwa. Polecam.



Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gdzie jest mój dom
Gdzie jest mój dom
Edward Kurowski
8/10

Edward Kurowski, autor wielu popularnych i znanych książek, tym razem sięga częściowo do własnych wspomnień i przeżyć, co jego opowieści nadaje walor niekłamanego autentyzmu. Ta utrzymana w balladowy...

Komentarze
Gdzie jest mój dom
Gdzie jest mój dom
Edward Kurowski
8/10
Edward Kurowski, autor wielu popularnych i znanych książek, tym razem sięga częściowo do własnych wspomnień i przeżyć, co jego opowieści nadaje walor niekłamanego autentyzmu. Ta utrzymana w balladowy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @karolak.iwona1

Korowód
W korowodzie ludzkich życiorysów

Kiedyś, gdzieś napisałam, że Jakub Małecki jest czarodziejem słowa. I jak dotąd zdania nie zmieniłam. Po czterech jego książkach ("Ślady", "Dygot", "Saturnin", "Święto o...

Recenzja książki Korowód
Śniadanie u Tiffany'ego
O naiwna i durna młodości

"Śniadanie U Tiffany'ego" to opowieść o Holly Golightly, dziewiętnastoletniej dziewczynie, mieszkance kamienicy czynszowej w Nowym Jorku. Akcja toczy się w latach 40. Ho...

Recenzja książki Śniadanie u Tiffany'ego

Nowe recenzje

Południca
Czeski kryminał po raz pierwszy
@Strusiowata:

Kiedy sięgam po kryminał oczekuję super lektury: wciągającej akcji, nietuzinkowych bohaterów oraz intrygi, która zachęc...

Recenzja książki Południca
Lista życzeń
Lista zakupów listą wierszy
@adam_miks:

Ewa Szumowska, Lista Życzeń, seria poetycka „Leśna pszczoła”, tom 8, Fundacja czAR(T) Krzywogońca, 2024 Ewa Sz...

Recenzja książki Lista życzeń
Nigdy nie jest za późno na siebie
Odkryj na nowo siebie
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w ten poniedziałkowy wieczór. Przychodzę do was z propozycją od Izabeli Zeiske autorki książki,, Nigdy ni...

Recenzja książki Nigdy nie jest za późno na siebie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl