Miłość w pięciu smakach recenzja

Miłość w pięciu smakach

Autor: @czytaj.i.baw ·1 minuta
2011-04-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W jednej chwili całe życie Isabelle, Amerykanki chińskiego pochodzenia, lgnie w gruzach - traci pracę w poczytnym magazynie dla kobiet, długoletni partner rzuca ją stwierdzając, że nigdy nie traktował ich znajomości poważnie, a matka wciąż prześladuje ją pytaniami o życie uczuciowe nieustannie domagając się wnuków.
Isabelle z dnia na dzień podejmuje decyzję - wyjeżdża do Chin, krainy swoich przodków. Zamieszkuje w jednym z luksusowych apartamentowców w Pekinie wraz ze swoją siostrą prawniczką, która uciekła z rodzinnego miasta w Ameryce kilka lat wcześniej. Relacje między siostrami nigdy nie układały się najlepiej, tolerowały swoją obecność, ale nie odczuwały siostrzanej więzi. Obie zazdrościły sobie na wzajem, obie chciałyby zamienić się miejscami, obie uważały, że rodzice bardziej kochają tą drugą. W czasie wspólnego pobytu w Pekinie ich wspólne relacje zaczynają się zmieniać.

Nowe miasto, nowe znajomości, nowe szanse na karierę i miłość. W wyjeździe Isabelle pokłada wielkie nadzieje. Niestety, początkowo nic nie wygląda tak jak sobie wymarzyła. Prace w słabo poczytnym magazynie dostaje dzięki wstawiennictwie siostry, do tego dostaje mało ambitne zadanie recenzowania chińskich restauracji. Jedyny facet, który się nią interesuje jest zakochanym w sobie gwiazdorem popu, na dodatek źle interpretuje sygnały wysyłane przez Isabelle, obiecując sobie po ich znajomości więcej niż to możliwe.
Nowo poznani ludzie traktują ją jak typową Chinkę co dziewczynę niezmiernie denerwuje. Co z tego, że ma czarne włosy i skośne oczy skoro w ojczyźnie przodków jest po raz pierwszy a po mandaryńsku zna tylko podstawowe zwroty? Co z tego, że wygląda jak Chinka skoro czuje się Amerykanką?
I tutaj zaczynają się schody...
Kim tak naprawdę jest Isabelle??
Zaczynamy towarzyszyć dziewczynie w poszukiwaniu własnego ja, w uświadamianiu i utrwalaniu tożsamości.

Najbardziej rzucają się w oczy niezwykle obrazowe opisy kuchni orientalnej, czytając czuje się ich zapach, ich smak, ma się ochotę wypróbować każdy, nawet najbardziej dziwaczny, przepis. Nie polecam osobą, które aktualnie przebywają na diecie, nie zdołacie oprzeć się pokusie ;)
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość w pięciu smakach
Miłość w pięciu smakach
Ann Mah
7.5/10

Isabelle, Amerykanka chińskiego pochodzenia, nagle traci wszystko. Zaprzepaszcza szansę na awans w poczytnym magazynie dla kobiet, a wymarzony mężczyzna stwierdza, że nie powinni traktować swojego zwi...

Komentarze
Miłość w pięciu smakach
Miłość w pięciu smakach
Ann Mah
7.5/10
Isabelle, Amerykanka chińskiego pochodzenia, nagle traci wszystko. Zaprzepaszcza szansę na awans w poczytnym magazynie dla kobiet, a wymarzony mężczyzna stwierdza, że nie powinni traktować swojego zwi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Spodziewałam się czytadła, takiego o wyjeździe do innego kraju, jako odmianie po emigracji z wielkiego miasta na prowincję. To miało być takie lekkie czytanie i kilka nowych przepisów, które zajmą mó...

@kasiek @kasiek

Pozostałe recenzje @czytaj.i.baw

Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu
Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu

"Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu" to powieść, którą ciężko ocenić. To historia, która porusza wiele istotnych spraw oraz tematów tabu w sposób niezwykle emocjonalny. To...

Recenzja książki Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu
Złamane pióro
Złamane pióro

"Złamane pióro" autorstwa Małgorzaty Marii Borachowskiej to książka niebanalna, którą trudno przyporządkować do konkretnego gatunku literackiego. Zawiera w sobie elementy...

Recenzja książki Złamane pióro

Nowe recenzje

Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl