Od czasu gdy w moje ręce wpadła seria " MIŁOŚĆ W RYTMIE ROCKA", po prostu oszalałam na punkcie bohaterów tej serii. Oni są tak różnobarwnie przedstawieni w tym cyklu,że nie sposób ich lubić jak i szybko znienawidzić, choć nie psuli mi nastroju podczas lektury, ja musiałam nakarmić moją ciekawość,dlaczego tak się zachowują,a nie inaczej oraz zrozumieć co nimi kieruje, by nie wyciągać pochopnych wniosków. Trzeci tom był soczystą wisienką na torcie w cudownej twórczości Kasi Haner. Powiem tylko tyle,że ta seria uzależnia i nie pozwala o sobie zapomnieć na długo po jej zakończeniu.
Nie miejcie mi tego za złe,lecz skrócę moją opinię do minimum,gdyż nie chce zdradzać gamy szczegółów,które toczą się na kartkach powieści.
Sama fabuła to emocjonalne tornado,po którym ciężko coś więcej wykrzesać z siebie. Kasia Haner po raz kolejny porywa swoich czytelników w sam środek tsunami dzikiej miłości,skrajnych emocji i wielu nieporozumień między bohaterami. A za tym idzie ogromna rzesza wiernych fanów jej twórczości, co udowadnia wydając tę książkę. Ocena celująca należy się za lekkość pióra, wartką akcję. Z wyglądu autorka Kasia Haner, jest spokojną miłą kobietą,lecz gdy zasiądzie za klawiaturą laptopa to wstępuje w nią diablica. A w jej książkach możemy znaleźć mnóstwo akcji,emocji i seksu. Dużo seksu.
A tu nagle poczułam się jakbym dostała obuchem w głowę i zwaliło mnie to totalnie z nóg. Jak do tego doszło,że nie mogę tak łatwo wyprzeć tego z pamięci?- O tuż ta powieść jest przeznaczona dla czytelników (18+) i o bardzo mocnych nerwach.
W tej części na naszych bohaterów czeka najszczęśliwszy dzień w ich życiu, który zbliża się wielkimi krokami. Nasze zakochane gołąbki Sedrick i Rebeka nie mogą się doczekać swojego wymarzonego ślubu, wesela i przede wszystkim założenia rodziny.- Ceremonia ślubna była po prostu bajeczna i jeszcze bardziej cukierkowe było przyjęcie.
Nie zbyt dobrym połączeniem jest tęsknota, naiwność, kłamstwo oraz nieprzewidziane eksplozje namiętności i to wszystko dzieje się pod nieobecność ukochanego męża w domu.A takie sytuacje nie są dobre gdy wrogowie tylko czekają przyczajeni w ciemnym kącie na odpowiedni moment by zaatakować. Jednak nie jest to takie proste, bo po raz kolejny Rebeka i Sed będą musieli zmierzyć się z demonami przeszłości i podjąć odpowiednie decyzje,które zaważą na ich przyszłości. Choć mają ambitne plany,które są do zrealizowania i przede wszystkim chcą być razem na dobre i złe, to jednak czy kolejna rozłąka nowożeńców wyjdzie im na dobre? A może zabójczo-seksowny menadżer zespołu rockowego z pokusą by wrócić do starych nawyków,a może uczucie do Reb jest na tyle silne,że jednak nie oprze się pokusie?
Historia napisana na kartkach " NA SZCZYCIE.NIECZYSTA GRA.", jest jedną wielką tajemnicą, która zapada w pamięć czyniąc tym samym niezłe spustoszenie w sercach czytelników,a to wszystko za sprawą zakończenia. Znów bardzo emocjonalnego. Już nie mogę się doczekać kolejnej części,a teraz chciałabym Was bardzo serdecznie zaprosić do lektury. Koniecznie musicie po nią sięgnąć. Gorąco Polecam!