Diuna to pierwsza seria science fiction jaką zaczęłam. jak się tak zastanowię to jest to w ogóle moje pierwsze zetkniącie z literaturą tego gatunku. Przy perwszym tomie zastanawiałam się, czy nie wybrać czegoś innego, mniej rozbudowanego i skrupulatnie napisanego. Później jednak uznałam, że o to w tym gatunku chyba chodzi - żeby było miejscami ciężko w zrozumieniu, ale jednocześnie na tyle ciekawie, by chciało się wracać oraz żeby dalsze losy bohaterów siedziały nam z tyłu głowy. to właśnie zrobił u mnie pierwszy tom. Mesjasz Diuny był całkowitą odwrotnością swojej poprzedniczki. Bardzo krótki, akcja szła całkiem sprawnie i szybko, było też dużo więcej dialogów i mniej obszernych opisów. Szczerze czułam lekki niedosyt po tej części, na szczęście nie jest to najnowsza pozycja i od razu można sięgnąć po następny tom. Mam wrażenie, że ilość intryg była dwa razy większa w Mesjaszu Diuny mimo, że ma on niecałe 300 stron. Pojawiło się kilka zwrotów akcji, za którymi miejscami było trudno nadążyć. Jednak Herbert zachował wielowarstwowość swojego dzieła co jest godne podziwu. Mimo znacznie mniejszej obszerności drugiego tomu, udało mu się w nim zawrzeć wiele szczegółów i wątków, tak jak w części pierwszej. nie jest to jednak upchane na siłe i przeładowane milionem skrawków, które ciężko połączyć, wręcz przeciwnie w drugiej części pojawia się masa informacji, jednak książka nie tylko w swojej wadze pozostaje lekka. Czyta się ją dosyć szybko i nawet jestem skłonna powiedzieć, że nie trzeba być jakoś nadzwyczajnie skupionym. Osobiście przy pierwszej części musiałam często wracać do poprzednich stron by nadążyć nad tym co się dzieje lub doczytać jakiś opis elementu przedstawionego jeszcze raz by w pełni zrozumieć co autor miał na myśli, W trakcie czytania drugiej części nie zdażyło mi się to chyba ani razu. Wszystkie wątki były oczywiście dokładnie dopracowane i opisane, jednak pierwsza część zrobiła dużą robotę jako podkładka pod następną. Moim zdaniem był t bardzo dobry zabieg, który pozwolił stworzyć tak lekką a jednocześnie porządnie napisaną drugą część.