„Ale nie twierdzę, że rozumiem. Nie twierdzę, że można wrócić do przeszłości. Że możesz zapomnieć. Że jeśli spróbujesz, to na pewno ci się uda, bo wszystko zależy od silnej woli. Nie. Ja wiem, że nie da się cofnąć czasu. Jesteś popękany jak rozbity talerz. To trudno! Bądź popękany. Jesteś ludzką istotą, masz prawo do skaz. Naucz się z nimi żyć”.
„Medea z Wyspy Błogosławionych” to trzeci i ostatni tom serii o Medei Steinbart. Niezwykle wciągająca, przejmująca, zachwycająca, pięknie napisana historia, z bardzo dobrze narysowanym tłem wydarzeń historycznych, nastrojami wojennymi, kulturowymi, skomplikowanej sytuacji społecznej i ekonomicznej. Pełna emocji opowieść, która angażuje czytelnika w stu procentach. To opowieść o sile, przetrwaniu, stracie, bólu, tęsknocie, traumie, nadziei, walce o najbliższych, lepszy świat i miłości. Autorka w niezwykły sposób czaruje, rozbudza czytelniczy apetyt całkowicie, dając wyjątkowy klimat, odurzającą mieszankę wrażeń, emocji, zwrotów akcji i chwytających za serce momentów. Naprawdę dużo się dzieje. Niepostrzeżenie balansujemy pomiędzy tym co teraz a elementami tajemnic z przeszłości i nawiązaniami do mitów o Medei opowiedzianego na nowo, która idealnie wkomponowuje się w tę historię. Fabuła książki rewelacyjne nakreślona, akcja toczy się swoim rytmem, w sam raz nie za wolno, nie za szybko. Świetnie poprowadzone dialogi, barwne opisy
Dostajemy historię niezwykle silnej kobiety Medei, która staje przed trudnymi wyborami, musi mierzyć się z przewrotnym losem, jednak się nie poddaje i prze do przodu.
Magda Kendler ma niezwykły talent do tworzenia niebanalnych historii, potrafi wciągnąć czytelnika na tyle, że oderwanie się od czytanej książki jest wręcz niemożliwe.
Zostajemy wciągnięci w losy bohaterów, którzy będą musieli walczyć o przetrwanie, zmagać się z przewrotnym losem.
Wszystkie wątki autorka pozamykała, pokazała przyczyny zniknięcia Horsta, jego losów i pociągnęła wątek odebranych jej dzieci.
Bohaterzy genialnie wykreowani, silni, interesujący, barwni, walczący z traumą, pełni determinacji.
Bardzo dobrze została nakreślona postać Thomasa i jego zmagania z traumą. Jego wewnętrzne konflikty, płacz ból, nieumiejętność poradzenia sobie z tym co przeżył na polu walki, to wszystko było bardzo realne, ukazane w sposób intensywny, poruszający. Nie umiał powrócić w całości, nawiązać kontaktów z rodziną co go złamało.
Medea to niezwykła, silna, niezłomna, ambitna kobieta, która wszystko robi, by utrzymać się na powierzchni. Wojowniczka, która walczy z całych sił o lepsze jutro dla siebie i swojej rodziny. Idzie z podniesioną głową. Ciągle usiłuje naprawić świat, odmawiając sobie prawa do szczęścia. Jej postać wyróżnia się z tłumu, inteligencją, tym, że nie umie dopasować się, jest inna, niebanalna tak jak z mitu.
„Nie możemy wymazać błędów i krzywd, ale możemy zdecydować, że nie one wyznaczają naszą przyszłość i będą nas definiować”.
Koniec wojny przynosi wielkie zmiany, choć ciągle jest bardzo ciężko, nadal czai się niebezpieczeństwo i wszyscy próbują przetrwać ten stan.
Do domu z wojny powraca Thomas, syn Adama, psychiczne okaleczony, zupełnie inny i tak obcy. Nie potrafił odnaleźć się, żyjąc ciągle z piekłem w głowie. Medea i Adam chcą mu pomóc, jednak nie wiedzą jak. Kobieta stara się dotrzeć do chłopaka i wymyślić coś co mu pomoże.
Dzięki Doktorowi Foersterowi, który polecił Medei, aby wysłali Thomasa do sanatorium na Wyspę Błogosławionych do doktora Horsta Achillesa Lange, właśnie tam istnieje iskierka nadziei na poprawę zdrowia psychicznego chłopaka. Wtedy właśnie dowiaduje się, że Horst żyje i ma się dobrze. O wszystkim opowiedziała Adamowi i to właśnie on wywozi Thomasa na Wyspę Błogosławionych. Gdy Adam wraca do domu, dzieje się coś strasznego, co całkowicie zmieni życie Medei. Życie po raz kolejny boleśnie doświadcza kobietę, będzie musiała poradzić sobie w nowej rzeczywistości, walczyć o utrzymanie swoich bliskich i zakładu krawieckiego. W jej życiu ponownie pojawia się Horst.
-Czy uda jej się pomóc Thomasowi?
-Co się wydarzy w życiu kobiety i z czym przyjdzie jej walczyć?
-Czy można uciec przed przeznaczeniem?
-Czy będzie umiała pokochać ponownie?
-Czy poradź sobie z tym co przyniesie jej los?
-Czy Medea ma szansę na szczęśliwe zakończenie?
Polecam.