Wszędzie i we wszystkim recenzja

„Mama jest wszędzie!”

Autor: @viki_zm ·2 minuty
2021-03-11
Skomentuj
2 Polubienia
Już na pierwszej stronie tej krótkiej książeczki czytamy „Mama Yolandy nie żyje”. Autor nie przygotowuje nas na to, nie tłumaczy jak, kiedy i dlaczego. Kiedy słyszymy to zdanie w codziennym życiu zazwyczaj także nie ma czasu na przygotowanie, informacja spada na nas jak grom z jasnego nieba, bo przecież nigdy nie podejrzewamy, że ktoś z naszych bliskich może odejść. Często nie widzimy w tym sensu, zastanawiamy się dlaczego on, co się tak naprawdę stało i czy jest jeszcze szansa, by odnaleźć gdzieś bliską naszemu sercu osobę.
Tak właśnie było w przypadku Yolandy. Życie małej dziewczynki nieodwracalnie zmieniło się, kiedy jej mama odeszła na zawsze. Nikt nie chce rozmawiać z dzieckiem o tym co się stało. Śmierć to wśród bliskich dziewczynki temat tabu, każdy przeżywa stratę na swój sposób, ale nie chce dzielić się swoimi myślami, emocjami i powiedzieć dziewczynce gdzie teraz jest jej mama. Mała Yolanda nie rozumie co się stało, wie, że mama odeszła, ale nie wie gdzie teraz jest i kiedy wróci. Postanawia więc sama ją odnaleźć. Dziewczynka odwiedza różne miejsca i rozmawia z bliskimi wspominając mamę. Yolanda, jak na tak małe dziecko nie do końca rozumiejące całą sytuację i nagłe zmiany dochodzi do bardzo ważnego i mądrego wniosku. Dziewczynka rozumie, że mama już nigdy nie wróci, ale stwierdza, że wie, gdzie teraz jest mama – „Mama jest wszędzie!” Odnajduje ją w otaczających ją przedmiotach, ulubionych miejscach, a przede wszystkim w sercach bliskich. Dzięki swoim działaniom dziewczynka pomaga zrozumieć zachodzące zmiany i pogodzić się ze stratą nie tylko sobie, ale także swoim bliskim.
Krótka książka to przejmująca i wzruszająca opowieść o odejściu bliskiej osoby i długim procesie godzenia się ze stratą. Autor pokazuje, że często to właśnie dzieci pomagają dorosłym zrozumieć i zaakceptować zmiany i brak wśród nas bliskiej osoby. Należy jednak pamiętać, że zawsze zostają wspomnienia, wspólne ulubione miejsca i przedmioty przypominające osobę, której fizycznie już z nami nie ma. Piękny, ale krótki tekst Pimma van Hesta opatrzony został delikatnymi i klimatycznymi ilustracjami Sassafras de Bruyn. Myślę, że podejmująca trudny temat książka może pomóc rodzicowi w rozmowie z dzieckiem o śmierci bliskiej osoby, ale także zrozumieć dorosłym, że zawsze jakaś część zmarłego zostaje na ziemi, co niekiedy jest trudne. Bardzo polecam tą piękną i krótką książkę podchodzącą do tak trudnego tematu z ogromnym spokojem i wrażliwością.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-03
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszędzie i we wszystkim
Wszędzie i we wszystkim
Pimm van Hest, Sassafras de Bruyn
9.7/10

W jednej chwili świat małej Yolandy zmienia się na zawsze: umiera jej mama. Dorośli nie chcą o tym rozmawiać. Każdy przeżywa stratę na swój sposób. Yolandzie jednak to nie daje spokoju. Mama odeszła –...

Komentarze
Wszędzie i we wszystkim
Wszędzie i we wszystkim
Pimm van Hest, Sassafras de Bruyn
9.7/10
W jednej chwili świat małej Yolandy zmienia się na zawsze: umiera jej mama. Dorośli nie chcą o tym rozmawiać. Każdy przeżywa stratę na swój sposób. Yolandzie jednak to nie daje spokoju. Mama odeszła –...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @viki_zm

Hidden in the dark
Historia o dwóch rozbitych duszach, czy uda im się wzajemnie poskładać?

Są książki, dla których warto zrobić wyjątek i chociaż recenzji nie piszę już od dłuższego czasu, tej nie mogłam sobie odpuścić. Są historie, które na długo zostają w se...

Recenzja książki Hidden in the dark
Szafir
Historia o miłości, jednak podobna do wielu innych...

Zazwyczaj o przeczytaniu danej książki decyduje u mnie opis, czasami okładka, a nierzadko połączenie tych dwóch. W tym przypadku do „Szafira” przyciągnęła mnie zarówno n...

Recenzja książki Szafir

Nowe recenzje

Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
© 2007 - 2025 nakanapie.pl