Malując przyszłość. Od tragedii do szczęścia. recenzja

Malując przyszłość

Autor: @magda87 ·1 minuta
2012-09-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Oto opowieść o miłości i nadziei - oraz o tym, jak dwoje nieznajomych uratowało się wzajemnie w momencie, który wydawał się być ostatnim.”

Jonathan Langley był kiedyś znanym, odnoszącym sukcesy malarzem. Jego stosunki z rodziną nigdy nie układały się najlepiej, ale za to miał liczne grono przyjaciół - ludzi z którymi wspólnie spędzał czas i cieszył się życiem. Niestety szczęśliwa gwiazda Jonathana któregoś dnia zgasła. W wyniku niespotykanego wirusa zmarło kilku jego przyjaciół, a on sam całkowicie stracił wzrok. Musiał zrezygnować z dotychczasowego życia i malarstwa - swojej największej pasji. Jego sława powoli przygasała, przyjaciele i znajomi zaczęli się do niego odsuwać i w końcu Jonathan został zupełnie sam. Zamknął się w czterech ścianach swojego mieszkania i zupełnie odciął od świata. Stał się zgorzkniałym samotnikiem, wiecznie niezadowolonym i obrażonym na cały świat, a w swoim zrujnowanym życiu nie potrafił doszukać się żadnego sensu.

Nieoczekiwanie do jego ponurego życia wkracza jedenastoletnia Lupe, wnuczka sąsiadów. Przepełniona optymizmem i radością dziewczynka zaprzyjaźnia się z Jonathanem, pomaga mu na nowo uwierzyć w szczęście i cieszyć się każdym dniem. Całkowicie odmienia jego spojrzenie na świat. Jonathan nawet się nie domyśla, że zawsze uśmiechnięta Lupe skrywa niezwykle smutną tajemnicę…

„Wyobrażaj sobie swoje życie takim, jakim chcesz, by było; wyobrażaj sobie życie twoich bliskich wypełnione światłem i błogosławieństwem. Taki jest sekret życia... Wszyscy go znają, ale większość o nim zapomniała.”

Malując przyszłość to wbrew pozorom nie jest poradnik, ale ciepła, wzruszająca historia o przyjaźni, wybaczaniu, miłości i pokonywaniu trudności. Autorki poruszyły w niej problem dyskryminacji społecznej, braku tolerancji i akceptacji. Pokazały samotność człowieka zapomnianego przez wszystkich, odtrąconego z powodu własnego kalectwa i odrzuconego nawet przez najbliższą rodzinę. Cała historia, choć dosyć smutna, to uświadamia czytelnikowi jak ważna w życiu jest nadzieja, wiara we własne szczęście i dostrzeganie jasnych storn w codziennej egzystencji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-09-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Malując przyszłość. Od tragedii do szczęścia.
2 wydania
Malując przyszłość. Od tragedii do szczęścia.
Louise L. Hay, Lynn Lauber
9/10

Pomyśl tylko, co musiał czuć Jonathan Langley, gdy niespodziewanie utracił wzrok. Dotychczas był wziętym malarzem, a z dnia na dzień został pozbawiony życia, które znał i kochał. Trudno się dziwić, że...

Komentarze
Malując przyszłość. Od tragedii do szczęścia.
2 wydania
Malując przyszłość. Od tragedii do szczęścia.
Louise L. Hay, Lynn Lauber
9/10
Pomyśl tylko, co musiał czuć Jonathan Langley, gdy niespodziewanie utracił wzrok. Dotychczas był wziętym malarzem, a z dnia na dzień został pozbawiony życia, które znał i kochał. Trudno się dziwić, że...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejna książka autorstwa Hay przeniosła mnie do krainy pozytywnego myślenia i szybkiego pokonywania problemów. Sugestywne pióro Amerykanki udowodniło po raz kolejny, że lekkość ducha tkwi także we mn...

@finkaa @finkaa

Jonathan Langley jest człowiekiem zgorzkniałym i daleko mu do bycia sympatycznym. Rzuca nieprzyjemne komentarze na temat swoich sąsiadów, jego ton i postawa wobec pocztowego posłańca pozostawia wiele ...

@waniliowa @waniliowa

Pozostałe recenzje @magda87

Wyspa na prerii
Wyspa na prerii

„Rzecz dzieje się współcześnie, w Arizonie, tuż przy granicy z Meksykiem. Dziki Zachód dawno przestał być dziki, ale mieszkańcy prerii wciąż o tym zapominają. Preria jest...

Recenzja książki Wyspa na prerii
Dotknięcie pustki
Dotknięcie pustki

Joe Simpson – brytyjski alpinista i pisarz. Sławę przyniosła mu książka Dotknięcie pustki, którą obecnie zalicza się do klasyki literatury górskiej. W 1985 roku dwaj mł...

Recenzja książki Dotknięcie pustki

Nowe recenzje

Arcana
Arcana
@zakaz_czyta...:

Lubicie motyw pętli w czasie w książkach? Muszę przyznać, że do tej powieści podchodziłam z bardzo otwartą głową. Już ...

Recenzja książki Arcana
Nic oprócz strachu
„Nic oprócz strachu”
@gulinka:

Sięgając po „Nic oprócz strachu”, zaczęłam się zastanawiać, czym jeszcze Magdalena Knedler może nas zaskoczyć. Moja prz...

Recenzja książki Nic oprócz strachu
Patrz ze mną w gwiazdy
Patrz ze mną w gwiazdy
@marcinekmirela:

„... Mimo to każdy na pewnym etapie życia napotyka przeszkody, pod których wpływem zniechęca się albo zupełnie załamuje...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl