Leszek Andrzej Sosnowski absolwent studiów prawniczych w Polsce i w USA. Doktor habilitowany prawa UJ ze specjalizacją w prawie międzynarodowym publicznym. Autor publikacji z zakresu prawa i stosunków międzynarodowych (w czasopismach naukowych w Polsce), oraz prawa imigracyjnego (w mediach polonijnych w USA). Obecnie wykonuje zawód adwokata.
Ustawa JUST to ustawa z 2017 roku o niezwłocznym uczynieniu sprawiedliwości ocalałym z Holokaustu. Ma na uwadze osoby, które nie otrzymały zadośćuczynienia. W Polsce nosi potoczną nazwę Ustawa 447. Uchwalono ją w kwietniu 2017 roku, na Kongresie Stanów Zjednoczonych.
Ustawa ma za zadanie uregulować na arenie międzynarodowej statusu prawnego mienia pozostawionego po ofiarach Holokaustu. Ma krzewić wiedzę o Zagładzie. W listopadzie 2019 roku Departament Stanu miał przedstawić Kongresowi jednorazowy raport o stanie realizacji deklaracji terezińskiej przez 46 państw.
Mienie bezspadkowe to majątek pozostawiony przez ofiary Holokaustu, po których nie ma spadkobierców, co za tym idzie na mocy prawa przechodzi na skarb państwa. Ta ustawa ma służyć jako podstawa do spełnienia potrzeb materialnych dla ofiar Holokaustu, i zapewnienie edukacji na ten temat. Prezydent i Premier Polski odnieśli się do tej ustawy twierdząc, że ewentualne roszczenia nie mają żadnych podstaw prawnych oraz etycznych.
Książka Leszka Sosnowskiego należy do gatunku popularnonaukowego. Autor pochyla się nad problemem Ustawy 447, która w Polsce budzi wiele kontrowersji. Tłumaczy na czym ona polega i jakie ma konsekwencje dla poszczególnych państw. Polska musi krzewić prawdę na temat Holokaustu.
Czy książka jest ciekawa? Można powiedzieć i tak, i nie. Dlaczego? Na pewno będzie ona dla osób, które interesują się prawem, historią i polityką. Dla tego grona na pierwszym miejscu będzie pamięć ofiar II Wojny Światowej. Jeżeli czytelnika nie interesują wyżej wymienione dziedziny, to lepiej żeby po nią nie sięgał.
Książkę czyta się szybko. Nie ma problemu ze zrozumieniem treści. Ważne informacje, które chce przekazać autor są wytłuszczone grubą trzcionką. W tekście pojawiają się literówki. Nie jest to pierwszy raz, kiedy książki wydawnictwa Fronda mają z tym problem. Koszt takiej pozycji lekturowej to 45 złotych, więc za tą cenę powinna być gruntownie sprawdzona przez korektora.
Osobiście 447 Plan Grabieży Polski jest interesującą propozycją, ponieważ przybliżyła funkcję ustawy oraz jakie może mieć konsekwencje na przyszłość. Bardzo dużą rolę odgrywa edukacja historyczna na przestrzeni nie tylko państwa, ale całego świata. Nie można tuszować historii, bo powoduje to konflikty na arenie międzynarodowej. Co za tym idzie odbija się to na Polsce, a my jako naród nie jesteśmy winni powstania obozów koncentracyjnych. Wybudowali je nazistowskie Niemcy na ziemiach polskich. To jest prawda, której nikt nie powinien podważać, nigdy!