Łazik i Klara recenzja

To historia o przyjaźni małego pieska z dziewczynką.

Gdy otworzyłam tę książkę przypomniało mi się moje dzieciństwo. Lekko pożółkłe grube szorstkie kartki to dziś rzadko spotykany widok. Bo to nie jest taka typowa wesoła książeczka dla dzieci. Tutaj znajdziemy bardzo wartościowe opowiadania, które w prosty sposób na pewno trafią do każdego dziecka.

Łazik to mały piesek, który zaprzyjaźnił się z pewną dziewczynką o imieniu Klara. Piesek trafia do domku dziewczynki i tak zaczyna się ich wspólna przygoda.

Opowiadań w książce jest 7 i każda z nich uczy malucha bardzo istotnych rzeczy. Pierwsze mówi o tym, że dom to nie tylko cztery ściany i dach, to nie budynek, do którego lubimy wracać. Dom to miejsce, w którym czujemy się dobrze i bezpiecznie. Kolejne opowiadania uczą nasze dzieci, że przyjaźń jest dużo ważniejsza od sławy, że strój nie uczyni z człowieka kogoś lepszego czy mądrzejszego. Czytamy historię o tym, że czas może być złodziejem szczęścia i harmonii a świat jest miejscem bardziej zaczarowanym, niż jakikolwiek czarodziej mógłby sobie wyobrazić.

Książeczka jest utrzymana w spokojnym nastroju. Podczas czytania człowiek się relaksuje. A styl pisania troszkę mi przypomina Kubusia Puchatka :)

Bajeczka o Łaziku i Klarze to bardzo mądra i wartościowa lektura. W sam raz do czytania przed snem. To książka dla mądrych i wrażliwych maluchów.

Cieszę się, że książka trafiła w moje ręce. Sądzę, że w sklepie przeszłabym obok niej obojętnie. Okładka nie przykuwa uwagi a szata graficzna nie zachęta barwnymi ilustracjami jak to zazwyczaj w książeczkach dla dzieci bywa. Tymczasem wewnątrz ukryty jest skarb, który odkrywamy krok po kroku zagłębiając się w treść opowiadania.

Gorąco polecam tę książkę wszystkim mamusiom i ich małym pociechom. Uważam, że naprawdę warto.