Jestem żoną szejka recenzja

Laila Shukri jest Polką, która wyszła za mąż za arabskiego szejka. Bez problemu jesteśmy w stanie stwierdzić to po tytule. Jest to jednak nie tylko historia autorki, jej romansu, burzliwych początków w obcym świecie. Dla mnie, jest to głównie opowieść o arabskiej kulturze "od środka". O jej sekretach i większych bądź mniejszych grzechach, o których każdy z nas coś gdzieś słyszał.

Historia zaczyna się podobnie jak wiele współczesnych romansów. Pracoholiczka poznaje mężczyznę, w dodatku z egzotycznego kraju, bogatego i przystojnego. Jednak już na pierwszych stronach orientujemy się, że jej świat wcale nie jest aż tak kolorowy na jaki mógłby wyglądać. Isabelle otrzymuje od męża wszystko czego tylko zapragnie.

Sielankowe chwile, przeplatają się z drastycznymi opisami niepohamowanego gniewu męża, który bez skrupułów gwałci żonę w ich własnej sypialni.
Historie o zamieszkujących pustynie Beduinach urzekają swoją prostotą. Książka jednak nie jest pozbawiona szczególnie nieprzyjemnych opisów wielu skrajnych zachowań. Chociażby liczne morderstwa, które są usprawiedliwiane utrzymaniem honoru rodziny, czy fantazje seksualne arabskich szejków.
Opisy te przerywane są fabułą związaną bezpośrednio z autorką. Bardzo przeszkadzają mi dialogi, które nie przyciągają uwagi, nie wzbogacają powieści, wręcz przeciwnie nadają jej sztuczny charakter.
Bardzo odpowiada mi kompozycja książki. Nie zaczynam się od bowiem od początku historii, ale jakby od środka. Dopiero w dalszych częściach powieści poznajemy narodziny miłości.
Jest to zdecydowanie powieść, która nie spełni oczekiwań wszystkich czytelników. Jest ona połączeniem romansu, biografii, reportażu, a momentami dreszczowca. Niewątpliwie jednak ukazuje Orient z zupełnie innej perspektywy. W ciągu kolejnych lat powstawały inne książki o podobnej tematyce. Jest to chociażby Jestem żoną terrorysty, Byłam służącą w arabskich pałacach czy Byłam kochanką arabskich szejków.Laila Shukri podejmuje liczne tematy, dlatego też myślę, że chociaż jedna z nich trafi w wasz gust.