Narzeczeni recenzja

książka, która się nie starzeje

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @zgrajaksiazek ·5 minut
2020-09-06
Skomentuj
7 Polubień
"Narzeczeni" to pierwsza włoska powieść historyczna. Powstała w okresie romantyzmu i wciąż jest czytana, we Włoszech sięgając pozycji "Pana Tadeusza" w Polsce. Jednak jest to zgoła inna historia, której w żaden sposób nie można przyrównać do dzieła Mickiewicza - powieść ta mimo upływu czasu pozostaje uniwersalna, a czyta się ją lepiej niż niejedną pozycję współczesną.

Książka opowiada o młodej parze, Lucii i Renzu, którzy przez swoją miłość i chęć wzięcia ślubu wplątują się w niezwykłe historie pełne zwrotów akcji i zabawnych akcentów. Fabuła wydaje się być dość oklepana i zwykła, jednak jej prostota jest dla mnie ogromnym atutem. Wcale nie jest tak łatwo stworzyć wciągającą powieść o historii, która zdaje się być oczywista. Domyślam się, iż autor wcale nie podejrzewał, że książka po takim czasie dalej będzie czytana, ale mimo tego udało mu się stworzyć dzieło ponadczasowe. Jest to książka, którą może przeczytać każdy - nie ma momentów, nie nadających się dla młodego czytelnika, a niektóre z niuansów na pewno wybiją się, gdy będzie czytał je ktoś dojrzały. Powieść ta jest dla mnie dokładnym obrazem historii przygodowej - w jej fabule jest coś, co odbieram jako pierwotny trzon tego gatunku, jest w niej coś czystego i niewymuszonego, dzięki czemu książkę odbiera się jeszcze bardziej pozytywnie.

Powieść ta jest jedną z tych historii, które zmuszają do płynięcia wraz z nią. Każdy rozdział praktycznie prowadzi czytelnika, opowiadając swoją historię niczym pracownik muzeum oprowadzający po swojej ulubionej sali wystaw. Ta niewymuszona lekkość nadaje książce idealny charakter letniej lektury, powieści rodzinnej, którą rodzic już od najmłodszych lat może czytać swoim dzieciom. Niezwykle przypadła mi do gustu atmosfera kreowana przez autora, która teraz prowadzi mnie do tych wniosków. Rzadko kiedy czuję się tak, jakby pisarz z każdym kolejnym słowem rysował przede mną coraz dokładniejszy obraz swojej historii. Tym razem tak było. Tworzone przez niego dzieło jest niebywale plastyczne, dzięki czemu wyobraźnia może wręcz szaleć przy wyobrażaniu sobie Włoch, bohaterów i wszelkich miejsc, gdzie dzieje się akcja. Samo tempo akcji ma sprawiać, by czytelnik miał szansę dobrze rozejrzeć się po kreowanym świecie, poznać bohaterów z każdej strony i zrozumieć motywację, kierującą ich działaniami.

Ta powolność nie jest częsta we współczesnej literaturze. Często akcja zawiązuje się już w pierwszym rozdziale, a fabuła przyjmuje filmową konwencję, pełną niebezpieczeństw, szybką. To, że w przypadku tej powieści jest inaczej jest czymś wspaniałym. Nie da się prędko przeczytać tej książki, bo nawet gdy wciąga i nie pozwala się odłożyć, pisana jest w sposób tak pełen opisów, nagromadzonych zdań, że nie pozwala na przyspieszenie. Sama nadaje rytm czytania i powoli odkrywa swoje karty, umożliwiając pełne poznanie każdej swojej strony.

Czasami oczywiście to wypełnienie opisami staje się nużące, brak fabuły jest męczący, a przy zawiłościach historycznych łatwo się pogubić. Jednak jest to rzadkość, która też jest jedynie połowicznie problemem. Dbałość o szczegóły umożliwia lepsze zrozumienie tamtych czasów, dokładne poznane wydarzeń, odgrywających istotną rolę w fabule. Jest to bardzo ważne w przypadku powieści historycznych - nie jest trudno sprawić, by opisywane w nich wydarzenia stały się niezrozumiałe dla czytelnika nie będącego biegłym w zdarzeniach historycznych. W tym przypadku autor stanął na wysokości zadania i bardzo skrupulatnie przedstawił dawne wydarzenia. Muszę jednak zauważyć, że w przypadku gdy w Polsce tak niewiele uwagi poświęca się historii innych państw (co zresztą nie jest wybitnie nie zrozumiałe - znajomość dokładnych dziejów wielu krajów nie jest w niczym potrzebna), to powieść historyczna o Włoszech wydaje się być fikcją. Historia tego kraju, charakter życia tam na tyle różni się od życia w Polsce, że nie jest łatwo przyjąć te zdarzenia jako, przynajmniej w części, prawdziwe.

Warto też zauważyć, że chociaż książka ma wielowątkową fabułę, przewijają się w niej pewne aspekty, które regularnie powracają. Jednym z nich jest wiara. Pojawia się wielu bohaterów, którzy są zakonnikami, wiele postaci epizodycznych czy drugoplanowych związanych jest w religią. Jest to bardzo ciekawe, ze względu na to, że nie jest tak łatwo znaleźć książkę, gdzie tak otwarcie mówi się o wierze. Domyślam się, iż wynika to z czasów, gdy powstała powieść, ale patrząc na jej uniwersalizm, jest to dość niesamowite. Powracający temat Boga nie stanowi problemu w książce, o ile ktoś nie ma dużych oporów do czytania o religii. Dla mnie było to fascynujące. Autor pokazywał odsłonę wiary, o której często się zapomina, pokazywał wierzących jako ludzi, kierujących się niezwykłymi prawami moralnymi, pełnymi szacunku dla wartości, współcześnie często zapominanych. Religia w utworze konsekwentnie i wprawnie pokazywała jak powinno się zachowywać, by być dobrym, chociaż nie ominęła też tematu nieszczęśliwego dołączenia do zakonu. Ta obiektywność jest czymś bardzo dobrym, umożliwiającym głębsze i bardziej wprawne analizy. Myślę, że mimo upływu czasu głos Manzoniego w kwestii religii jest istotny i dobrze byłoby brać pod uwagę to, co napisał. Jest pewna czystość w jego ujęciu wiary, czystość od której się odchodzi i którą naprawdę ciężko odnaleźć wśród wierzących, czy pośród literatury poruszającej tę tematykę.

Także bohaterowie książki zostają pogłębieni, dzięki ich wierze. Jest to kolejny element ich charakteru, osobowości, któremu poświęcone zostaje wiele czasu. Ich oddanie staje się w powieści bardzo chrześcijańskie, pełne dobra. Tak samo pewne cechy u innych postaci uwypuklają tlące się w nich zło. silny podział na dobrych i złych bohaterów, poprzeplatanych z osobami mającymi obie cechy jest zabiegiem bardzo literackim, z jednej strony prostym, a z drugiej niezwykle satysfakcjonującym. Wcale nie jest tak łatwo odnaleźć w literaturze przykłady książek z tak czystym podziałem bohaterów, mających tak wiele odsłon. Ze względu na to, że ten podział wydaje się mieć w sobie pierwotną myśl powieści przygodowych, którą możemy także odnaleźć w fabule książki, staje się ona podręcznikowym przykładem książki wywodzącej się z tego gatunku.

Dlatego też, mimo faktu, iż książka dostępna jest jedynie w formie e-booka lub bardzo trudno dostępnego i starego wydania, szczerze uważam, że warto sięgnąć po tę książkę. Jest miejscami nudnawa, trzeba poświęcić jej dość dużo czasu, ale przeczytanie jej przynosi ogrom satysfakcji i szeroki uśmiech na twarzy; jest niebywale ciepła i pełna szczęścia, spokoju, który pozostaje z czytelnikiem przez długi czas.

jeśli podobała Ci się ta recenzja, zapraszam na mojego bloga: https://zgrajaksiazek.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-04
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Narzeczeni
4 wydania
Narzeczeni
Alessandro Manzoni
10/10
Cykl: Narzeczeni, tom 1-2

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej z...

Komentarze
Narzeczeni
4 wydania
Narzeczeni
Alessandro Manzoni
10/10
Cykl: Narzeczeni, tom 1-2
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @zgrajaksiazek

Szmira
niezbyt dobra próba przekazania czegoś

"Szmira" Bukowskiego to nietypowa książka, będąca pastiszem stylów występujących w prasie brukowej. Przedstawia losy prywatnego detektywa, Nicka Belane'a. Na samym począ...

Recenzja książki Szmira
Kopalnie króla Salomona
niezwykła przygoda w Afryce

"Kopalnie króla Salomona" Haggarda to dziewiętnastowieczna powieść przygodowa, otwierająca cykl książek przedstawiających losy Allana Quatermaina. Lektura opowiada o wyp...

Recenzja książki Kopalnie króla Salomona

Nowe recenzje

Nadchodzi nic
Prawda w świecie iluzji
@AgaCeee:

Główny bohater książki "Nadchodzi nic", Nebro, budzi się w luksusowym pociągu, nie pamiętając, kim jest ani dokąd zmier...

Recenzja książki Nadchodzi nic
Ballada o nieszczęśliwej miłości
Absolutnie magiczna, zachwycająca i wciągająca
@wybrednaboo...:

Ledwo co wstawiłam recenzję pierwszego tomu, a tu już recenzja drugiego 😂 🕸️ PRZESZŁOŚĆ JACKSA - jejku, co tu się dzia...

Recenzja książki Ballada o nieszczęśliwej miłości
Naznaczone dusze
RECENZJA
@anitka170:

„Wokół nas panowała cisza, którą przerywały jedynie odgłosy wydawane przez ptaki oraz ciche pluskanie ryb w jeziorze. E...

Recenzja książki Naznaczone dusze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl