Diabeł recenzja

Ksiązka, która pobiła Toksyczną miłość...

Autor: @justus228 ·4 minuty
2020-12-19
Skomentuj
2 Polubienia
Do niedawna „Toksyczna miłość” zajmowała u mnie pierwsze miejsce w plebiscycie na najgorszą książkę tego roku. Nie spodziewałam się, że znajdzie się konkurent i będzie jeszcze gorszy. I jak lubię i szanuję autorkę, tak „Diabeł” … to jakieś nieporozumienie :(

Ta recenzja zawiera spojlery, bowiem bez nich nie umiem przekazać Wam „cudowności” tej książki….

Anna postanawia zrobić sobie wakacje życia – wylatuje, ale nie dolatuje na miejsce docelowe… ale to nie znaczy, że z tego powodu płacze… o nie! Porwanie przez przystojnego mężczyznę ze świetnym ciałem, hacjendą, stadniną i innymi bajerami – przecież to jest o niebo lepsze! Czemu piszę o tym w superlatywach? Bo bohaterce nie w głowie dociekanie co, gdzie, dlaczego – tylko zachowuje się dokładnie jakby to było all inclusive, a nie porwanie! Anna według autorki przy wzroście 1,65 i wadze 60 kg to osoba puszysta – nie słyszałam o większym absurdzie! Idąc tym tokiem myślenia – ja mogę ubiegać się o miano godzili! I to już na wstępie mocno mnie zastanowiło, ale przymknęłam oko ( co nie znaczy, że do teraz nie siedzi mi to w głowie). Im dalej tym było coraz gorzej. Anna dostaje nowe ciuchy, które jak za pierwszym razem były za małe, tak już kolejne leżały na niej idealnie! Drogie perfumy w łazience aż prosiły się o używanie, gosposia ( która jak dla mnie znała się na wszystkim – od gotowania po uzdrawianie, a nawet znała się na sprawach ginekologicznych! ) to człowiek skarb. Stadnina z pięknymi końmi, bohaterki nikt nie pilnował ( bo ten co miał ją pilnować to zapewne miał ciekawsze rzeczy do roboty… chociaż jak tak pomyśle, po co on jej skoro jej nie w głowie były ucieczki) – no czy nie skorzystalibyście z takich dobrodziejstw?
Główna bohaterka miała milion przemyśleń, a każde gorsze od poprzedniego. Niby kobieta ma 39 lat, a myślenie i zachowanie nastolatki, no bo przecież jak już zapłaciła za wakacje, to jakiekolwiek by nie były – czy to porwanie czy nie – będzie korzystać na całego….

No i zjawia się on! Diabeł we własnej osobie! Osoba, której wszyscy się bali, robił co chciał, gdzie chciał, był panem życia i śmierci! I teraz zapytam – czy rzeczywiście taki był?? Jak dla mnie Raul (vel Diabeł) to osoba mocno zaburzona, jego wahania nastrojów można porównać do kobiety ciężarnej.
W jednym momencie chciał pokazać jaki on jest hardy i groźny, a za chwile rozczulał się jak małe dziecko… najpierw Annę sprał szpicrutą, a za chwile miał z tego powodu wyrzuty sumienia, łamane przez kolejne wybuchy gniewu i rzucane ostrzeżeń, że zasłużyła i ma się słuchać, bo znowu dostanie. A wiecie co wtedy Anna robi? – przed dwa dni się go boi, a później już jej przechodzi i znowu pokazuję jaka ona jest pewna siebie. To samo po gwałcie – trzy dni przeżywała! Na czwarty Diabeł zasnął na fotelu, a jej było go żal i przykryła go kocem…

W ogóle przez całą książkę główna bohaterka jest non stop zmęczona i co chwile śpi. A jak wstawała to myślała w sumie o niczym. Nie wiem co gorsze…Chociaż jak spała to wtedy Diabeł mógł się do niej poprzytulać :P Chemii między bohaterami nie wyczułam wcale! Oni w ogóle ze sobą nie rozmawiali, nie poznawali się, kompletnie nic – a on jej później mówi, że żyć bez niej nie może! WoW – moja głowa eksplodowała! Uwierzycie jak Wam powiem, że momentami zastanawiałam się co on w niej widzi? Poważnie! A zakończenie! No takie rzeczy tam się dzieją, że mózg topnieje!

Gdzie te emocje, które towarzyszyły innym czytelniczkom podczas czytania?? Gdzie ten magnetyzm między bohaterami? I gdzie Ci dojrzali bohaterowie? Może ja czytałam inną książkę? Wiele od książek nie wymagam, ale absurdy, momentami brak ładu i składu, totalnie mnie odrzuca. Już od pierwszych stron ciężko było mi się wkręcić w styl pisania autorki, owszem widać, że słownictwo jest „dojrzałe” ale momentami szyk zdań powodował, że musiałam czytać coś jeszcze raz, bo nie wiedziałam, o co chodzi. 5 dni – tyle ją czytałam…. 7 dni – tyle czasu mam kaca książkowego od momentu skończenia jej…

Czuję się kompletnie rozczarowana tą książką, tym bardziej, że po wszystkich zachwytach spodziewałam się o wiele lepszej lektury. A to co dostałam…no cóż….coraz częściej utwierdzam się w przekonaniu, że w niektóre recenzje nie warto wierzyć – i ja rozumiem, że każdy może mieć swoje zdanie i ja to szanuję! Ale niektórych rzeczy nie zrozumiem…

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-12
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Diabeł
Diabeł
Anna Valetta
6.8/10
Cykl: Rodzina Lazcanso, tom 1

“Diabeł” to pierwszy tom serii “Rodzina Lazcanso”, jednego z najgorętszych romansów erotycznych ostatnich lat. Przeczytany ponad milion razy na stronie skrywanepragnienia.pl, z dumą przedstawia swoją...

Komentarze
Diabeł
Diabeł
Anna Valetta
6.8/10
Cykl: Rodzina Lazcanso, tom 1
“Diabeł” to pierwszy tom serii “Rodzina Lazcanso”, jednego z najgorętszych romansów erotycznych ostatnich lat. Przeczytany ponad milion razy na stronie skrywanepragnienia.pl, z dumą przedstawia swoją...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy wy też tak macie, że w swoich biblioteczkach posiadacie książki które mega mocno wryły wam się w pamięć? "Diabeł "od Anny Valetty ze Skrywanych Pragnień, przynajmniej u mnie zdetronizował wszystk...

@bookowykacikanny1985 @bookowykacikanny1985

„DIABEŁ” tom 1 Anna Valetta Witajcie Dzisiaj przychodzę do was z recenzją pierwszego tomu niesamowitej powieści o rodzinie Lazcanso „Diabeł” Anna Valetta Wydawnictwo Desiderium. Niesamowity, gor...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Pozostałe recenzje @justus228

Miłosne równanie
Strasznie mnie wymęczyła ta historia...oj strasznie

Motyw różnicy wieku, to coś co polubiłam dopiero od niedawna. I to za sprawą Lucii Franco i jej serii "Na krawędzi". O matko, ta seria jest tak fenomenalna, że sięgając...

Recenzja książki Miłosne równanie
Dziennik pokojówki
Zaskakująco dobra intryga, fenomenalnie skonstruowana historia - warto!

"Z po­zo­ru lu­dzie mogą się wy­da­wać zu­peł­nie zwy­czaj­ni, ale wy­star­czy zdra­pać fa­sa­dę i pod lśnią­cą po­wierzch­nią za­wsze jest jakiś se­kret." "Dz...

Recenzja książki Dziennik pokojówki

Nowe recenzje

Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl