RECENZJA
💙 "KRÓLOWA ŻEBRAKÓW" 💙
AUTOR: Ewelina C. Lisowska
Wydawnictwo Romanse
"Boże ja królowa żebraków, najbiedniejsza z najbiedniejszych, błagam, pomóż mi."
"Byłem niczyj, pozbawiony twojego czułego szeptu. Jak dziki pies wałęsałem się po bezdrożach codzienności, poszukiwałem twojego blasku. Pragnąłem jednego twojego uśmiechu, muśnięcia twojej skóry...."
KRÓLOWA ŻEBRAKÓW to romans historyczny osadzony w latach ok.1920 roku.
Autorka balansuje na realiach życia ludzi biednych i bogatych pokazujący pomiędzy nimi różnice i zachowania. Opisuje życie pomiędzy ludźmi z różnych warstw społecznych.
Historia dwójki ludzi z różnych światów, które połączył los, zagubionych, po przejściach. Próbują odnaleźć siebie, miłość i szczęście w ciężkich czasach i kłód, które rzuca im los.
Książka, która pokazuję jakie życie i los potrafi być przewrotne, że w trudnych sytuacjach możemy znaleźć i te dobre strony, znaleźć przyjaznych ludzi wokół siebie.
KRÓLOWA ŻEBRAKÓW to historia, która jest przepełniona emocjami, bólem, smutkiem, upadkami, nadzieją na lepsze jutro, która daje bohaterom siłę, aby walczyć i iść do przodu. Historia, która pokazuje wewnętrzną siłę postaci, posiada wątek duchowny, bo wiara daje siłę i nadzieję, gdy wszystko dokoła się wali.
Książka, która wciąga niesamowicie w świat brutalnej rzeczywistości, która otacza bohaterów.
Autorka stworzyła ciekawą, dosyć oryginalną fabułę książki, która jest napisana z perspektywy głównych bohaterów Eweliny Szulik i Wiktora Walickiego.
Dzięki czemu możemy poznać ich bliżej, spojrzeć ich oczami na otaczające ich życie, ich rozterki. Dowiedzieć się co przeżywają wewnętrznie i z czym się zmagają.
Bohaterowie ciekawie wykreowani to postacie, które są zwyczajni, prości, zagubione, pełne chaosu, empatii, walczą, aby przetrwać każdy kolejny dzień i walczą ze swoimi słabościami.
Postać Eweliny, która od samego początku wzbudza ogromne pokłady empatii dla niej. Tej zagubionej osoby nie da się nie lubić, jest pełna empatii i ma dobre serce.
Wiktor pan chaosu wokół siebie, nieufny, nie potrafi uwierzyć, boi się ponownie cierpieć.
Baba Helena władczyni ładu i składu. Swatka.
To również bardzo ciekawa postać.
"Kochać i być kochaną. Czyż to nie zbyt wiele dla takiej jak ja. Dla żebraczki miłości?"
Dwudziestopięcioletnia Ewelina Szulik pochodzi z rodziny robotniczej. Stara panna schorowana, wychudzona. Szyła własnoręcznie lalki i sprzedawała na ulicy, aby dorobić i pomóc rodzinie, niestety nie nadawała się do innej pracy. Robiła wszystko, co w jej mocy, aby pomóc mamie w pracy. Choć cokolwiek robiła, było za mało. Od dziecka czuła strach, poczucie winy, że jest nikomu niepotrzebnym balastem. Rodzina coraz bardziej pokazywała niechęć do niej i że musi łożyć na jej utrzymanie. Nikt nie zwracał uwagi na jej cierpienia. Czuła się nikomu nie potrzebna, nie miała siły walczyć z niemocą, która coraz bardziej ją ogarniała. Nadszedł ten dzień, którego najbardziej się obawiała, zostaje, wyrzuca, z domu jak stała, w dodatku na duży mróz. Biedaczka nie otrzymuje znikąd pomocy, gdy myśli, że nadszedł jej kres życia, pan Walicki ratuję dziewczynę w ostatnim momencie.
Wiktor Walicki to trzydziestopięcioletni letni stary kawaler. Jest redaktorem naczelnym, pochodzi z zamożnej rodziny. Niestety wskutek nieprzyjemnych okoliczności zostaje wydziedziczony. Poznał smak biedy, nędzy i został sam jak palec. Pracą swoich rąk dorobił się tego co posiada, choć niewiele, ale jemu starcza. Pan chaosu, w pracy wyśmiewany, za to jak się prezentuje. Gdy ratuje pannę Ewelinę, wszystko się zmienia. Tak zaczyna się ich historia pełna wzlotów i upadków.
Jesteście, ciekawi czytajcie.
Mnie urzekła i złapała za serce ta historia.
Czy tych dwóje zagubionych ludzi da sobie szansę na szczęście?
Czy małżeństwo z rozsądku może przetrwać?
Kto stanie im na drodze do szczęścia?
Czy Ewelina zgodzi się na ślub z rozsądku?
Czy pomiędzy Wiktorem a Eweliną zrodzi się prawdziwe uczucie?
Polecam.
Dziękuję bardzo autorce za możliwość przeczytania e-booka.