Szumowiny recenzja

Krochmalna, Gnojna, Długa...

Autor: @Meszuge ·2 minuty
2020-07-31
Skomentuj
2 Polubienia
Czas i miejsce akcji: 1906 rok, przed pierwszą wojną światową; Polski nie ma na mapie, rzecz dzieje się w Warszawie (głównie), czyli w Rosji, w środowisku żydowskim, skupionym w okolicach ulicy Krochmalnej, Długiej, Gnojnej, Ciepłej, choć nie tylko.

„Przeciął ulicę i wszedł do bramy, którą rozjaśniał tylko pełgający płomyk naftowej lampki. Przystanąwszy na chwilę, ogarnął spojrzeniem podwórko. W padającym z okien świetle zobaczył skrzynię na śmieci, ślepy mur i komórkę. Robiło się już późno, ale ludzie wciąż pracowali. Słyszał furkotanie maszyn do szycia, stukot szewskich młotków, łoskot i szum, jakby znalazł się w fabryce. Zdążył zapomnieć o istnieniu mieszkań w suterenach. W lewej oficynie ujrzał klitkę z pochyłym dachem i sięgającym ziemi okienkiem. Na sznurach suszyło się pranie” [1].

Próbowałem wyobrazić sobie taką ulicę i z pomocą przyszedł mi stary film „Wspólny pokój” oraz poezja Konstantego Ildefonsa:

Że ona jest na końcu świata,
każdy policjant o tym wie,
czarna jak płyta gramofonowa
z tą samą piosnką, od nowa, od nowa.

Ulica Sarg. Ulica Sarg.
Katastrofalna ulica.

Miłość? Rozplączesz jak węzeł.
Laur? Przyjdzie później czy prędzej;

Lecz gdy cię, człowiecze,
ulica urzecze,
jak szmaragd upadniesz na dno.
[...]
Ulica Sarg. Ulica w deszcz.
Rozpaczliwa, panowie, ulica
.

Maks Barabander, lat 47, Żyd bez wykształcenia, ale cwany i zaradny, zamieszkiwał w Raszkowie i Warszawie (na Krochmalnej), aż wyemigrował za ocean i w Buenos Aires dorobił się na handlu nieruchomościami. Kiedy zmarł nagle jego syn Arturo, żona, Ruchełe, podupadła na zdrowiu, zamknęła się w sobie, jakby gwałtownie postarzała i straciła zainteresowanie mężem, a może życiem w ogóle. Maks popadł w melancholię, stał się impotentem, zatracił w ogóle sens życia. Lekarze mówili, że to wszystko nerwy i wysyłali go do wód, ale ich rady i pomysły na niewiele się zdały. Wtedy to Maks postanowił odwiedzić Warszawę i ulicę Krochmalną, poszukać krewnych w Raszkowie.

W Warszawie Maks Barabander zatrzymuje się w najdroższym hotelu, w „Bristolu”; szybko poznaje biednego, samozwańczego rabina i jego córkę, socjalistkę, Cirełe, ale też „szemrane” towarzystwo z Gnojnej, szumowiny, od których nie wydaje się lepszy.
Maks przedstawia się jako wdowiec, choć w pierwszej chwili nie wie, co go do tego pchnęło, a jako mężczyzna wolny i zamożny wzbudza zainteresowanie wielu pań. Łącznie z takimi, które proponują mu spółkę w handlu żywym towarem.

Jak na człowieka interesu, człowieka sukcesu, Maks wydaje się dziwnie miękki, uległy, bezwolny. Przyjmuje każdą propozycję i wikła się w związku z tym w coraz większe problemy i dylematy moralne. Jego… hm… przygody mogą być wskazówką dla czytelnika – ciesz się z tego, co masz – nawet jeśli momentami wydaje się to mało ekscytujące, bo pogoń za szalonymi marzeniami może okazać się zgubna.



---
1. Isaac Bashevis Singer, „Szumowiny”, tłum. Łukasz Nicpan, MUZA S.A., Warszawa 2002, s. 28-29.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szumowiny
Szumowiny
Izaak Baszewis Singer
8/10

Świat żydowskiej Warszawy początków XX wieku. Max Barabander, szanowany w Buenos Aires biznesmen w średnim wieku, wraca do starej ojczyzny w poszukiwaniu sensu życia i utraconego po śmierci syna męski...

Komentarze
Szumowiny
Szumowiny
Izaak Baszewis Singer
8/10
Świat żydowskiej Warszawy początków XX wieku. Max Barabander, szanowany w Buenos Aires biznesmen w średnim wieku, wraca do starej ojczyzny w poszukiwaniu sensu życia i utraconego po śmierci syna męski...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Meszuge

Trans w Hawanie
Hawana, zabójstwo i pederaści

Za zakończoną rękoczynami sprzeczkę z innym policjantem porucznik Mario Conde – główny bohater powieści – zostaje na pół roku karnie skierowany do pracy papierkowej. Jeg...

Recenzja książki Trans w Hawanie
Wichura w Hawanie
Kuba - cygara, rum i zbrodnia

…suchy i duszący wiatr, pewnie wysłany wprost z pustyni, żeby przypomnieć o ofierze Mesjasza, wtargnął do dzielnicy miasta i zawirował wśród nieczystości i niepokojów. L...

Recenzja książki Wichura w Hawanie

Nowe recenzje

Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl