Krew Manitou recenzja

Krew Manitou

Autor: @emmeneea ·1 minuta
2019-11-17
Skomentuj
1 Polubienie
Graham Masterton "Krew Manitou".

To już czwarta część cyklu Manitou. A ja dalej nie mam dość. 

Harry, po przeżyciach z duchem Misquamacusa, po zniszczeniu małżeństwa i swojej rodziny, wraca do przepowiadania przyszłości, dodatkowo postanawia zająć się zielarstwem. Oczywiście nie udaje mu się dłużej trzymać od kłopotów. Nastaje epidemia... wampirza epidemia. Ludzie zabijają, bo pragną krwi. Ale i oni po krótkim czasie umierają. Jednak nie do końca... żywe trupy. Prawdziwe wampiry. Czy jest możliwe, że z tą katastrofą ma coś wspólnego Misquamacus? Przecież został unicestwiony... Harry jednak jest pewien, że to nie zwykły wirus, a coś paranormalnego. Jakieś siły nieczyste ściągają na Manhattan klęskę. Co zrobi? Stanie do walki? Będzie miał sprzymierzeńców? 

Co to była za historia... pełna krwi. Wampiry, całkiem inaczej pokazane niż w filmach, czy serialach. Mogę wręcz powiedzieć, że były dość realnie przedstawione. Mogłam spokojnie sobie wyobrazić, że taki wampir wychodzi z lustra w łazience... oj nie, nie. Lepiej o tym nie myśleć.

Podobało mi się! Nie wiem, może nie jestem jakoś bardzo wymagająca, ale Masterton sprawia, że przez całą książkę czułam dreszcze. Dreszcze niepokoju, ciekawości, strachu, obrzydzenia. Czytało się szybko i co dla mnie najważniejsze, nie czułam znudzenia. Historia porwała mnie od pierwszej strony.

Zmiana, jaka nastąpiła w Harrym, bardzo mi się spodobała. Już nie był takim sceptycznym głupkiem, tchórzem. Praktycznie od razu połączył fakty i nie próbował przekonywać samego siebie, że istnieje jakieś normalne, naukowe wyjaśnienie. 

Uwielbiam fragmenty ze Śpiewającą Skałą. Cieszę się, że ta postać dalej jest obecna w losach Harrego. 

Podsumowując. Jestem zadowolona, że wciąż przygoda z indiańskimi duchami i demonami trwa. Temat mnie wkręcił, zdecydowanie. Dlatego nie pozostaje mi nic innego, jak brać się za kolejną część. 

Osobiście, mimo różnych opinii, polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-03-01
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krew Manitou
2 wydania
Krew Manitou
Graham Masterton
7.2/10
Cykl: Manitou, tom 4

W Nowym Jorku szaleje "wampirza" epidemia. Jej ofiary podrzynają gardła innym ludziom, a następnie wypijają ich krew. Ilość morderstw idzie w setki, w mieście wybucha panika. Osoby zakażone wirusem ro...

Komentarze
Krew Manitou
2 wydania
Krew Manitou
Graham Masterton
7.2/10
Cykl: Manitou, tom 4
W Nowym Jorku szaleje "wampirza" epidemia. Jej ofiary podrzynają gardła innym ludziom, a następnie wypijają ich krew. Ilość morderstw idzie w setki, w mieście wybucha panika. Osoby zakażone wirusem ro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Między wydarzeniami z "Ducha Zagłady", a tymi z "Krwi Manitou", Harry Erskine mierzy się po raz czwarty z Misquamacusem w opowiadaniu "Wnikający duch" ze zbioru "Uciec przed koszmarem". Tym razem żadn...

Zdecydowanie pierwsze słowo jakie ciśnie się na usta kiedy słyszymy nazwisko Grahama Mastertona to "Manitou". Również dla mnie jest to jedna z tych powieści, które otworzyły przede mną świa...

@horror.com.pl @horror.com.pl

Pozostałe recenzje @emmeneea

Armageddon House
Armageddon House

Michael Griffin "Armageddon House". Ich czworo, zamkniętych w przestrzeni, bez wspomnień, bez celu, z pustką w sercu, duszy i głowie. Spędzają dni na basenie, na siłown...

Recenzja książki Armageddon House
Dom na ruchomych piaskach
Dom na ruchomych piaskach

Cartlon Mellick III "Dom na ruchomych piaskach". Wyobraź sobie, że świat się zmienia, ludzie mutują, ale w sumie o tym nie wiesz, bo jesteś dzieckiem. Zamkniętym w dzie...

Recenzja książki Dom na ruchomych piaskach

Nowe recenzje

Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
Sekrety pogrzebane w popiele
Sekrety pogrzebane w popiele
@Zaczytany.p...:

"Sekrety pogrzebane w popiele " ~ N. K. Palonek Q: Wierzycie, że nic nie dzieje się bez powodu? 😈 [...] Spowodowana z...

Recenzja książki Sekrety pogrzebane w popiele
© 2007 - 2024 nakanapie.pl