Jurij Felsztynski i Władimir Pribyłowski to dwaj historycy, którzy są autorami niniejszej książki. Pribyłowski zapłacił najwyższą cenę - został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Felsztynski napisał w 2014 roku artykuł, który stał się podstawą do napisania książki "Trzecia wojna światowa. Walka o Ukrainę". Głównym przesłaniem tej książki było stwierdzenie, że takie wywołanie takiej wojny z czasem przekształci się w wojnę światową. Hitler napadając na Polskę myślał, że przyłączy jej ziemie do III Rzeszy bez wywoływania wojny. Przeliczył się, gdyż wywołał II wojnę światową. Co w związku z tym? Jeśli Putin poczuje, że może wszystko i będzie bezkarny nie zawaha się przejąć Litwy, Estonii, Łotwy. NATO w odpowiedzi rozpocznie działania wojenne przeciwko Rosji i będziemy mieć III wojnę światową. Historia zatoczy koło.
Jak wiadomo Putin nie rządzi Rosją przez przypadek ani nie został wybrany w demokratycznych wyborach. Na głowę państwa wyznaczył go opuszczający stanowisko Borys Jelcyn. "Jeżeli Putin wygra wybory w 2018 roku to będzie rządzić Rosją nieprzerwanie od 20 lat. Dłużej rządził tylko Stalin" - piszą autorzy książki. To robi wrażenie a jednocześnie przeraża.
Rosja jest takim krajem, w którym demokracja i przestrzeganie praw człowieka, które są podstawą jego wolności nie mogą się przebić. Jest to także dziwne państwo, w którym prezydent zamienia się stanowiskiem z premierem, kiedy kadencje się kończą. Słyszy się, że tylko w tym kraju giną "niewygodni" dla władz dziennikarze, historycy czy przeciwnicy polityczni w tym właśnie współautor tej książki.
Jednym z marzeń Putina jest wykreowanie się na cara Rosji, o innych można przeczytać w książce. Putina podejrzewa się o próbę otrucia i zabicie Anny Politkowskiej oraz o próbę otrucia Wiktora Juszczenki. Stoi on także najprawdopodobniej za zabiciem Anatolija Sobczaka i Aleksandra Litwinienki, który po otruciu umierał w niesamowitych męczarniach na oczach całego świata.
Autorzy książki prezentują także powiązania finansowo-gospodarcze, dzięki którym Putin miał się wzbogacić. Putin nie rozumie słowa "negocjacje", ma wyjątkową skłonność do zlecania zabójstw. Jest prymitywnym człowiekiem, który przez przypadkowe zrządzenie losu został prezydentem, właśnie on, podpułkownik KGB.
Fałszowanie wyborów, przejmowanie mediów, tajemnicze morderstwa to to, od czego bezkarnie dopuszcza się Putin. Boi się zapomnienia, które byłoby jego całkowitą klęską, dlatego stara się do tego nie dopuścić. Współcześnie jest politykiem, z którym mało kto chce uścisnąć dłoń, nie jest godny zaufania.
Obecne służby specjalne Rosji są korporacją i "wypróbowaną linią obrony Putina. To organizacja złożona z zabójców.
Książkę warto przeczytać bo wyjaśnia bardzo wiele spraw na jakie często nie zwracamy uwagi żyjąc w demokratycznym państwie. W Rosji dziennikarz dopuszczający się krytycznej wypowiedzi może zginąć, a nie przychylny biznesmen trafić na wiele lat do łagru. Książka przeraża i przytłacza, ale jest znakomitą lekturą. Zło coraz bardziej rozprzestrzenia się za naszą wschodnią granicą.