Długa wędrówka recenzja

Kocham takie książki

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·3 minuty
2022-04-01
Skomentuj
17 Polubień
Oto dziewczynka Sabina z kotem i chłopiec Adam ze starym Psem Rufusem. I wielkie morze, które ich dzieli, dlatego się nie znają, nic o sobie nie wiedzą, nie mają wręcz świadomości o swoim istnieniu. Stoją na dwóch odrębnych brzegach patrząc na jedno morze. Lecz owo morze nie tylko ich rozdziela. Rozdziela też dwie różne ziemie, dwa różne ludzkie charaktery, dwa światy tak kompletnie inne, a jednocześnie niemalże identyczne. Sara jest głodna, burczy jej w brzuchu lecz stara się tego nie zauważać. Głód jest stałym elementem życia. Wraz z kotem idzie przed siebie śpiąc byle gdzie, spotykając różnych ludzi, pokonując wiele trudności. Nie jest sama i chyba to daje jej takie, a nie inne spojrzenie na rzeczywistość. Mruczący milusiński Kotek sprawia, że dni są miauczące i nieco puszyste i dziewczynka – chyba dzięki temu – ma takie, a nie inne spojrzenie na świat. To dziecko, które z pokorą przyjmuje to, co daje los. Jest szczera, uśmiechnięta i wrażliwa.

A jaki jest Adaś? Adaś to chłopiec diametralnie inny. Zapadł na wydawałoby się nieuleczalną chorobę, którą nazwałam „balastem życia”. Przygnieciony głazem smutku, żalu i żałoby, która boli i kuje od środka cierniami, robi krok w tył o wycofuje się z życia. Zapada się w sobie. Poddaje się. Kładzie do łóżka bez sił, przykrywa kołdrą niemocy i czeka na śmierć, która zdaje się być obecna przy jego łóżku. Lecz zanim weźmie duszę Adasia, do drzwi nieproszona zapuka Sara. I wszystko się zmienia.

Nie będę zdradzać szczegółów, bo nie mogą. Nie mam prawa, nie mam prawa innym zabierać tej tajemnicy ubranej w piękno słów i rysunków. Ta niegruba książka mylnie i pochopnie oceniana jako pięciominutowa czytanka, okazuje się być wspaniała treścią panią w czarodziejskiej sukni. Jej wartość dopełniają ilustracje Pani Emilii Dziubak, która mnie swoimi rysunkami oczarowała. Otumaniła wręcz. Sprawiła, że zamarłam na końcu i jeszcze raz wróciłam do wcześniejszych słów i stron. I do ilustracji.

Tekst łączy się z rysunkami, przenika je by tworzyć spójną jedność, która tylko w takim komponencie jest najpiękniejsza. Słowa są przyciągane przez odpowiednie kolory, a kolory wybierają sobie słowa. To bajeczna układanka o tak dużej powierzchni, że trudno objąć ją rozsądkiem. To barwne klocki, które czytasz. Budzi się twoja wyobraźnia. Zanika horyzont granic. Jesteś swobodnym umysłem, który maluje obrazy na wzór i podobieństwo tych z „Długiej wędrówki”. Głaszczesz kota, który przyniósł upolowaną mysz, i który ją spałaszował siedząc obok twojej nogi. Czujesz smak pieczywa, chrupiącej skórki i delikatnego i ciepłego jeszcze miąższu, w który zanurzasz nos, by najpierw nasycić się zapachem. Trzymasz wypiek w dłoniach, jak najcenniejszy skarb na świecie. Twój skarb. Siadasz na łóżku Adasia, z którego uchodzi życie i głaszcząc go po włosach karmisz gorącym rosołem. Łyżka za łyżką, jak w różańcu koralik nadziei za koralikiem. Modlisz się w duchu, by stał się cud, by ozdrowiał, by coś się stało.

Aż rodzą się... kocięta.

Długa wędrówka” Martina Widmaka to książka o nadziei, o wierze i o wartości życia. Życia przez duże „Ż”, bo życie samo w sobie jest cudem. To dar, który trzeba cenić, i o który trzeba walczyć. To powieść okraszona niesamowitymi ilustracjami, które zmuszają do zatrzymania, kontemplacji i myślenia. Zastanawiasz się nad sobą, nad swoim losem i tym, co on ci jeszcze da, czym cię zaskoczy. Ale nie chcesz poznać przyszłości, bo życie winno być przygodą, która trwa dzień po dniu.

Niesamowita powieść. Piękna, mądra, urokliwa.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-31
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Długa wędrówka
Długa wędrówka
Martin Widmark
8.5/10

Zapada zmrok. Kiedy na niebie pojawiają się pierwsze gwiazdy, najlepszy przyjaciel Adama, jego stary pies Rufus, wydaje ostatnie tchnienie. Po drugiej stronie morza wstaje dzień i powoli budzi się sło...

Komentarze
Długa wędrówka
Długa wędrówka
Martin Widmark
8.5/10
Zapada zmrok. Kiedy na niebie pojawiają się pierwsze gwiazdy, najlepszy przyjaciel Adama, jego stary pies Rufus, wydaje ostatnie tchnienie. Po drugiej stronie morza wstaje dzień i powoli budzi się sło...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Jak adoptowałem Antona
Synku, już jadę po ciebie

Życie składa się z wielu opowieści. Małe słowa, nikłe zdarzenia, czy twarze ludzkie – to wszystko tworzy odrębne opowiadania, które można rozbudowywać bez końca i tym sa...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Imperium kłamstw
Kim jesteś, dziewczyno?

Jutro bez wczoraj… Dziś bez jutra… Wczoraj bez dziś… I siedemnaste urodziny Eleny Amherst, które miały tak wiele zmienić, a nie zmieniły nic. Siedemnaste urodzi...

Recenzja książki Imperium kłamstw

Nowe recenzje

Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
Uwierz jej
Skomplikowane życie Antonii
@emol:

„Uwierz jej” thriller psychologiczny, którego autorem jest Max Czornyj, jest historią młodej kobiety - Antonii. Antonia...

Recenzja książki Uwierz jej
© 2007 - 2025 nakanapie.pl