Bigamista recenzja

Po tej rewelacyjnej przygodzie jaką była lektura tej książki mogę śmiało powiedzieć, że bardzo zżyłam się z bohaterami i będę tęsknić. A historie tu opowiedziane zostaną w mej pamięci na dłużej.

Życie płynie dalej. Ktoś chce wykupić budynek, w którym znajduje się kawiarnia Julii i Mani. Macki Dalesa sięgają niewyobrażalnie daleko, nawet zza krat...Mania w obawie przed Kentem wciąż przebywa u brata za granicą. Za to mamy zdecydowanie więcej szalonej i pomysłowej Madzi, i więcej powodów do śmiechu. Uwielbiam tę babkę i jej nieograniczoną niczym wyobraźnię. Julia uparcie drąży temat swego pochodzenia nie wiedząc, że igra z ogniem.

U chłopaków na komendzie zmiany - nowa przełożona i nowe rządy, które nie są im w smak.
Jak zwykle nieszablonowa sprawa kryminalna. Topielec, ponoć samobójca. Chłopaki nie wierzą w tę teorię i biorą się do roboty. Po sekcji okazuje się, że chłopak zagotował się od środka. Od dłuższego czasu przyjmował środki wspomagające odchudzanie a zawarty w nich składnik chwastobójczy, zabija nie tylko chwasty. Choć chłopak do świętych nie należał i w miarę upływu śledztwa okaże się, co z niego za ziółko. Jest ktoś, komu bardzo zależało na sprawiedliwości, można by rzec dziejowej.
A wszystko zaczęło się tuż przed drugą wojną światową, gdzie "narodzi" się nasz tytułowy Bigamista.

Łódź po raz trzeci, tutaj poznajemy ją najdokładniej zahaczając o jej niezwykle ciekawe dzieje historyczne. Wydaje mi się, że dla każdego mieszkańca tego miasta cała trylogia a zwłaszcza trzecia jej część, będzie nauką przez przyjemność ;)
Do tej pory nie mogę wyjść z podziwu jak autorce udało się połączyć i spiąć klamrą wszystkie tak misternie plecione, począwszy od pierwszego tomu, wątki, nadając im tak spójny i logiczny kształt. Szacunek. Na każdym kroku czeka jakaś niespodzianka, co rusz zatrzymuję się zaskoczona myśląc: nie do wiary!Powiedzieć, że to świetny kryminał to zdecydowanie za mało, bo to coś więcej.Niebywała umiejętność kreacji postaci, jako czytelnik mam wrażenie, że znam tych ludzi a opisywane wydarzenia są gdzieś obok, niezwykle dopracowane tło społeczno - obyczajowe, odwołania do przeszłości oraz niesztampowa zagadka kryminalna poruszająca bardzo ciekawe sfery z życia, których nie spotkałam nigdzie indziej. Jestem oczarowana i czekam na więcej historii spod ręki tej niezwykle utalentowanej pisarki. Pani Agnieszko chylę czoła.