Dzika droga. Jak odnalazłam siebie recenzja

Każdy ma swoją drogę

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2022-04-26
1 komentarz
12 Polubień
Przychodzą w naszym życiu momenty, kiedy jesteśmy tak zmęczeni, zagubieni i pozbawieni motywacji do dalszego działania, że w głowie kołacze nam się tylko jedna myśl: uciec! Zostawić za sobą kłopoty i stresy i zaszyć się w jakimś ustronnym miejscu celebrując nieśpiesznie codzienność i podziwiając świat wokół. Z dala od cywilizacji, blisko natury. Kto z nas choć raz nie pomyślał: a gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać w (przysłowiowe) Bieszczady.
Niewielu jednak ostatecznie decyduje się na taki krok. Bierzemy na przeczekanie, spychamy złe myśli w tył głowy i staramy się jakoś żyć dalej robiąc dobrą minę do złej gry.

Nie zawsze jednak tak się da o czym opowiada książka "Dzika droga. Jak odnalazłam siebie" Cheryl Strayed, która doczekała się w Polsce kolejnego wydania w przepięknej szacie graficznej.
To zapis wędrówki bohaterki przez duży fragment liczącego prawie 4300 kilometrów długodystansowego szlaku pieszego Ameryki Pacific Crest Trail , który wiedzie od granicy USA z Meksykiem aż do Kanady.
Kiedy niespodziewania w wieku 45 lat umiera matka autorki jej świat rozpada się na kawałki. Nie jest w stanie wrócić do normalnego życia: rujnuje swoje małżeństwo licznymi zdradami, zostawia niedokończone studia, zaczyna brać narkotyki. Jej życie traci sens. a ona zatraca się w rozpaczy.
Kiedy przypadkowo, podczas zakupów, jej wzrok zatrzymuje się na przewodniku po szlaku PCT, instynktownie czuje, że taka wyprawa może być dla niej ratunkiem.
Z niedorzecznie ciężkim plecakiem, bez fizycznego przygotowania postanawia przejeść jego część samotnie i podczas tej wędrówki przemyśleć swoje życie i znaleźć w nim jakiś sens.
To opowieść o walce z samym sobą, pokonywaniu trudności, które wydają się nie do pokonania i o ludzkiej życzliwości, którą czasami tak trudno nam dostrzec przez łzy i złość, która w nas kipi.

"Dzika droga" mnie zauroczyła autorka zaś zachwyciła swoją szczerością i odwagą, aby zawalczyć o swoje szczęście. To pięknie napisana opowieść o ludziach: ich słabościach, marzeniach i codziennych zmaganiach z trudami życia. Smutna i nostalgiczna, ale dająca nadzieję, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Czasami trzeba go po prosty poszukać trochę mocniej.
Bez wahania powiem, że to najlepsza książka, jaką do tej pory przeczytałam w 2022 roku. Polecam Wam tę pozycję po stokroć.

Moja ocena:

× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzika droga. Jak odnalazłam siebie
3 wydania
Dzika droga. Jak odnalazłam siebie
Cheryl Strayed
8.1/10

BESTSELLER #1 „NEW YORK TIMESA”. KULTOWA KSIĄŻKA PRZETŁUMACZONA NA TRZYDZIEŚCI JĘZYKÓW Jeszcze nigdy nie było tak źle, a wszystko wydarzyło się jedno po drugim: rozpad małżeństwa, strata najbliższ...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · ponad 2 lata temu
Bardzo dobra recenzja 😊
× 1
@Jezynka
@Jezynka · ponad 2 lata temu
Bardzo dziękuję.
× 1
Dzika droga. Jak odnalazłam siebie
3 wydania
Dzika droga. Jak odnalazłam siebie
Cheryl Strayed
8.1/10
BESTSELLER #1 „NEW YORK TIMESA”. KULTOWA KSIĄŻKA PRZETŁUMACZONA NA TRZYDZIEŚCI JĘZYKÓW Jeszcze nigdy nie było tak źle, a wszystko wydarzyło się jedno po drugim: rozpad małżeństwa, strata najbliższ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To istne szaleństwo. Prawdziwa dzikość. Pozwolić płynąć życiu. Mając w plecaku jedynie nadzieję na to, że życie jakoś mnie poskleja, dokonałam wyboru towarzyszki. „Dzika droga” Cheryl Strayed pas...

@Zaneta @Zaneta

"Dzika droga" to powieść o kobiecie, która wyruszyła w samotną podróż szlakiem Pacific Crest Trail. PCT to długodystansowy pieszy szlak turystyczny liczący ponad 4 tysiące km długości, trasa poprowad...

@papierowamagnoolia @papierowamagnoolia

Pozostałe recenzje @Jezynka

BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!
Zamknięte drzwi
Zamknięte drzwi

Zabrałam tę książkę ze sobą na wakacje, ciesząc się, że jej niewielkie gabaryty pozwolą im spakować jeszcze kilka innych pozycji do walizki (tak, nie korzystam z czytnik...

Recenzja książki Zamknięte drzwi

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl