Kocham cię. Prawdziwe historie recenzja

Jedno tytułowe "kocham Cię" a może znaczyć tak wiele w tak różnych sytuacjach...

Autor: @viki_zm ·2 minuty
2022-10-09
Skomentuj
17 Polubień
RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO
Premiera - 7.10.2022 r.

Książka to zbiór dwudziestu dwóch opowiadań, których wspólnym pierwiastkiem jest miłość. Uczucie to nie zostało jednak ukazane stereotypowo, nie znajdziecie tutaj dwóch podobnych historii, przeczytacie natomiast o bardzo różnych obliczach miłości i sytuacjach, w których można wypowiedzieć te piękne i bardzo ważne słowa - "kocham Cię".

Monika Sawicka do przyznajmy sobie szczerze, można by powiedzieć mocno oklepanego tematu podeszła w sposób inny, nietypowy. Miłość ukazana przez Autorkę rzadko kiedy jest piękna, słodka i cudowna, dużo częściej trudna, bolesna, wymagająca poświęceń czy licznych wyrzeczeń, a nawet prowadząca do tragedii. Zawsze wiąże się jednak z jedną rzeczą — prawdziwymi i silnymi uczuciami. Opowiadania opisane przez Monikę Sawicką są tak różne, jak tylko różna może być miłość: rodzicielska, dziecięca, nastoletnia, małżeńska i wiele innych. Nie chcę zdradzać Wam zbyt dużo treści, by nie odbierać przyjemności z lektury — to po prostu trzeba przeczytać, poczuć i zrozumieć.

Przed sięgnięciem po ten zbiór opowiadań znałam jedną książkę Pani Moniki - "Kolorowych snów". Po tej lekturze wiedziałam, że Autorka potrafi pewne tematy pokazać z innej perspektywy, a także wzbudzić wiele emocji. Dlatego spodziewałam się wielu wrażeń również po tej książce i zdecydowanie się nie zawiodłam. Gwarantuję Wam, że będzie to niezwykle emocjonalna, przenikająca do głębi pozycja, którą zapamiętacie nawet na długo po przeczytaniu. Wydawać by się mogło, że tak krótkie formy nie mogą dobrze przemówić i na długo zostać w sercu Czytelnika, ale uwierzcie mi, że jest inaczej.

Książka zmusza czytelnika do zatrzymania się i chwili refleksji i wywołuje emocje. Odczucie to wzmaga dodatkowo podtytuł - "prawdziwe historie". Kiedy czytając, mamy w świadomości, że podobne, lub prawie takie same rzeczy komuś kiedyś się przydarzyły, nie sposób obok tego przejść obojętnie.

Nie napiszę Wam teraz, że to lekka lektura, z którą odpoczniecie. Jest wręcz przeciwnie — to momentami bardzo ciężka i prawie zawsze emocjonalna książka, która — zapewniam — zostanie na długo w Waszych myślach. Jeśli chcecie poznać różne historie z miłością w roli głównej, ale macie dość stereotypów i słodkich opowiastek to zdecydowanie lektura dla Was. Bardzo gorąco Wam ją polecam, z pewnością nie pożałujecie!

Recenzja powstała dzięki współpracy z Autorką. Bardzo dziękuję za możliwość objęcia patronatem medialnym i promowania tych wyjątkowych opowiadań!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-05
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kocham cię. Prawdziwe historie
Kocham cię. Prawdziwe historie
Monika Sawicka
8/10

"Mama weszła do mieszkania, zamknęła drzwi. Wzięła mnie za ręce, jak kiedyś, gdy prowadziła mnie do przedszkola, a ja nie chciałam iść. Wtedy brała moje małe rączki w swoje dłonie, kucała przede mną ...

Komentarze
Kocham cię. Prawdziwe historie
Kocham cię. Prawdziwe historie
Monika Sawicka
8/10
"Mama weszła do mieszkania, zamknęła drzwi. Wzięła mnie za ręce, jak kiedyś, gdy prowadziła mnie do przedszkola, a ja nie chciałam iść. Wtedy brała moje małe rączki w swoje dłonie, kucała przede mną ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Potrzask
"Potrzask" to, nie lada gratka dla fanów autora...
@g.sekala:

"Potrzask" to, nie lada gratka dla fanów autora, którzy czekali na dalsze perypetie komisarza Sikory. W szczególności, ...

Recenzja książki Potrzask
Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl