Dom stu szeptów recenzja

Jeden szept, sto szeptów. Co bardziej Cię przerazi?

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2021-09-16
Skomentuj
9 Polubień
"Dom stu szeptów" to książka, po którą nieco bałam się sięgnąć. Jest kilka powodów. Po pierwsze sam Graham powiedział, że według niego duchy są przereklamowane, a z nawiedzonym domem historię chciał mieć wydawca. Czy takie coś może się udać? Mistrz miał pomysł, ale o tym niżej. Po drugie, to powrót Mastertona do horroru. Osobiście zawsze to właśnie jego powieści napawały mnie większym niepokojem niż chociażby King'a, bo były bliższe realnemu światu. Wyczuwałam już kiedy zobaczyłam okładkę, że może być wesoło, ale tak bardzo, że ze strachu będę się śmiać sama z siebie, bo ja jestem z tych, co boją się w nocy wstać do toalety po srogim horrorze. Jak jest tym razem?

Wyobraźcie sobie stary, wieli dom, w którym żył jeden człowiek. Starszy mężczyzna, który był naczelnikiem umiera i posiadłość ma przejść w spadku do rąk jego dzieci. Każde się odgraża, że wcale nie chce zamieszkać na takim odludziu, a najstraszniejsze jest to, że jedno z nich zastanawia się, czy pod jego łóżkiem w dzieciństwie mieszkał mały chłopiec i czy nadal tam jest. Niewystarczająco creepy? No to lecimy dalej. Dzieci były z ojcem skłócone, ale to im nie przeszkadza w tym, żeby faktycznie w tej wielkiej posiadłości zamieszkać. Zaczyna się robić dziwnie, bo wszystko skrzypi, trzeszczy, słychać wiatr, ale jak by to ktoś szeptał... klasyka? No nie do końca. Wszyscy postanawiają się wyprowadzić i wtedy znika mały chłopiec imieniem Timmy... czy faktycznie zło czai się w mroku tego domu?

Masterton pokazał, że potrafi napisać coś w zasadzie na zawołanie, ale włożyć w historię siebie. Co to oznacza? Za każdym razem, bez względu na to czy to powieść grozy, czy kryminał, czy thriller, to bohaterowie są dopracowani w każdym calu. Mam wrażenie, że wręcz przepada on razem z nimi w daną opowieść i wychodzi z tego świata dopiero jak skończy pisać. Czy się boi? Pewnie nie. Czy potrafi nastraszyć? Nawet bardzo. A czy każdą wykreowaną przez niego postać się zapamiętuje? Tak, na długo. Zwłaszcza te paranormalne, choć nie zawsze można powiedzieć, że są to postacie.

Zatem, czy mistrz jest w formie? I to powiedziałabym najwyższej. Choć niecierpliwie czekam na kolejny tom z Katie w roli głównej, to z... cóż, może nie z przyjemnością, ale z przyjemną dawką strachu przebrnęłam przez tę opowieść, ale nie polecam czytać w łóżku, na czytniku, który jest jedynym źródłem światła, mając pod sobą przestrzeń, w której wyobraźnia może umieścić... no właśnie, co? Małego chłopca? Duchy? Szepty? Tego nie zdradzę, bo tego dowiedzieć musicie się sami!

Podsumowując, wśród tak wielu horrorów ciężko o dobry, o przerażający i powodujący dreszcz na plecach, a jednak, mimo że Graham napisał wiele książek, to potrafi jeszcze zaskoczyć i przestraszyć! To chyba najlepsza rekomendacja, prawda?

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Albatros!

Moja ocena:

× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom stu szeptów
2 wydania
Dom stu szeptów
Graham Masterton
6.5/10

Autorska interpretacja opowieści o nawiedzonym domu. Na smaganych wiatrem wrzosowiskach stare domostwo strzeże swych sekretów… Allhallows Hall jest rozległą rezydencją w stylu Tudorów, położoną na p...

Komentarze
Dom stu szeptów
2 wydania
Dom stu szeptów
Graham Masterton
6.5/10
Autorska interpretacja opowieści o nawiedzonym domu. Na smaganych wiatrem wrzosowiskach stare domostwo strzeże swych sekretów… Allhallows Hall jest rozległą rezydencją w stylu Tudorów, położoną na p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy mój chłopak sprezentował mi tę książkę, byłam zachwycona! Horror, na okładce opinia samego Stephena Kinga (dopiero później doczytałam, że nawet jej nie przeczytał), a streszczenie podpowiadało mi...

MX
@mxrlenx

Ogólnie nie lubię się bać. Ale z książkami jest inaczej, Raczej wywołują intrygujący dreszczyk. Niestety, nie pamiętam kiedy przeczytałam książkę która naprawdę sprawiłaby, że poczułam strach. Myślał...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Kruche nici mocy
Kruche nici mocy

Już minął jakiś czas odkąd pojawiły się na rynku polskim książki z barwionymi brzegami więc chętnie się dowiem co o nich myślicie. Dla mnie są świetnym dodatkiem i na pó...

Recenzja książki Kruche nici mocy
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Mroczne Sigile

Anna Benning oddała w ręce czytelników świetną serię Vortex, którą pokochało wiele ludzi. Dlatego, gdy w zapowiedziach pojawiły się "Mroczne Sigile" miałam bardzo miesza...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia

Nowe recenzje

Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
© 2007 - 2024 nakanapie.pl