Jak ograniczać napady złości u dzieci i zyskać spokój w rodzinie recenzja

💥RECENZJA💥
Hej hej.
Wpadam do was dosłownie na chwilę podzielić się opinią na temat książki, którą przeczytała moja bratowa.

Kolejna książka autorki "Jak nie krzyczeć na swoje dziecko".
Praktyczny poradnik wychowywania dzieci w atmosferze spokoju i akceptacji. Dostarcza pomysłów na konkretne gry i zabawy uczące odpowiedzialności i samokontroli, bycie w zgodzie ze swoimi emocjami, ale bez przyzwalania na wylewanie ich na innych w agresywny, niekontrolowany sposób.
opis wydawcy

"JAK OGRANICZYĆ NAPADY ZŁOŚCI U DZIECKA i zyskać spokój w rodzinie"
Tytuł jak i opis na końcu informuje nas, że książka pomaga poradzić sobie z opanowaniem złości u dzieci. Dlatego też, nauczona poprzednią pozycją autorki, spodziewałam się konkretnych porad, które pomogą poradzić sobie z emocjami u dziecka. Nauczyć się jak pomóc w złości, jak reagować i jak chronić przed tą falą nerwów. Zamiast tego otrzymałam książkę skierowaną głównie do fanów jogi i medytacji. Pół książki teorii, przez którą bardzo ciężko było mi przejść. Męczyłam ją długo. Druga połowa książki to ćwiczenia - praktyczne zastosowanie wcześniej poznanej teorii, nadal dla osób potrzebujących wyciszenia i medytacji.
Może gdyby tytuł nie został skrócony w polskim tłumaczeniu, czytelnik wiedziałby co wybiera do czytania i mógłby świadomie zdecydować czy ta pozycja rzeczywiście jest tym czego szuka. Dla mnie nie jest. Nie znajdziemy tam również metod na opanowanie złości u dzieci. Książka raczej naprowadza na wprowadzenie długoterminowych zmian do naszego dorosłego życia i zaproszenie dziecka w ten nasz zwalniający, wyciszający świat. Nie twierdzę, że jest w tym coś złego. Jest to do wypracowania na dłuższą metę, aczkolwiek nie każdemu proponowane metody przypadną do gustu. U nas w opanowaniu złości dziecka pomogło po prostu poświęcenie mu większej ilości czasu i zastosowanie się do rad z poprzedniej książki tej autorki. Przez to książka ta zeszła na dalszy, bardzo odległy plan. Z trudem wróciłam jednak do tej pozycji, aby doczytać ją do końca. No cóż, mnie nie zachwyciła i nie wniosła niczego do naszej rodziny.
Za egzemplarz dziękuje @wydawnictwomuza

Współpraca @wydawnictwomuza @wydawnictwomuza_wspol

#jakograniczacnapadyzlosciudziecka #muza #poradnik