The Paper Dolls recenzja

Imponujący debiut!

Autor: @maitiri_books_2 ·3 minuty
2024-06-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"The Paper Dolls" to debiut powieściowy Natalii Grzegrzółki w klimacie darc academia. Powieść otwiera przed czytelnikiem mroczne zakamarki szkoły z internatem Mulberry Heights. Charmaine Wallace, główna bohaterka powieści, trafia do tej odizolowanej placówki wbrew swojej woli. Szkoła położona jest w lesie, z dala od cywilizacji, nic więc dziwnego, że budzi w dziewczynie poczucie izolacji i niepokoju. Od razu na samym początku czuć, że miejsce to nie jest zwyczajne, jest pełne tajemnic, a atmosfera jest gęsta od napięcia. Bardzo szybko okazuje się, że życie w tej szkole nie jest proste. Mimo że na pierwszy rzut oka placówka ta wydaje się surowa, ale nudna, skrywa wiele mrocznych sekretów. Charmaine od początku czuje się tu źle i od razu chce uciec, co jej się nie udaje. Przeszkadza jej w tym pewien tajemniczy i dziwny chłopak, o którym krąży wiele plotek. Zainteresowanie między tą dwójką szybko rośnie, a ich relacja staje się coraz bardziej skomplikowana.

Prawdę mówiąc po raz pierwszy nie wiem, co napisać. Bo jeśli mam być całkiem szczera, muszę napisać, że miałam ochotę porzucić tę książkę już po kilku rozdziałach. Nie dlatego, że mnie nie intrygowała historia w niej zawarta, bo było wręcz przeciwnie, ale po pierwsze czytanie jej szło mi dość opornie. Po drugie nie potrafiłam zrozumieć natury relacji między postaciami. Mój mózg nie ogarniał, dlaczego te dzieciaki to sobie robią, dlaczego wchodzą między sobą w tak toksyczne relacje. Bo tam żadnej relacji nie mogłam nazwać zdrową. Ani romantycznej, ani na linii rodzic-dziecko, ani nawet przyjacielskiej. Czytałam jednak dalej i muszę przyznać, że zaskoczyło, a finał w ogóle wprawił mnie w niemały szok. Ostatecznie stwierdzam, że jest to jedna z lepszych młodzieżówek, jakie ostatnio miałam okazję przeczytać. Nasza wzajemna relacja z książką to było typowe hate-love, ale już po zakończeniu lektury wiem, że kiedy tylko pojawi się druga część, rzucę wszystko, aby czytać właśnie ją. Końcówka mocno namieszała. Nie wszystkie tajemnice zostały odkryte, nie wszystkie pytania otrzymały odpowiedzi, a sytuacja bardzo się skomplikowała.

Autorka zdecydowanie ma talent. Tworzy niezwykle złożone postacie, których motywacje i zachowania nie zawsze są jasne. Charmaine i Larue to bohaterowie, którzy od samego początku wzbudzają mieszane uczucia. Charmaine jest postacią pełną wewnętrznych konfliktów, zmagającą się z poczuciem zagubienia w nowym środowisku. A Larue to w ogóle ewenement. Ze swoim tajemniczym i często nieprzewidywalnym zachowaniem jednocześnie przyciąga i odstrasza. Mimo że na pierwszy rzut oka wydają się być skrajnie różni, z czasem odkrywają, że łączy ich wspólny bagaż trudnych doświadczeń. Ich relacja jest wyjątkowo skomplikowana, pełna napięć i niejednoznaczności. I na moje oko, jak już wspomniałam, jest toksyczna. Autorka jednak przy okazji umiejętnie pokazuje, jak traumatyczne przeżycia wpływają na psychikę młodych ludzi i ich sposób postrzegania świata.

Wątek kryminalny nawet dobrze się tej książce udał. Zaginięcie jednego z uczniów staje się dość szybko centralnym punktem fabuły, a podejrzenia skupiają się na Larue. Charmaine, już w tym momencie zadurzona w chłopaku po uszy, chcąc oczyścić go z zarzutów, zaczyna prowadzić własne śledztwo. Motyw śledztwa prowadzonego przez główną bohaterkę nadaje książce dynamiczności i sprawia, że od momentu jego pojawienia się z zapartym tchem śledzi się rozwój wydarzeń. Bo wcześniej niestety bywa różnie. Autorka umiejętnie buduje napięcie, stopniowo ujawniając coraz więcej szczegółów, które z jednej strony przybliżają do rozwiązania zagadki, z drugiej tworzą nowe pytania.

Autorka z dużą wrażliwością i dojrzałością porusza kwestie, które są ważne i aktualne, jak przemoc psychiczna i fizyczna, autoagresja, wykorzystywanie seksualne, zaburzenia lękowe, a nawet próby samobójcze. Wprowadzenie do powieści tak trudnych i bolesnych tematów sprawia, że nie jest ona łatwą lekturą, tym bardziej, że podjęte tematy ukazuje w sposób realistyczny i bezkompromisowy. Styl autorki jest dojrzały i aż ciężko jest uwierzyć, że to debiut. Poza kilkoma literówkami nie znalazłam w książce żadnych błędów, została naprawdę starannie przygotowana. Opisów jest w niej sporo, ale są potrzebne, aby móc w pełni zanurzyć się w atmosferze Mulberry Heights. Są barwne i pełne detali, co sprawia, że można niemal poczuć chłód murów szkoły i niepokój, który towarzyszy bohaterom na każdym kroku.

"The Paper Dolls" to naprawdę imponujący debiut i bardzo cieszę się, że dałam mu szansę. To powieść pełna napięcia, emocji i złożonych postaci, która na długo jeszcze pozostanie w mojej pamięci. To opowieść o poszukiwaniu prawdy, zrozumieniu siebie i innych, a także o walce z własnymi demonami. Czekam na kontynuację, a Wam tę powieść serdecznie polecam!

Współpraca z Wydawnictwem Jaguar.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
The Paper Dolls
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
8.7/10
Cykl: Mulberry Tales, tom 1

Ostatnią rzeczą, o jakiej marzy Charmaine Wallace, jest nauka w szkole takiej jak Mulberry Heights. Ponury internat położony w środku lasu, z dala od jakiejkolwiek cywilizacji, przyprawia ją o dreszc...

Komentarze
The Paper Dolls
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
8.7/10
Cykl: Mulberry Tales, tom 1
Ostatnią rzeczą, o jakiej marzy Charmaine Wallace, jest nauka w szkole takiej jak Mulberry Heights. Ponury internat położony w środku lasu, z dala od jakiejkolwiek cywilizacji, przyprawia ją o dreszc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wielu czytelników zakłada, że powieści młodzieżowe nie są dla nich, bo są już zwyczajnie za starzy. Prawda jest jednak zgoła inna i to, że w fabule przewijają się nastolatkowie lub są głównymi bohate...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

"Nie wie­rzę w przy­pad­ki, zbie­gi oko­licz­no­ści, brat­nie dusze i tego ro­dza­ju bzdu­ry. Twar­do stą­pam po ziemi i uwa­żam, że jeśli coś dzie­je się w na­szym życiu, to wy­łącz­nie dla­te­go, ż...

@czarno.czerwone.cc @czarno.czerwone.cc

Pozostałe recenzje @maitiri_books_2

Eutymia
Mega!

"Eutymia" to bezpośrednia kontynuacja "Diablaka" i serii o komisarzu Edmundzie Malejce. Akcja powieści zostaje przeniesiona tym razem do Szczawnicy i moich ulubionych, m...

Recenzja książki Eutymia
Zbrodnia i magia
Zbrodnia, magia, krowy i cała masa świetnego humoru

„Zbrodnia i magia” łączy elementy kryminału, fantasy, a nawet lekkiej obyczajówki, oferując nam zdecydowanie nietuzinkową mieszankę napięcia, humoru i magii. Historia os...

Recenzja książki Zbrodnia i magia

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl