Nacisk śruby i inne opowieści o duchach recenzja

„Nacisk śruby i inne opowieści o duchach” Henry'ego Jamsa wydawnictwa Zysk i S-ka to zbiór sześciu opowiadań grozy. W książce, oprócz tytułowego „Nacisku śruby”, znajdziemy mniej znane - „Ostatni z Valeriów”, „Upiorny czynsz”, „Sir Edmund Orme”, „Ołtarz zmarłych”, czy „Radosny zaułek”. Wszystkie historie dotyczą opowiadań o duchach. Tworzą mroczne, klaustrofobiczne światy, które poruszają wyobraźnię czytelnika.





„Ostatni z Valeriów”, to według mnie napięty dramat rodzinny, z lekkim elementem nadprzyrodzonym. Posiada narratora pierwszoosobowego co sprawia, że opowiadanie jest bardziej modernistyczne. Autor ujawnia rzymską scenerię. Jest to opowiadanie, które nie jest podzielone na podrozdziały.
Młoda para, zaraz po ślubie wprowadza się do Villi Valerio, gdzie dokonują renowacji. Chrzestny panny młodej z rezerwą podchodzi do wybranka chrześnicy. Jakie dziwne i niedorzeczne sytuacje będą się działy w owej posiadłości?

Kolejne opowiadanie to „Upiorny czynsz”. Autor stosuje subtelne metody wprowadzające siły nadprzyrodzone na tle codziennych problemów. Mistrzowsko skomponowana opowieść o duchach.
Mamy historię 22-letniego mężczyzny, który właśnie ukończył college. Wracając do domu widzi tajemniczy dom, który według niego- musi być nawiedzony. Spotyka także starca, który wyjawia mu pewien tragiczny sekret. Po jego śmierci mężczyzna odwiedza ową nawiedzoną rezydencję. Co się dalej wydarzy?

„ Sir Edmund Orme” to pierwsze z opowiadań grozy napisane przez autora. Jest to wiktoriański dramat z odrobiną grozy.
W tej historii mamy do czynienia z widmem, które z jednej strony dręczy, z drugiej jest poplecznikiem. Więcej nie zdradzę zachęcając tym do sięgnięcia po opowiadanie.

„Ołtarz zmarłych”,
George Stransom, po śmierci przyjaciół i krewnych, chce zachować ich pamięć poprzez wzniesienie ołtarza. Taki zabieg ma uchronić przed całkowitym zapomnieniem o tych, którzy odeszli. Spotyka kobietę, która podziela jego idee. Szybko się zaprzyjaźniają. Autor pokazuje głęboką duchowość i szacunek do śmiertelności. Historia ta pozwala na głębsze przemyślenia dotyczące śmierci.

Pierwsze opowiadanie to historia spisana przez młodą, mądrą i sympatyczną guwernantkę i przekazana dalej Douglas'owi. Ten zanim przeszedł do sedna opowieści przybrał maskę tajemniczości budując tym samym- już na samym początku opowiadania- atmosferę. Młoda dziewczyna miała pod opieką dwójkę dzieci, z którymi, jak się okazało działy się dziwne rzeczy. W historii czytanej przez Douglasa, guwernantka przedstawiała sytuacje, w których znajdowała się - za sprawą ducha prześladującego dzieci- w tajemniczych okolicznościach. W historii mamy do czynienia z takimi mrocznymi symbolami jak wielki, mroczny dom, który wzbudza strach i niepewność.

Ostatnie opowiadanie nosi tytuł „Radosny zaułek”. Główny bohater Spencer Brydon, wraca do swojego rodzinnego domu, w którym przyszedł na świat, dorastał, jego najbliżsi umierali. Gdy podejmuje się oględzin swojego majątku zauważa, że dziwne, nadprzyrodzone rzeczy dzieją się w tym domu. Wierzy, że w nocy jego posiadłość jest nawiedzana przez ducha, który jest mocno powiązany z bohaterem.

Opowiadania Henry'ego Jamesa, jak przystało na horror, cechują się mrocznym charakterem. Czasami miewałam ciarki na plecach, zwłaszcza czytając w nocy. Z wszystkich opowiadań najbardziej podobało się mi opowiadanie ostatnie. Było tam i strasznie i trochę miłości. Wszystko z umiarem.
Historie czyta się szybko. Napisane językiem przystępnym.
Było to dość ciekawe doświadczenie. Każda historia przekazuje pewne przesłanie. Doprawiona jest mrocznym, ciemnym klimatem, który pobudza wyobraźnię.
Czy jesteście gotowi zmierzyć się z niezapomnianymi opowieściami o duchach?

On The Other Side
www.facebook.com/RodzinnyBlogKulturalny/