Heartstopper. Tom 1 recenzja

"Heartstopper" to najnowsza powieść graficzna wydana przez Wydawnictwa Jaguar.

W nowym semestrze uczniowie szkoły zostają przydzieleni do nowych grup mieszanych z każdego rocznika. Właśnie wtedy jeden z nauczycieli postanawia posadzić w jednej ławce Nicka i starszego o rok Charliego. Między chłopakami stopniowo rodzi się relacja i uczucie.

"Heartstopper" porusza, wzrusza, niemalże czaruje swoją niewinnością. Przywołuje wspomnienia o tych krokach, których nie było się pewnym. Ryzykowało się wiele, licząc na odwzajemnienie uczuć. Każdy to przeżył chociaż raz i czytając książkę jesteśmy w stanie poczuć to od nowa, cofnąć się w czasie. Niepewność, niewinność, nieśmiałość bohaterów, którzy są przeuroczy w swoim zagmatwaniu, we właśnie tej dobitnie ukazanej niepewności i chęci tworzenia z kimś czegoś wyjątkowego.

Minus książki jest taki, że jest ona za krótka. Gdybym dostawała co tydzień kilka stron, to mogłabym ją sobie dawkować i dłużej trwać z bohaterami. Teraz wystarczyło pół godziny, a miałam wszystko za sobą. Czekam na kolejne tomy i cieszę się, że to już, lada moment! Przeszkadzało mi trochę to, że były bardzo duże skoki czasowe, a pomiędzy nimi nic się nie działo. Spowolniłabym tę historię, aby móc bardziej się nią cieszyć. Jakby książka miała dodatkowe 100, 200, a nawet i 500 stron, to byłabym jeszcze szczęśliwsza! Poza tym, nie mam pojęcia, komu "Heartstopper" miałby się nie spodobać.

Jeśli szukacie uroczej historii o poznawaniu siebie i odkrywaniu otoczenia, historii która otuli czytelnika, ogrzeje, to wiecie, po co sięgnąć. Tolerancja wobec drugiego człowieka, współczesne społeczeństwo, bardzo aktualna problematyka - jest uroczo, ale też i sensownie. Takie publikacje są potrzebne nam wszystkim.

"Heartstopper" będzie idealną lekturą dla osób w każdym wieku - albo wzruszy, doda otuchy i wesprze w trudnych chwilach, albo pozwoli lepiej poznać młodzież. Jest to ukazanie poważnych tematów w bardzo delikatny, subtelny sposób.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Jaguar.