Żaden rodzic nie lubi gorączki u swojego dziecka. To nie tylko przyczyna pogorszonego nastroju, ale też źródło wielu obaw. Zbijać? Poczekać? Cieszyć się, że organizm walczy z infekcją, a może leczyć? A jeśli tak, to czym? Czosnkiem, czy lekami? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi przygotował Pan Tabletka w swojej najnowszej publikacji.
Pan Tabletka to farmaceuta z wieloletnim stażem, a prywatnie ojciec i mąż. Zawodowo pracuje w aptece, ale też pisze bloga i książki, w których stara się pomóc rodzicom w dbaniu o zdrowie ich dzieci. Jeśli jeszcze nie czytaliście jego tekstów, zaręczam, że warto! W bardzo przystępny sposób omawia wiele ważnych zagadnień, analizuje składy leków i wyjaśnia... jak ograniczyć liczbę stosowanych tabletek. W swojej najnowszej publikacji „Gorączka. Przewodnik dla rodziców” skupia się na omówieniu tytułowego zagadnienia.
Dzięki ww. książce dowiecie się wiele zarówno na temat samej gorączki, jak i sposobów radzenia sobie z nią. Co więcej, autor wyjaśnia jak się do potencjalnej (raczej pewnej, niż wątpliwej) gorączki w ogóle przygotować; jaki termometr kupić, jak go skalibrować i jak... nie wariować.
Następnie autor omawia sposoby postępowania podczas gorączki. Tłumaczy, kiedy zbijać temperaturę, a kiedy czekać i obserwować. Wyjaśnia też różnice między lekami oraz proponuje naturalne metody (i tłumaczy, kiedy są one rekomendowane).
Jak wskazuje tytuł, jest to książka dedykowana rodzicom. Skupia się więc na kwestii gorączki u dzieci, bo zwłaszcza u maluchów nie jest tak łatwo zorientować się, co się dzieje. Owszem, znajdziecie tutaj też sporo wiedzy ogólnej, ale nijako, przy okazji. Jeśli więc nie macie dzieci, nie interesuje was ten temat i nie planujecie tego stanu zmieniać to... chyba warto sięgnąć po inne książki Pana Tabletki np. „Zdrownik”. Ta książka jest świetna, ale zorientowana na potrzeby rodziców, i to raczej młodych, niż tych z wieloletnim stażem. Z tego względu, w moim odczuciu, tytuł ten świetnie sprawdzi się jako wyprawka czy prezent na tzw. pępkowe.
„Gorączka. Przewodnik dla rodziców” to publikacja napisana w bardzo prosty i przystępny sposób. W zasadzie każde poruszone zagadnienie zostało dobrze omówione i zobrazowane przykładami. Dodatkowo najważniejsze kwestie są wyodrębnione graficznie i „rzucają się w oczy”. Dzięki temu łatwo będzie wrócić do konkretnych fragmentów, gdy pojawi się sytuacja kryzysowa. Ta przystępność jest zdecydowanym plusem. Jednak momentami przeszkadzało mi wielokrotne wracanie do tego samego tematu. Nie raz i nie dwa razy autor powtarzał najważniejsze jego zdaniem informacje – co na początku pomagało w ich zapamiętaniu, jednak z czasem odrobinę mnie irytowała. Miałam wrażenie, że niektóre informacje czytam kilka razy.
Drugim plusem jest sposób wydania książki. „Gorączka. Przewodnik dla rodziców” jest naprawdę solidną i ładną publikacją. Twarda okładka, wszyta zakładka oraz ładne ilustracje sprawiają, że książka jest nie tylko praktyczna, ale też zwyczajnie estetyczna.
Trzecią zaletą jest „klimat” samej książki. Autor sam jest rodzicem, więc rozumie obawy, które towarzyszą chorobie dziecka. Ale nie poucza, nie gania, czy krytykuje – wykazuje się dużą empatią i zrozumieniem. W lekki i dowcipny sposób zdejmuje z barków rodziców metaforyczny ciężar odpowiedzialności za chorobę dziecka. Tłumaczy, jak sprostać wyzwaniu, ale też nie obwiniać się za wszystko.
„Gorączka. Przewodnik dla rodziców” to publikacja, z której wiele cennych informacji wyciągnie każdy młody rodzic. Zdecydowanie warto ją kupić, by lepiej zrozumieć gorączkę, która prędzej, czy później przytrafi się każdemu dziecku.