Głośnik w głowie. O leczeniu psychiatrycznym w Polsce recenzja

„Głośnik w głowie. O leczeniu psychiatrycznym w Polsce” Aneta Pawłowska-Krać (recenzja)



Co czwarty Polak w którymś momencie swojego życia doświadczył problemów ze zdrowiem psychicznym. Te przytłaczające dane pokazują jak ważne jest leczenie psychiatryczne, najlepiej na wczesnym poziomie choroby. Wtedy rozpoznanie i fachowa pomoc może uratować przed ciężkim przebiegiem choroby i hospitalizacją na oddziale psychiatrycznym. Niestety polska psychiatria kuleje od lat, potrzeby są wielkie, a plany naprawy ambitne. I o tym jest ta książka.

Autorka w swojej publikacji przeprowadza rozmowy z chorymi i ich rodzinami. Dowiadujemy się jak wygląda choroba psychiczna, co przechodzą pacjenci i ich bliscy i jak przebiega leczenie. Poznajemy historie osób, których życie złamała diagnoza choroby psychicznej. Niektórzy wyszli na prostą, inni dalej zmagają się ze swoimi demonami, ale wszyscy w pewnym momencie zapragnęli wyzdrowieć i szukali pomocy. Z książki dowiemy się jak funkcjonuje polska psychiatria, jak wygląda życie na szpitalnych oddziałach i co czują chorzy.

Kolejny istotny aspekt poruszany przez autorkę to reforma polskiej psychiatrii. Aneta Pawłowska-Krać rozmawia z lekarzami, pielęgniarzami i pracownikami służby zdrowia o sytuacji bieżącej ale i przyszłości psychiatrii. Dowiadujemy się co trzeba poprawić, jakie są problemy, ale i też co już udało się zrobić w kwestii poprawy losu pacjentów.

„Głośnik w głowie. O leczeniu psychiatrycznym w Polsce” to bardzo ciekawa publikacja, zarówno dla zainteresowanych tematem, pracowników psychiatrii, jak i samych chorych, którzy przeczytają jak i gdzie mogą szukać skutecznej pomocy w walce z chorobą psychiczną.

Te historie są bardzo poruszające, wstrząsające, ale też i budujące. Są też o tym jak wielka siła drzemie w ludziach, którzy zmagają się z własnymi traumami, i dzięki odpowiedniemu leczeniu, zrozumieniu, pomocy i swojej walce o siebie potrafią dobrze funkcjonować. Niektórzy próbują odbudować swój „pancerz ochronny” przez lata. Polecam, warto przeczytać.