Dziewczyna, którą znałaś recenzja

Genialny debiut

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2020-02-18
1 komentarz
10 Polubień
 Pierwsze, co mnie przyciągnęło do tej książki to okładka. Jest bardzo klimatyczna. Drugie to fakt, że jest to debiut Nicoli Rayner! A ostatnio nie mogę powiedzieć, debiuty trafiają mi się świetne. Pewnie wielu również przyciągnie informacja na okładce, mówiąca, że to "nowa dziewczyna z pociągu". Od razu powiem sceptykom: ta jest lepsza 😉
 
      Łapcie opis wydawcy:
 
      "Należała do niego. Była idealna. Aż nagle zniknęła.
 
      Jako były członek parlamentu, a teraz prezenter telewizyjny, George Bell zawsze cieszył się opinią kobieciarza. Jego żona, Alice, nigdy nie mogła się uwolnić od cienia kobiet z przeszłości George'a. A kiedy zachodzi w ciążę, jej dyskomfort przemienia się w obsesję... Spokoju nie daje jej zwłaszcza jedna z dawnych partnerek męża: piękna dziewczyna o imieniu Ruth, z którą George spotykał się na pierwszym roku studiów i która zaginęła, zanim skończyli uniwersytet. Kiedy więc Alice widzi kobietę, która do złudzenia przypomina Ruth, nie może się otrząsnąć z wrażenia, że za jej zniknięciem stoi coś więcej, niż mówił George. Ale czy na pewno chce wiedzieć, co mąż robił za jej plecami przez te wszystkie lata?"
 
       Po przeczytaniu tego opisu już byłam pewna, że chcę ją przeczytać. Zawsze mnie do siebie ciągną opisy, w których właściwie niewiele jest podane i trzeba się samemu zagłębić w historię.
 
      Jeśli chodzi o fabułę, to poznajemy Alice i George'a. Są małżeństwem i ona ma ogromny problem z zaufaniem. Jej mąż miał kiedyś przyklejoną łatkę kobieciarza i mimo, że przecież się z nią ożenił, ona nie może się opędzić od myśli, że nie wszystko wie. Bardzo niezdrowe. Do tego w momencie, kiedy dowiadują się o ciąży, Alice zaczyna wręcz obsesyjnie myśleć o Ruth, byłej partnerce swojego męża, która zaginęła wiele lat temu i nigdy się nie odnalazła. I wtedy dochodzi do apogeum tych myśli, Alice ma wrażenie, że widzi dziewczynę na ulicy lub bardzo podobną do niej kobietę. Bardzo chce poznać prawdę o mężu.
      I w tym miejscu wyobraźnia zaczyna pracować. Nie tylko głównej bohaterce, ale także czytelnikowi. Przecież każdy dobry thriller może skończyć się na wiele sposobów i to tak zaskakujących, że nawet się ich nie bierze pod uwagę.
      Tak, Alice zaczyna szukać, zagłębiać się w przeszłość George'a, ale czy to dobrze? Czy w zasadzie ona sama chce poznać prawdę i czy w ogóle jakaś inna istnieje niż ta, którą mąż jej przedstawia? Powiem Wam, że musicie przeczytać!
 
      Debiut. Jak często niestety od razu zakłada się, że niekoniecznie musi to być hit? I jak często okazuje się bestsellerem? Otóż "Dziewczyna, którą znałaś" takim się mam nadzieję okaże, bo jest napisana świetnie. Tej książki nie da się odłożyć, a kiedy jest taka potrzeba, człowiek zaczyna o niej myśleć jak narkoman na głodzie.
 
      Jeśli Autorka postanowi dalej pisać i wyda kolejne powieści, ja po nie sięgnę z przyjemnością. Uwielbiam thrillery, a ten spodobał mi się od pierwszej strony, złapał mnie swoimi szponami za gardło i nie puścił do ostatniej strony. Być może zaczniecie się po lekturze oglądać za jakimś dawno niewidzianym znajomym, o którym nikt nie chce mówić i dziwnym trafem się nie odzywa? Ciarki przebiegną Wam po plecach nie raz.
 
       Czy polecam? Oczywiście, ta książka jest świetna!
 Ode mnie 8/10 🌟
 
      Wydawnictwu WAB bardzo dziękuję za egzemplarz!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-04
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna, którą znałaś
Dziewczyna, którą znałaś
Nicola Rayner
6.7/10

Należała do niego. Była idealna. Aż nagle zniknęła. Jako były członek parlamentu, a teraz prezenter telewizyjny, George Bell zawsze cieszył się opinią kobieciarza. Jego żona, Alice, nigdy nie mogła s...

Komentarze
@alien125
@alien125 · prawie 5 lat temu
Mnie ta książka niestety nie zachwyciła
Dziewczyna, którą znałaś
Dziewczyna, którą znałaś
Nicola Rayner
6.7/10
Należała do niego. Była idealna. Aż nagle zniknęła. Jako były członek parlamentu, a teraz prezenter telewizyjny, George Bell zawsze cieszył się opinią kobieciarza. Jego żona, Alice, nigdy nie mogła s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Akcja powieści rozgrywa się w dwóch płaszczyznach czasowych - przeszłości i teraźniejszości . Historię poznajemy z perspektywy trzech osób. Przyznam,że na początku lektury czułam się zagubiona, pozna...

@judyta_czyta @judyta_czyta

"Dziewczyna, którą znałaś" to debiutancka powieść Nicoli Rayner. Nie oczekiwałam zbyt wiele, sięgając po nią. Te nagradzane światowe bestsellery zostawiają po sobie najczęściej tylko poczucie zmarnow...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Kruche nici mocy
Kruche nici mocy

Już minął jakiś czas odkąd pojawiły się na rynku polskim książki z barwionymi brzegami więc chętnie się dowiem co o nich myślicie. Dla mnie są świetnym dodatkiem i na pó...

Recenzja książki Kruche nici mocy
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Mroczne Sigile

Anna Benning oddała w ręce czytelników świetną serię Vortex, którą pokochało wiele ludzi. Dlatego, gdy w zapowiedziach pojawiły się "Mroczne Sigile" miałam bardzo miesza...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia

Nowe recenzje

Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl