Za każdą cenę recenzja

Robert Dugoni po raz kolejny ma okazję pochwalić się swoim kunsztem literackim. Również tym razem nas nie zawiódł. Każda jego kolejna lektura jest pełna emocji i napięcia, autor ani na chwilę nie wypuszcza nas z objęć ekscytujących przeżyć. Za każdą cenę to kolejna odsłona przygód zawodowych detektyw Tracy Crosswhite, ale też mamy okazję być obecni w jej życiu prywatny i dopingować, aby sprawy osobiste ułożyły się po jej myśli.

W biały dzień zostaje zamordowana młoda aktywistka, odważnie walczącą z mafią narkotykową. Oczywiście nie ma świadków jej zabójstwa, a czyn wygląda jak zaplanowana egzekucja. Sprawą tą zajmuje się Vic Fazzio ze swoim partnerem. Uderzają w krąg osób zajmujących się handlem narkotykami i rozbojami. W czasie jednej z akcji mającej na celu poszukiwanie sprawcy morderstwa, zostaje zastrzelony prawdopodobny świadek. Czy to Fazzio strzelał czy jego nowa koleżanka z pracy, która uczestniczyła z nim w tej akcji. Mogą się pojawić problemy z wydziałem spraw wewnętrznych i skomplikowane dochodzenie. Jeszcze tylko detektywowi brakuje takich problemów. Czyżby jego pozycja w firmie była zagrożona. Czy się wszystko wyjaśni? Czy Fazzio padnie ofiarą spisku? A może to była celowo zaplanowana prowokacja?

Tracy zostaje poproszona o pomoc w odnalezieniu zaginionej Hinduski, przyszłej studentki medycyny, która marzy o karierze w Ameryce. Nagle i niespodziewanie znika, a jej współlokatorka podejrzewa ją o ucieczkę. Nie ukrywa też, że Kavita chciała się uniezależnić od rodziny i odciąć od tradycji. Ale czy to jest realne i możliwe? Rodzina nie miała z nią ostatnio kontaktu i oczywiście nie ma pojęcia, co się mogło z nią stać. Może kogoś poznała i wyjechała z kraju? Może zamierzała rozpocząć nowe życie i realizować swoje marzenia zawodowe z dala od znajomych? Tracy drążąc krok po kroku jest coraz bliżej rozwiązania zagadki jej zniknięcia. Nie do końca też przyjmuje wyjaśnienia najbliższych i właśnie w tym kręgu postanawia skupić swoją uwagę. Jest przekonana, że ta sprawa ma drugie dno i pojawiające się ślady nie są tymi właściwymi, ale raczej mają na celu odwrócenie uwagi od sedna sprawy. Czy ma rację? Przekonajcie się sami, gdzie Tracy zaprowadzi jej intuicja …

Za każdą cenę to kolejny znakomity i pełen napięcia thriller Roberta Dugoniego. Nie sposób się jemu oprzeć. Nie warto rezygnować z tak wielkiej przyjemności, jaką jest lektura jego powieści. Dwa odrębne wątki, dwa śledztwa, ale jeden wydział z miejscowej policji. Świetnie prowadzona akcja, z nieoczekiwanymi zwrotami akcji i zdecydowanie nieprzewidywalnym i satysfakcjonującym finałem. Takim, jakiego każdy czytelnik oczekuje i na jakie liczy. Autor bardzo dokładnie i drobiazgowo przedstawia nam pracę policjantów, ich metody pracy, codziennie zmagania się z przestępcami. Docieramy za kulisy ich pracy i widzimy od kuchni, jak wygląda ich dzień powszedni. Nic do pozazdroszczenia. Stres, emocje i ogromne niebezpieczeństwo czyhające na każdym kroku. Taka praca to powołanie i wielka misja do spełnienia.

Powieści tego autora czyta się z wielkim zainteresowanie i wypiekami na twarzy. Ma swój charakterystyczny styl, lekkie pióro i nietuzinkowy zmysł obserwacyjny. W tej historii autor doskonale połączył wątki kryminalne z wątkami osobistymi dotyczącymi życia bohaterów, te wątki wzajemnie się uzupełniają i przenikają. Każdy z nich jest dozowany w umiarkowany sposób. Ta spójna kompilacja sprawia, że ciekawość czytelnika jest zaspokojona, może czuć się usatysfakcjonowany i zadowolony.

Z przyjemnością śledzę losy Tracy od dłuższego czasu, mam znakomitą możliwość obserwacji, jak ta postać rozwija się z każdym nowym tomem, jak realizuje swoje plany i marzenia. Wszystkie sytuacje, w których występują takie rodzinno-zawodowe powiązania sprawiają, że bohaterowie stają się nam bliżsi, potrafimy zrozumieć i wytłumaczyć ich postępowanie, a nie tylko oceniać ich z boku, spoglądając przez pryzmat naszych subiektywnych obserwacji.

Żeby napisać dobry thriller potrzebują czegoś więcej niż tylko dobry pomysł na fabułę, konieczny jest jeszcze talent. A ten Robert Dugoni niewątpliwie posiada. Trzymające w napięciu tajemnice i mroczny klimat, który wnika w głąb czytelniczej wyobraźni. Nie mogłam przestać czytać.