,,Rodzina Casella. Miłość” autorstwa polskiej autorki Gabrieli Wolskiej jest pozycją literacką, której blurb mnie zaciekawił, natomiast okładka ukazuje jakby książka była literaturą erotyczną, a jest romansem. Podchodziłam więc nieco sceptycznie do tej książki.
Muszę jednak przyznać, że książka mnie miło zaskoczyła. Czytało się ją lekko, a czas spędzony na tej lekturze nie był czasem straconym. Z początku czułam się jak w utworze Coolio ,,Gangsta's Paradise".
„Rodzina Casella. Miłość” to powieść nie tylko o rodzącej się między bohaterami dwóch rywalizujących między sobą rodzin miłości. Jest to książka, którą czyta się z zaciekawieniem gdyż wchodzimy świat gangsterski (włoska mafia). Nie jest to jednak Romeo i Julia Szekspira, bo byśmy obrazili samego Szekspira. Są dwie nie przepadające za sobą rodziny i tyle.
Historia dwójki głównych bohaterów Eleny i Antonia wywarła na mnie wrażenie, choć bardziej podobały mi się toczące się wątki poboczne jak Federico i Mario. Główna bohaterka chociaż posiada wartości, marzenia i pasje to swoim zachowaniem nie ukazuje w tej pozycji zbyt wiele. Autorka książki w sposób niezwykły stworzyła nietypowy romans, nieoczywisty. Akcja całej powieści toczy się dość dynamicznie i jest emocjonalnie nacechowana. Sama główna bohaterka budziła z początku czytania tej powieści skrajne emocje. Była ona bogatą, mogącą pozwolić sobie na wszystko rozkapryszoną kobietą, lecz z czasem ukazuje swoją waleczną stronę, walcząc o to co najważniejsze czyli rodzinę i miłość.
Jest w stanie walczyć o to na czym jej najbardziej zależy do samego końca, nie patrząc na konsekwencję, jakie niesie bycie córką Dona mafii. Mówiła o sobie często w trzeciej osobie. Natomiast drugi z głównych bohaterów Antonio, należy do świata mafii lecz do rodziny, która nienawidzi rodziny Casella i chce sprawiedliwości za wyrządzone krzywdy. Jego losy są trudne, kształcące w sposób brutalny, pełne bólu, cierpienia, lęku względem innych. Jednak pomimo to w głównym bohaterce nie ma złości i gniewu, jest żal. Potrafi doceniać co ma, cieszyć się tym, dąży do spełniania własnych marzeń za sprawą jednego z naszych bohaterów. Wydaje się, że losy tej dwójki się nie połączą bądź, że będzie to typ cukierkowego love story. Nic z tych rzeczy!
Pani Gabriela Wolska dynamicznie prowadzi narrację bohaterów, jak i akcję powieści. Nie raz zdarzyło mi się przy niej śmiać bądź wkurzyć, czy też wzruszyć. Porusza ważne problemy dziejące się na świecie. Ukazuje świat z punktu widzenia zderzenia dwóch odmiennych rodzin łączących dwie rzeczy: świat gangsterski oraz Elenę.
Nasza bohaterka nie obcuje w uczuciach do swojego przyszłego męża natomiast, to przy kimś innym zmienia się jej punt widzenia. Wszystko jest dla niej nowe i obce. Nie przez wszystkich akceptowane są decyzje przez nią podejmowane, co też daje jej trudną szkołę życia. Przekonuje się na własnej skórze, co w życiu jest najważniejsze, co sprawia radość i czym jest prawdziwa miłość i uczucia jakie nią rządzą.
To opowieść o dwóch różnych światach, o dążeniu do realizacji marzeń, niesienia pomocy innym, przemianie, zrozumieniu, głębszych uczuciach. Przede wszystkim pokazuje, że o rodzinę należy walczyć mimo wszystko, mimo krzywd i bólu, jakie zostały wcześniej wyrządzone.
Książka Gabrieli Wolskiej to pozycja literacka, przemyślana co do szczegółu. Bohaterzy wykreowani w powieści są zjawisko w każdym szczególe. Dynamiczne poprowadzenie fabuły, nacechowanie narracyjne, pełna akcja, trudne doświadczenia bohaterów sprawiają, że czytelnik staje się ważny, przeżywa wszystko z każdą stroną coraz intensywniej. To historia, która czytelnika pochłania od początku, do ostatniego zdania zapisanego na stronie. Dodatkowo stajemy się częścią tego mafijnego świata realizując postępowanie dwóch rodzin. Zachęcam więc do przeczytania, tym bardziej, że szykuje się druga część losów naszych bohaterów.
Za egzemplarz chciałabym bardzo podziękować Klubowi Recenzenta nakanapie.pl.