Dzień nastania nocy. Część 1 recenzja

Fantastyczna przygoda w fantastycznym świecie

Autor: @patrycja.kochmanska ·1 minuta
2023-07-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Na każdym polu bitwy znajdziesz wojowników i kruki - wojowników stojących na śniegu, kruki przyczajone na drzewach. Rozejrzyj się wokół siebie i oceń, kto jest kim. Kto będzie walczył, a kto pożywi się Twoim ciałem. Kto stanie u Twojego boku, a kto będzie czekał na Twój upadek. Ta wiedza może ocalić Ci życie."

Samantha Shannon przenosi nas na powrót do krainy znanej z “Zakonu drzewa pomarańczy”, zatem jeśli komuś podobała się wydana przed dwu laty książka, może mieć pewność, że prequel “Dzień nastania nocy” na pewno go nie zawiedzie.

Sięgając po tę lekturę wiedziałam, że będzie to dłuższa przygoda. Dostępne mamy wydanie jednotomowe w twardej oprawie, albo dwutomowe w miękkich. Niemniej jednak wciąż jest to ponad 1200 stron cudownej podróży.

Samantha Shanon wykreowała niesamowicie ogromny świat i wielu różnorodnych bohaterów, a przy tym wszystko w sposób niebywale spójny. Stworzyła niezwykłe krainy odmienne pod względem religii, odmienne pod względem rządów, niektóre tak odległe od siebie, że na pierwszy rzut oka nawet na siebie niewpływające. W powieści trzymamy się kilku głównych bohaterów, każdego żyjącego w innym zakątku tego wspaniałego świata. Jest to bardzo długa powieść skupiona na relacji czytelnika z bohaterami i dogłębnego poznawania wykreowanego świata.

Podczas czytania można znajdować wiele analogii do świata, w którym żyjemy jak i wiele przeciwieństw. Autorka w niektórych przypadkach odwraca role znane nam z rzeczywistego świata - zamiast królestw tworzy królowiectwa, z niektórych kobiet robi wojowniczki, z niektórych mężczyzn zaś piastunki.

Jest to powieść wielowątkowa, przez co mimo wolno płynącego czasu wcale się nie dłuży, bo co rozdział skaczemy od bohatera do bohatera. Wymaga jednak dość dużego skupienia na początku lektury i wielokrotnego powracania do map umieszczonych na początku książki, ale gdy czytelnik rozezna się w postaciach i krainach może już tylko płynąć po kartach powieści. Więc jeśli ktoś miał niedosyt po "Zakonie drzewa pomarańczy" myślę, że ta pozycja będzie idealna dla niego!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzień nastania nocy. Część 1
Dzień nastania nocy. Część 1
Samantha Shannon
7.6/10
Cykl: Korzenie chaosu, tom 0.1

Dzień nastania nocy to epicka opowieść rozgrywająca się w świecie Zakonu Drzewa Pomarańczy. Tunuva Melim, siostra Zakonu, przez pięćdziesiąt lat przygotowywała się do walki z wyrmami – ale od cza...

Komentarze
Dzień nastania nocy. Część 1
Dzień nastania nocy. Część 1
Samantha Shannon
7.6/10
Cykl: Korzenie chaosu, tom 0.1
Dzień nastania nocy to epicka opowieść rozgrywająca się w świecie Zakonu Drzewa Pomarańczy. Tunuva Melim, siostra Zakonu, przez pięćdziesiąt lat przygotowywała się do walki z wyrmami – ale od cza...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to prequel "Zakonu Drzewa Pomarańczy", ale możecie śmiało czytać te książki Samanthy Shannon w dowolnej kolejności. Ja zaczęłam właśnie od "DNN" i już wiem, że po "ZDP" również sięgnę, a może na...

@Lettoaletto @Lettoaletto

Pozostałe recenzje @patrycja.kochmanska

Wespertyna
Zakonnica i upiór

Margaret Rogerson w swojej powieści “Wespertyna” przedstawia nam Artemizję - młodą adeptkę zakonu, szkolącą się na Szarą Siostrę, czyli zakonnicę przygotowującą ciała zm...

Recenzja książki Wespertyna
Lekcje chemii
Lekcje chemii

Bonnie Garmus w swojej powieści „Lekcje chemii” przedstawia nam Elisabeth Zott - chemiczkę żyjącą w latach pięćdziesiątych. Jako kobieta w typowo męskiej branży jest ona...

Recenzja książki Lekcje chemii

Nowe recenzje

Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
Gra o serce
Gra o serce
@CzarnaLenoczka:

Kiedy miłość uderza znienacka niemal nie sposób się przed nią obronić. Shy rażony miłosnym piorunem podczas lekcji mate...

Recenzja książki Gra o serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl