Sztuka kobiecości recenzja

„Sztuka kobiecości” to jedna z tych książek, gdzie jeszcze przed czytaniem wiedziałam, że mi się spodoba. W końcu nie dość, że tematyka, która bardzo mnie interesuje to jeszcze w lubianej przeze mnie formie rozmowy. Na temat różnych obszarów kobiecości porozmawiały sobie dziennikarka z ginekologiem i seksuologiem. Dwie mądre kobiety, które podjęły się stworzenia książki pokazującej jak zadbać o siebie i związek. I wyszło im to znakomicie. Merytorycznie, ale jednocześnie na luzie. Jedyne co mi przeszkadzało to szata graficzna. Z jednej strony mamy piękne grafiki przedstawiające np. samobadanie piersi, a z drugiej praktycznie w każdej wypowiedzi połowa tekstu jest zaznaczona na żółto. Ja rozumiem podkreślenie najważniejszych treści, ale czasami te zaznaczenia wyglądały mocno losowo i trochę przeszkadzały mi w czytaniu. Książka liczy ponad 400 stron, bo różnorodność poruszanych tematów jest naprawdę spora. Główne rozdziały to ciało, hormony, relacje oraz seks. Przeczytamy między innymi  o antykoncepcji, kryzysach w związku, wpływie stresu, rodzinie i  wychowaniu, mądrym dbaniu o siebie. Przytaczane są też historie z praktyki seksuologiczno-ginekologicznej. Pewnie dało by się dołożyć jeszcze jakieś tematy, ale naprawdę trudno mi wymyślić jakie. Dzięki temu ta książka nadaje się dla każdej kobiety, w każdym wieku. Niektóre tematy może już nas nie interesują (np. dojrzewanie) albo jeszcze nie zaprzątają nam głowy, ale pięknie by było, gdyby mama podzieliła się lekturą z dojrzewającą córką albo podsunęła niektóre rozdziały swojej mamie. Może stworzyło by to przestrzeń do wspólnych rozmów, większej otwartości, przełamania tabu. W końcu wiele z nas zmaga z tym samym – wstydem, brakiem akceptacji, ciągłym skupieniem na potrzebach innych, niepewnością, lękiem. To nie jest poradnik z cyklu „jak żyć”, ale mądra rozmowa, która skłania do refleksji. Czy jestem szczęśliwa? A jeśli nie to, co mogę zrobić, żeby być? Co mnie ogranicza i boli? Jak sobie pomóc? Bardzo polecam. Książka o nas i dla nas. Bo fajnie być kobietą 🌸