Enola Holmes i sprawa osobliwego wachlarza to już czwarty tom niezwykle osobliwych przygód siostry jednego z najsłynniejszych angielskich detektywów. Czym tym razem zaskoczy nas panna z dobrego domu, która postawiła na wolność w jednym z najbardziej niebezpiecznych miast świata? Wielka przygoda, ryzykowne posunięcia, trzymająca w napięciu akcja... Zasiądźcie wygodnie, bo nadchodzi Enola Holmes.
Londyn w XIX wieku
Enola nasz bohaterka pochodziła, jak wiecie z Londynu. Miasto to kojarzy nam się zazwyczaj z mgły, która je spowija. Jednak jako pierwsze miasto świata padło ono ofiarą własnej industrializacji. Było ono najbogatsze ze wszystkich miast Europy, ale niebywałe bogactwo graniczyło tutaj z ogromną biedą.
Londyńskie slumsy
Już do połowy XVIII wieku ludność Londynu zaczęła wzrastać. Zaczęły wtedy powstawać zbiorowiska biedy. Te skupiska można było zobaczyć na zdjęciach lub obrazach ówczesnych artystów, jak np. J.W.M Turner, który malował przemijający świat i z trwogą obserwował przerażający krajobraz, mając go u stóp.
Skupiska robotnicze uchodziły za centrum biedy, powstawały w okolicach manufaktur późniejszych fabryk. Bardzo źle skonstruowane domy, tragiczne warunki sanitarne i otaczający wszystko brud. To sprawiło, że druga część społeczeństwa w ogóle nie zapuszczała się w te okolice, a arystokracja udawała, że one nie istnieją.
Przytułki dla sierot
Przytułki dla sierot w XIX wiecznym Londynie wyrastały jak grzyby po deszczu. Nie były komfortowym miejscem. Dzieci były tam zmuszane do ciężkiej pracy za marną strawę. Delikwentowi golono głowę i ubierano w szmaty ciut lepsze od tych, w których przybył. Następnie kierowano do pracy. W jednym z takich przytułków wychowywał się wszystkim znany Charlie Chaplin.
Nowa przygoda
Właśnie w takim mieście toczy się najnowsza powieść pani Nancy Springer Enola Holmes i sprawa osobliwego wachlarza. Nasza bohaterka swoją nową sprawę nabywa w najnowszym odkryciu XIX wieku stworzonym specjalnie dla kobiet... Wychodku publicznym dla dam. (serio!)
Podczas załatwiania swojej potrzeby, i czytaniu gazety Enola spotyka swoją znajomą, której już raz pomogła, (czytaj sprawa leworęcznej lady) okazuje się, że Cecily znowu ma kłopoty. Jedyna poszlaka, jaką dostaje młoda detektyw to różowy wachlarz...
Na dodatek bracia Enoli ciągle depczą jej po piętach. Matka nie daje znaku życia, a dziewczyna czuje się coraz bardziej samotna. Bardzo mocno przeżywa również to, że nie rozwiązała ostatniej zagadki od mamy.
Kiedy dowiaduje się, że Cecyli zostanie unieszczęśliwiona przez aranżowane małżeństwo, mimo swoich problemów postanawia jej pomóc.
Czy Enola dowie się, gdzie jest przetrzymywana jej przyjaciółka? Kim są dwie zacne matrony, które wszędzie chodzą z Cecily? Kim jest pan Haha? Jak zakończy się przypadkowe spotkanie bohaterki z jej bratem Sherlockiem? Czy Cecily wyjdzie za mąż? A może to Enola w ostatecznym rozrachunku zostanie mężatką? Te oraz inne pytania czekają na odpowiedź w tomie czwartym powieści.
Osobista refleksja
Kolejny tom przygód detektyw w spódnicy, tym razem bardziej niebezpieczny i bardziej trzymający w napięciu. Przyznam, że jak dotąd jest to moja ulubiona część. Nie tylko akcja i wydarzenia, ale również opis miasta i życia w nim, a także podział klasowy społeczeństwa sprawia, że czwarta część niesamowicie wciąga.
Zarówno w tej części jak i w poprzednich autorka skupiła się na takich wartościach jak: pomoc ubogim, przyjaźń, więzi rodzinne, wiara w lepsze jutro. Książkę czyta się jednym tchem, a barwna postać bohaterki nie pozwala się nudzić.
Myślę, że uzbieranie wszystkich części Enoli zabierze nas w niesamowitą podróż pełną przygód i wartości. Z całą pewnością dzieci nauczą się z nich odwagi, szacunku dla inności czy empatii. Natomiast my dorośli spędzimy miło czas w towarzystwie młodej dziewczyny, która przypomni nam, jak to było w dzieciństwie.
Jeśli myślicie, że to koniec przygód tej młodej damy to się mylicie. Już nie długo tom piąty... Myślę, że kontakty rodzinne panny Holmes ulegną zmianie... Ale, ale ciii... To wszystko w następnym spotkaniu z Enolą.