Anica Mrose Rissi "Dzisiaj już nie zaśniesz".
1. Zabawa w chowanego.
Nikki chciała pobawić się z bratem w chowanego, zanim przyjdą jego koledzy. Brat liczył, ona pobiegła w stronę wysokiej kukurydzy i tam się schowała. Schowała się i czekała, bardzo długo. Zamiast brata widziała jednak obcego mężczyznę, toteż nie opuszczała swojej kryjówki. Gdy już jednak ją opuściła, serce w niej zamarło.
2. Beatrice.
Beatrice dostała na Święta Bożego Narodzenia lalkę, która była jej idealną kopią. Taki sam wzrost, taki sam wygląd, taki sam głos. Beatrice cieszyła się z prezentu, niestety, niezbyt długo. Nieoczekiwanie rolę się odwróciły i czar prysł...
3. W starej wiedźmy ogródku.
Bardzo krótki wierszyk o dziewczynce, którą spotkała kara. A karą było przeistoczenie się w stracha na wróble. Po wieczność męki. Udręka. Ból. Za co kara ją wiedźma? ...
4. To Ty.
Pomyśl przez chwilę, że zostajesz oznaczony/oznaczona. Przez kogoś, kto podaje się za Twój największy koszmar. Nie chcesz grać w głupią grę, jednocześnie odczuwasz coraz większy lek. Irracjonalny, a jednak prawdziwy. Gra, której nie znasz reguł. Gra, która nie ma końca. Aby przeżyć, musisz wybrać następną ofiarę. Bronisz się przed tym, czas ucieka, TO się domaga, boisz się... W końcu robisz, co musisz.
5. Wprost wyborne.
Wyobraź sobie, że jesteś na obozie, gdzie podają śmierdzące, obrzydliwe jedzenie, którego nie jesteś w stanie przełknąć. Wieczorem latają dziwnie duże i upierdliwe komary, a ich ugryzienia swędzą strasznie, z tego robią się okropne bąble. I wszyscy zainfekowani trafiają do izby chorych. A Ty jesteś jedyną osobą, która jeszcze nie poddała się chorobie. Ale... Nie może być tak pięknie. Wyobraź sobie, że inni są dziwni, chociaż znajdują się za zbudowaną przegrodą. Boisz się. Nie możesz tu zostać. Ale czy uda Ci się uciec? Czy też staniesz się jedną z nich?
6. Bez strachu.
Wiersz o chłopcu, który niczego się nie boi. Wyśmiewa strach i innych, którzy się boją. I za nic ma ostrzeżenia starszych. Głupotą bowiem jest udawać, że nic a nic nas nie straszy. Ta głupota zwana przez chłopca odwagą, źle się dla niego skończy...
7. Tajemnica.
Były sobie dwie przyjaciółki, od zawsze nierozłączne, dzielące się między sobą tajemnicami. Jednak jedna z nich znała sekret tak straszny, że nie mogła go zdradzić nikomu. Mijały lata, sekret był bezpieczny. Na łożu śmierci przyjaciółki sekret jednak został wyznany, a jego konsekwencje były tragiczne. Tak to już jest, tajemnica zawsze powinna zostać tajemnicą.
8. Szczęściarz.
Walt był nękany przez rówieśników, toteż połknął dżdżownicę. To nie do końca tak, że zrobił to przez zmuszenie. Walt nagle zapragnął tego czując, że dżdżownica też tego pragnie. Chłopiec zaczął się zmieniać, przestał czuć się pusty. Nękanie jednak pozostało...
9. Najlepsza nauczycielka w szkole podstawowej na Dębowym Wzgórzu.
Wyobraź sobie, że czeka Cię przeprowadzka, toteż zmiana szkoły. Wyobraź sobie, że uczyć Cię będzie nauczycielka, która uczyła Twojego ojca, a nawet babcię. Nierealne? W tej mieścinie wszystko jest realne. Młoda nauczycielka o dziwnych rysach, dziwnym postrzeganiu świata, karmiąca się energią swoich podopiecznych. Brzmi nieźle? A co powiesz, gdy wspomnę, że nauczycielka pije coś z termosu, coś... Co wygląda zupełnie jak krew? No... Teraz dałam Ci do myślenia...
10. Dawno, dawno temu.
Sofia lubi czytać książki, toteż trafiła na dziwną lekturę, w której nic się nie dzieje, ale scenografia ukazuje niemal identyczny dom, w jakim znajdowała się dziewczynka. Na zewnątrz jest burza z piorunami. Przed nią kominek a obok jej kot. I książka, która nagle wypada jej z rąk. I zaczyna żyć własnym życiem.
Tu muszę wspomnieć, że te opowiadanie zrobiło na mnie spore wrażenie. Wyobraź sobie, że książka Cię potrzebuje. Tak, stajesz się jej częścią. Jednocześnie wszyscy, którzy Cię znali, zapominają o Tobie. Tak, gdzieś w głębi myśli majaczy im Twój obraz, ale nie potrafią sobie przypomnieć. To jest coś ... Wyjątkowego, ale w gruncie rzeczy, strasznego.
11. Dobry pies i zły kot: bardzo straszna historia.
Historia z perspektywy psa, który widząc kota, który zniknął na kilka dni i nagle wraca, czuje coś innego. Kot nie pachnie jak kot. Kot pachnie jak zło. Zło opanowuje kota, a kot chce do zła zaprowadzić dzieciaka, właściciela psa. Pies chce bronić chłopaka, ale... Kot jest sprytniejszy.
12. To tylko sen.
Ona śni, że nie jest potworem. Śni o życiu, które nagle się zmieniło, na gorsze. Śni, że nie ma żadnej szkatułki, nie ma żadnej klątwy. Śni, że jej rodzina jest szczęśliwa. A potem nadchodzi rzeczywistość. I krzyk. Krzyk rozpaczy.
13. Dziewczynka i kruk.
Dziewczynka nie ufała krukowi, choć jej mama uważała, że ptak jest uroczy. Dziewczynka bała się kruka, ale była zbyt dobrze wychowana, by się skarżyć. I tak właśnie kruk wykorzystał sytuację, zagrał w swoją własną krwawą grę. Dziewczynka straciła bardzo dużo, ale wciąż się bała, bała reakcji matki...
14. Pieśń Danuty.
Piosenka przeklętej Danuty. Krótka. O złym uroku. Złej melodii, która ma za zadanie wbić się w Twoje myśli. A Ty musisz ją nucić. Śpiewać. By życie Twe nie dobiegło końca.
15. Kici, kici koteczku.
Eryka razem z mamą zamieszkała w dużym, starym domu, gdzie przez 50 ostatnich lat nikt nie mieszkał. Dom był okryty złą sławą, zmarła w nim dwunastolatka po nagłej chorobie. Został tylko kot Duch. Duch ukazał się Eryce, tym samym dziewczynka przekonała się, że za ścianą znajduje się dodatkowy pokój. I nie tylko...
16. Przyjaciel.
Miałeś kiedyś wymyślonego przyjaciela? Takiego, którego widziałeś tylko Ty, inni przytakiwali Ci z grzeczności jednocześnie myśląc "kiedyś to minie. To tylko zabawa"? Wyobraź sobie teraz, że "przyjaciel" to zło, które pragnie zabić Cię lub kogoś, kogo kochasz. Brzmi groźnie? Tak musi brzmieć ...
17. Przesąd: Sztuka.
Znikacz. Znasz legendę? Zawołasz go, a on sprawi, że znikniesz. Nagle. Na oczach wszystkich. To nie jest grą światła i cieni. Znikacz wrócił. I zbiera żniwo... Sztuka się skończyła, chociaż wciąż trwa. Odważysz się? Kręć się w koło powtarzając "Znikaczu, Znikaczu, zabierz mnie ze sobą" i tak pięć razy. Tylko pięć! Dasz radę?
18. Chłopiec i kruk.
Masz swojego kruka? Ten chłopiec miał. Nie myślał o tym, ale podświadomie wiedział, że kruk jest z nim, obserwuje go, strofuje i prowadzi. Ale kruk był zły. Chłopiec też stawał się zły. Gdy zrozumiał, do czego to dąży, nie przestraszył się. Nie odszedł. Nie zmienił zdania. Chwilowe wahanie i ... przyłączył się. Do kruków. Do czegoś wielkiego.
19. Dwa życzenia.
Co byś zrobił, gdybyś znalazł księgę życzeń? Taką prawdziwą, spełniającą każde życzenie... Ona chciała latać. On widział pięknego owada, myślał, że to jego siostra. I zapragnął być taki, jak ona. Lekkomyślność. Zawsze źle się kończy...
20. Jeśli.
Wierszyk kończący książkę to moje strachy z dzieciństwa. Jak nic. Do dziś śpię opatulona kołdrą, noga nie zwisa z łóżka. Nie wierzę w potwory spod łóżka, ale ... co nieco zostaje z dzieciństwa. A przecież lepiej być ostrożnym... Prawda?
Krótka książka ze strasznymi historiami. Dla młodszych (choć dla najmłodszych nie polecam) i starszych. Znalazłam tu swoich faworytów. Przy niektórych historiach serce zabiło mocniej. Obstawiam, że większy efekt byłby, gdybym czytała w środku nocy. Patrząc na samą końcówkę i tak wiem, że przed pójściem spać i tak zajrzę pod łóżko. Dla wszelkiego spokoju. To był dobrze spędzony czas. Książka idealna na odreagowanie od cięższych lektur. Idealna na odpoczynek po świętach. Podobało mi się. Choć nie jest to lektura wymagająca. Skłaniająca do myślenia tak, niektóre opowieści mają ważny przekaz. Ogółem fajna zabawa.