Kto z Was odważy się wyruszyć samotnie w podróż nieznanym szlakiem, tylko z jednym plecakiem? Znajdą się tu jacyś śmiałkowie?☺️
.
Dzisiaj mam dla Was wyjątkową książkę, która na pierwszy rzut oka może wyglądać na poradnik, jakich jest wiele na rynku wydawniczym. Nic z tych rzeczy moi drodzy, niech Was nie zmyli ten tytuł. Dla mnie ta książka nic nie ma wspólnego z poradnikiem, a jest ujmującą za serce historią autorki, która jest tu główną bohaterką tej opowieści. Opowieści o poszukiwaniu własnej drogi w życiu.
.
Decydując się na jej zrecenzowanie, byłam trochę sceptycznie do niej nastawiona, gdyż do tej pory wszystkie książki, które były nagradzane, bądź sprzedawane w rekordowych ilościach, po prostu mi nie podchodziły. Tym samym nie liczyłam na nic więcej po niej, czułam, że będzie tylko kolejną rozsławioną i nudną książką, która kompletnie nie zrozumiem. Tak się nie stało, czytałam ją z wielką przyjemnością, pochłaniała mnie każda jej strona. Delektowałam się nią i przyznam się Wam, że jest to jedna z tych książek, po które sięgnę po raz kolejny, bo historia jest wręcz wyjątkowa. Uważam, że każda z nas znajdzie jakąś cząstkę samej siebie w postaci Cheryl i będzie mogła utożsamić się z nią i być w trakcie jej ekstremalnej podróży.
.
"Dzika droga" to prawdziwa historia kobiety złamanej przez życie, która w końcu postanowiła stanąć na nogi i zawalczyć o swoje życie i własne JA. Cheryl postanowiła wyruszyć samotnie w podróż życia, najtrudniejszym szlakiem wzdłuż wybrzeża Ameryki Północnej. Do podjęcia takiej, a nie innej decyzji popchnęło ją dosłownie życie. Śmierć matki, rozwód z mężem, związek z chłopakiem uzależnionym od narkotyków, oraz sam nałóg, w który popadła, to wszystko spowodowało, że postanowiła skończyć z tym i odnaleźć własną drogę, przez którą chce być prowadzona. Całe swoje dotychczasowe życie oraz dobytek, spakowała tylko w jeden plecak i wyruszyła w niesamowitą podróż w pojedynkę, spotykając i poznając przy tym wielu wyjątkowych ludzi.
.
Ta książka jest jak pamiętnik, w którym wspomina swoje dzieciństwo, relacje z matką, jej chorobę i odejście, w także wiele innych ważnych zdarzeń z jej życia, aż do momentu wyruszenia na wyprawę. To również zapiski i wspomnienia z podróży i cała jej podróż to dla mnie był jak lot w Kosmos wręcz niewyobrażalny, absurdalny i zarazem ekscytujący. Kobieta postanawia zostawić wszystko za sobą, pakuje gigantyczny plecak, którego nie jest w stanie nawet podnieść i wyrusza samotnie, przed siebie szlakiem liczącym 4 tysiące kilometrów. Wyliczone rację muszą jej starczyć do następnego przystanku, który będzie dopiero za kilkanaście kilometrów, nie ma dostępu do wody pitnej, więc musi sobie radzić poprzez jej filtrowanie. Na sobie ma jedyne ubranie, które posiada, rzadko się myje, więc możecie sobie wyobrazić, jak musi wyglądać i pachnieć. Najgorsze co może jej się przytrafić to za małe buty w których wyruszyła w tą odległą podróż. Przez nie straciła kilka paznokci, które jej odpadły, same stopy miała w bardzo kiepskim stanie. W pewnym etapie wędrówki jeden z butów spada jej w przepaść, jak myślicie, co zrobiła z drugim?🤔
Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej o historii z butem, to już sami musicie się dowiedzieć, właśnie z tej książki, po prostu ją czytając🥰