Dziewczyna, która patrzyła w słońce recenzja

Dziewczyna, która patrzyła w słońce

Autor: @iza.81 ·2 minuty
2021-05-13
Skomentuj
3 Polubienia
"Dziewczyna, która patrzyła w słońce" jest pierwszym tomem seriiMiędzy stronamiżycia. Patrząc na okładkę i tytuł książki, spodziewałam się raczej słodkiej historii. Jednak zostałam pozytywnie zaskoczona, gdyż za tą optymistyczną otoczką kryło się coś znacznie więcej. To ważne tematy i problemy, jak chociażby trudne relacje rodzinne czy samotność wśród ludzi.

Znacie związki, gdzie obie osoby wykonują tę samą pracę, ten sam zawód. Z pewnością z jednej strony jest to fajne, ale z drugiej może prowadzić do konfliktów, zazdrości, rywalizacji. W niniejszej powieści poznajemy dwoje pisarzy, którzy piszą różne gatunkowo książki i mają swoje grono czytelników.

"I chociaż sama uchodziła za specjalistkę od miłości, to nie wyglądała za każdym rogiem nadchodzącego romantycznego uczucia. Nie miała na to czasu ani energii, a wiedziała, że utrzymanie związku w normalnym życiu nijak miało się do namiętnych relacji, które opisywała w swoich książkach."

Autorka w interesujący sposób wprowadza nas w świat wydawniczy pokazując go od środka. Kreśli również to, jak autorzy postrzegają życie, jak odbierają wszystko to, co ich otacza. Opisy Torunia, Warszawy czy Różanych Dołów są tak bardzo sugestywne, iż niemal czujemy jakbyśmy byli w tych miejscach osobiście. Jednakże liczyłam na większą ilość dialogów oraz głębszą relację, chemię i przyciąganie między bohaterami, która pojawia się dopiero pod koniec książki.

Bohaterowie... no cóż, wypadają nieco blado. Justynę polubiłam chyba głównie za jej życiowy optymizm. Ale i współczułam jej, że nie ma zrozumienia i wsparcia ze strony rodziców, że tak bardzo tęskni za bezgraniczną rodzicielską miłością, pragnie matczynej bliskości i tego jedynego słowa, że jest z niej dumna. Chciałabym, aby ten wątek został szerzej rozbudowany. Z kolei z Michałem już nie poszło mi tak gładko. Ale to dobrze, bo lubię obserwować przemiany postaci. A ten facet trochę krwi mi napsuł. Wszak dorosły mężczyzna, a zachowywał się jak dziecko. Warto przyjrzeć się jego relacji z matką (jest najbarwniejszą postacią książki). Może i wydaje się nadopiekuńczą, ale popieram w całej rozciągłości to, co zrobiła względem syna. A ten wraz z upływem stron małymi kroczkami zjednywał sobie moją sympatię. Ale czy w końcu był bardziej zdecydowany, przestał się okłamywać i przede wszystkim, czy wziął się za siebie? To już musicie sami sprawdzić, ja nic więcej nie mogę zdradzić.

"Dotarło do niego, że nie lubił siebie. Dlaczego? Nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie. Może dlatego wolał spędzać całe dnie na pisaniu i izolowaniu się. Tworzenie postaci, ich osobowości pozwalało mu na ucieczkę od siebie. Rzeczywistość, którą wymyślał, pełna okrucieństw i grozy, była i tak lepsza i ciekawsza niż jego życie."

Anna Szczęsna udowadnia, że w życiu nic nie jest oczywiste. Ono zaskakuje, każdego dnia ma dla nas niespodzianki. Z tym że my nie zawsze potrafimy albo nie chcemy zauważyć tego, co ważne, tego co mamy tuż obok na wyciągnięcie ręki.

"Nie widział się w roli partnera. Nie wyobrażał sobie również, jak miałoby to wyglądać. Przerażała to utrata wolności. Dla niego stały związek oznaczał, że ktoś będzie ciągle od niego czegoś wymagał."

"Dziewczyna, która patrzyła w słońce" to niespieszna, ciepła, lekka, z nutą humoru powieść, dzięki której poczujecie na policzku delikatny wiosenny wietrzyk. Myślę że dam szansę kolejnym odsłonom tej serii, zwłaszcza że zakończenie dość mocno mnie zaintrygowało.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna, która patrzyła w słońce
Dziewczyna, która patrzyła w słońce
Anna Szczęsna
7.0/10
Cykl: Między stronami życia, tom 1

Czy dwoje bestsellerowych pisarzy zdecyduje się na to, aby zacząć zupełnie nowy rozdział w swoim życiu? Michał Tarkowski – pisarz, autor popularnych horrorów – przeprowadza się do nowo zakupionego m...

Komentarze
Dziewczyna, która patrzyła w słońce
Dziewczyna, która patrzyła w słońce
Anna Szczęsna
7.0/10
Cykl: Między stronami życia, tom 1
Czy dwoje bestsellerowych pisarzy zdecyduje się na to, aby zacząć zupełnie nowy rozdział w swoim życiu? Michał Tarkowski – pisarz, autor popularnych horrorów – przeprowadza się do nowo zakupionego m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tom 1 – „Dziewczyna, która patrzyła w słońce” Michał Tarkowski, mistrz literackich horrorów, przeprowadza się do mieszkania w toruńskiej kamienicy. Gdy z pomocą kreatorki przestrzeni przystępuje d...

@klaudia.brozyna2320 @klaudia.brozyna2320

W Dziewczynie, która patrzyła w słońce poznajemy Justynę, autorkę bestsellerowych romansów, która mimo osobistych problemów stara się dostrzegać tylko pozytywne strony życia oraz zgorzkniałego i zmęc...

@anatola @anatola

Pozostałe recenzje @iza.81

Nasze portrety
Nasze portrety

Zastanawialiście się, czy miejsce, w którym mieszkacie i żyjecie, ma na Was wpływ? A może jest na odwrót? To ono ma wpływ na Was? Ja skłonna byłabym podpisać się pod dru...

Recenzja książki Nasze portrety
In your arms
In your arms

Motywem przewodnim książki "In your arms" są tajemnice i sekrety. Aneta Sołopa postawiła swoich bohaterów w sytuacji, wydawałoby się bez wyjścia i nie do pozazdroszczeni...

Recenzja książki In your arms

Nowe recenzje

Kocham chłopaka mojej babci
„A co, jeśli despotyczna babka zmusi swoją nieś...
@zaczytana.a...:

Justyna Luszyńska serwuje swoim czytelnikom niezwykle ciepłą, zabawną i pełną wzruszeń opowieść, która doskonale wprowa...

Recenzja książki Kocham chłopaka mojej babci
Niosący Słońce
Okej jest być bogobójcą?
@guzemilia2:

Masz swoją ulubioną postać z książki? Kim jest i z jakiej pozycji? Mam rzeszę bohaterów, których lubię, ponieważ oni s...

Recenzja książki Niosący Słońce
Ten, kogo kochasz, nie umiera
Nie można odpowiadać mrokiem na mrok
@jorja:

„Człowieka kształtują ci, których spotyka na swojej drodze”. Naszym losem rządzą przypadki. Mniejszej lub większej ...

Recenzja książki Ten, kogo kochasz, nie umiera
© 2007 - 2024 nakanapie.pl