Dzieci z Zamkowej Skały recenzja

Dzieci z zamkowej skały

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @toptangram ·2 minuty
2022-11-20
Skomentuj
4 Polubienia
Natasha Farrant "Dzieci z zamkowej skały", przełożyła Dominika Ciechanowicz,

"Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda,
Świat jest piękny, czy to znasz?
Otwórz oczy, patrz, otwórz oczy, patrz!
La, la, la... otwórz oczy, patrz"
Słowa oraz melodia piosenki skomponowanej przez Waldemara Kazaneckiego, ze słowami Andrzeja Tylczyńskiego, do filmu z końca lat sześćdziesiątych "Do przerwy 0:1" towarzyszyły mi non stop podczas lektury "Dzieci z zamkowej skały". Uznałam je bez mała za motto czytanej opowieści, dewizę idealnie odzwierciedlającą przebieg akcji, prowadzącą również do odkrycia drogi, którą dalej chcieliby kroczyć bohaterowie książki, siódmoklasiści Alice, Fergus i Jesse.

Trójka młodych ludzi, dopiero co wkraczających w nastoletni wiek, pewnego dnia spotyka się w nowej szkole z internatem położonej gdzieś w malowniczym otoczeniu szkockiego krajobrazu. Szkole nieco innej niż ta, którą wszyscy znamy, tym razem nie magicznej, choć prowadzonej przez nieco ekscentrycznego majora Fortescue, czującego misję przygarniania zagubionych dusz. Instytucji dającej szansę przeżycia nowej historii, która pomoże otworzyć dotychczas nieznane drzwi. Umożliwi odkrycie w sobie pasji, którą warto byłoby pielęgnować, a w raz z nią najprzyjemniejszej drogi, którą można będzie podążyć w przyszłości.

"Spójrz, bracie, choć raz, trzeźwo na świat, Ceń nauki wszystkie, jeśli masz ambicje, Gdy nadejdzie czas, zawoła nas, Stary las nad rzeką szumem drzew z daleka".
Major Fortescue hołduje z pewnością również dalszym słowom przytoczonej przeze mnie na początku piosenki, bo choć uznaje naukę za ważną, nie boi się również stawiać przed swoimi podopiecznymi nowych wyzwań. Takim będzie dla nich bieg na orientację, podczas którego uczniowie przez trzy dni pozostają bez opieki dorosłych. Okaże się on początkiem szalonej przygody, podczas której Alice, wciągając w nią kolegów, postanowi wyruszyć na poszukiwania ojca, gdyż od jakiegoś czasu nie ma z nim żadnego kontaktu.

Każda przygoda może mieć swój początek w najbardziej nieoczekiwanym momencie. W wielu wypadkach odbywa się również z udziałem przypadkowo spotkanych na drodze osób, które muszą się ze sobą dotrzeć, podzielić obowiązkami i umieć zbudować zespół, któremu będzie towarzyszył duch jedności. Nie zabraknie więc zwątpień, drobnych kłótni, nadchodzącego niebezpieczeństwa, któremu będzie trzeba stawić czoło czy wreszcie zawiedzionego zaufania. Czu będzie możliwe jego odbudowanie?

Przyznam, że kiedy byłam dzieckiem, a potem nastolatką, zawsze lubiłam literacki bądź filmowy motyw szkoły i budującej się grupy przyjaciół, której rówieśnicze więzy wystawiane są na próbę. Nic dziwnego, w sumie młody człowiek sporo czasu przebywa w tym środowisku. "Dzieci z zamkowej skały" łączą wątek szkoły z elementami przygody, a przy okazji pokazują relacje, nawiązujące się pomiędzy bardzo różnymi dziecięcymi charakterami. Wszystko to stanowi dobre podwaliny pod historię, która ma szansę spodobać się młodszemu czytelnikowi, już dziewięcio czy dziesięcioletniemu.

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta @nakanapie.pl.


Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzieci z Zamkowej Skały
Dzieci z Zamkowej Skały
Natasha Farrant
8.2/10

Alice została wysłana do niezwykłej szkoły z internatem w Szkocji! Wszyscy wciąż tylko mówią o wielkim wyzwaniu, jakim jest bieg na orientację, podczas którego uczniowie pozostają bez nadzoru przez c...

Komentarze
Dzieci z Zamkowej Skały
Dzieci z Zamkowej Skały
Natasha Farrant
8.2/10
Alice została wysłana do niezwykłej szkoły z internatem w Szkocji! Wszyscy wciąż tylko mówią o wielkim wyzwaniu, jakim jest bieg na orientację, podczas którego uczniowie pozostają bez nadzoru przez c...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Poznajemy Alice, która została wysłana do niezwykłej szkoły z internatem w Szkocji! Wszyscy wciąż tylko mówią o wielkim wyzwaniu, jakim jest bieg na orientację, podczas którego uczniowie pozostają be...

Zdarza wam się sięgać po książki dla dzieci? Ja je lubię, chociaż czas nie pozwala mi czytać ich zbyt często. Jednak "Dzieci z Zamkowej Skały" były jedną z tych historii, dla których zawsze znajduję...

@inzynier.i.ksiazki @inzynier.i.ksiazki

Pozostałe recenzje @toptangram

Strzępy
Strzępy

Bret Easton Ellis "Strzępy", przełożył Michał Rogalski, Ostatnio w moje ręce trafiają książki, których objętość, a co za tym idzie gabaryt, nie należą do chudzinek. Ich...

Recenzja książki Strzępy
Komu bije dzwon
Kou bije dzwon

Ernest Hemingway "Komu bije dzwon", przełożył Rafał Lisowski, Ucieszyły mnie bardzo zawarte na końcu książki przypisy wyjaśniające, w którym dokładnie miejscu Ernest He...

Recenzja książki Komu bije dzwon

Nowe recenzje

Romans tylko na lato
Coś pięknego ❤️
@natalia_fab...:

"Romans tylko na lato" 3 tom Part of Your World Abby Jimenez 🔟 /🔟 W tym teraz momencie chciałabym zapomnieć tą książk...

Recenzja książki Romans tylko na lato
Camgirl
Niebezpieczna profesja
@Grzechuczyta:

Prawdziwe oblicze codziennie skrywane pod płaszczykiem przykładnego obywatela często wychodzi na światło dzienne w różn...

Recenzja książki Camgirl
Klinika
Niebezpieczna jest ta psychologia
@Meszuge:

Hope Devane zginęła na ślicznej uliczce, nieopodal uniwersytetu, pod wiązami, o jedną przecznicę zaledwie od swojego do...

Recenzja książki Klinika
© 2007 - 2025 nakanapie.pl