Kądziel recenzja

Dwie zupełnie inne bohaterki, a mimo to tak do siebie podobne...

Autor: @fankath135 ·3 minuty
2024-08-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kobiecie nie wypada nosić spodni. Nie wypada także przebywać samotnie (i zbyt długo!) w towarzystwie mężczyzn. Źle widziane jest również zachowywanie się "nie po kobiecemu", niechęć do zamążpójścia, prowadzenia domu. Pragnienie zdobywania wiedzy także jest nieodpowiednie. Pani Taida żyje po części na przekór owym zakazom. Wiele lat temu, gdy zmarł jej mąż, zostawiając ją samą z dwójką dzieci, nie miała innego wyboru jak wziąć się za siebie i prowadzić gospodarstwo, które stanowiło cały jej dobytek. I choć wielu było to nie w smak, ona nic sobie z tego nie robiła, mając na uwadze wyłącznie dobro swoich synów. Gdy chłopcy przeobrazili się w mężczyzn, liczyła na ich wsparcie - jeden miał pozostać z nią, by pomóc przy coraz liczniejszych pracach, drugi z kolei miał się ożenić. Przeznaczenia nia da się jednak oszukać, nie da się także z góry zaplanować czyjejś przyszłości. Tak oto pani Taida rozpoczęła poszukiwania kobiety, która zamieszka w jej domostwie i pomoże w zarządzaniu licznymi sprawami. Ciężko jednak z grupki dziewcząt nienawykłych do pracy fizycznej wybrać tę, która rzeczywiście umiałaby cokolwiek...

Nieoczekiwanie idealną kandydatką staje się Stasia. Ta sama Stasia, która już jako kilkunasto letnia dziewczynka wybierała się na polowanie na kaczki, a wiedzę chłonęła jak gąbka. Dziewczyna od młodości marzyła o studiach medycznych, wyśmiewając tych, którzy wciąż mówili: "ależ to nie wypada kobiecie!".

Dwie zupełnie różne kobiety, chociaż bardzo do siebie podobne. Dwie historie, dwie ścieżki. I Los, który przecież lubi płatać figle i splątywać to, co wydaje się do siebie nie pasować.

Lubię czas od czasu sięgnąć po klasykę literatury. Ostatnio mam jakieś szczęście do trafiania na lektury opowiadające o trudnych decyzjach i przede wszystkim o tym, jak społeczeństwo patrzyło na kobiety, które postanowiły wyrwać się poza ustalony schemat. Ciekawe doświadczenie.

Mówiłam to już milion razy, ostatni raz pisałam o tym całkiem niedawno, ale... nie wyobrażam sobie żyć w czasach, gdy płeć uznawana za słabszą ma mniejsze możliwości niż mężczyźni. Że ktokolwiek mógłby zabronić mi pójścia do pracy, decydowania o tym, w co chcę się ubrać czy do jakiego lokalu wyjść. To po prostu przekracza moje pojęcie - prosić mężczyznę o pieniądze na nowy ciuch? Dziś brzmi jak niedorzeczność, kiedyś była to - mniej lub bardziej - smutna konieczność. Zależy oczywiście dla kogo.

W Kądzieli stykamy się z kilkoma postaciami kobiecymi, jednak na przód wysuwa się wspomniana pani Taida, którą uznaję za swoisty fundament tej powieści oraz Stasia. Obie panie ciężką pracą dążyły do tego, czego pragnęły. Stasia, choć od młodości dzika, w jakiś sposób ujęła seniorkę za serce - głównie właśnie przez wzgląd na nieustępliwy charakter. A młodsza z tego duetu z kolei widziała w Taidzie mentorkę, niemalże wzór do naśladowania. Ani jedna, ani druga nie poddała się w trakcie swej podróży do celu. Aż ciężko byłoby nie podziwiać tak silnych oraz intrygujących postaci kobiecych.

Mimo niewielkiej objętości książki nie pochłonęłam na raz. Treść wymagała skupienia, a i mnie w trakcie lektury nachodziły różne przemyślenia (część z nich umieściłam na początku tej recenzji), zmuszając mnie do odkładania pozycji na bok na jakiś czas. Mimo tego Kądziel mnie pochłonęła, liczyłam (wbrew sobie!) na szczęśliwe zakończenie, szczególnie dla Stasi, która w swym dążeniu do ukończenia studiów medycznych często zapominała o sobie i swoim własnym zdrowiu. Z całego serca pragnęłam, by pokazała wszystkim tym, którzy ją wyśmiewali, na co ją stać.

Czy muszę Was jeszcze zachęcać do sięgnięcia po tę pozycję?

Książkę znajdziecie u wydawnictwa MG :)

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kądziel
3 wydania
Kądziel
Maria Rodziewiczówna
7.8/10

Maria Rodziewiczówna, być może nieświadomie, samą siebie obsadzała często jako główną bohaterkę snutej opowieści. Zawsze był to silny charakter, kobieta ciężko pracująca, dobrze zdająca sobie sprawę,...

Komentarze
Kądziel
3 wydania
Kądziel
Maria Rodziewiczówna
7.8/10
Maria Rodziewiczówna, być może nieświadomie, samą siebie obsadzała często jako główną bohaterkę snutej opowieści. Zawsze był to silny charakter, kobieta ciężko pracująca, dobrze zdająca sobie sprawę,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kądziel to pozycja wyjątkowa w dorobku Marii RodziKądziel, jak żadna inna powieść ukazuje poglądy autorki, poglądy, które jak na tamte czasy miała wyjątkowo śmiałe i za które była wielokrotnie krytyko...

AN
@anetapzn

MARIA RODZIEWICZÓWNA – „KLASYK ZŁEJ POPULARNOŚCI” Twórczość M. Rodziewiczówny nie cieszyła się dobrą opinią wśród krytyków. Zarzucano jej niedbałość o poziom artystyczny, gdyż pisała dużo w celach za...

@juliaorzech @juliaorzech

Pozostałe recenzje @fankath135

Głód
Strach.

Komisarz Kornel Rostocki nie po raz pierwszy w swojej karierze widzi zwłoki, jednak bardzo rzadko trafia na tak zbezczeszczone ciało. Choć śledczym trudno w to uwierzyć,...

Recenzja książki Głód
Szczęście pisane marzeniem
Świąteczny misz - masz.

Gabriel od trzech lat mieszka w chacie pośrodku lasu, ukryty przed ludźmi. Po tragedii, jaka go dotknęła, nie planuje wracać do poprzedniego życia. Tutaj czuje się bezpi...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem

Nowe recenzje

As Pik
Pan smuteczek
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w tak bardzo mroźny dzień przychodzę do was z ręcenzją książki naszej polskiej autorki Moniki Madej pod t...

Recenzja książki As Pik
Nie bez powodu
Nie bez powodu
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili czułem... pustkę. Tak, to dobre określenie. Wyglądało to mniej więcej tak, jakbym był skorupą. Niczym ...

Recenzja książki Nie bez powodu
Czarny świt
Czarny świt
@Gosia:

„Czarny świt” to debiutancka powieść Urszuli Kusz Neumann! Ja uwielbiam sięgać po debiuty, pozwalają odkrywać nowych au...

Recenzja książki Czarny świt
© 2007 - 2025 nakanapie.pl