Budda. Portret człowieka przebudzonego recenzja

Droga do Nibbany

Autor: @Zaneta ·2 minuty
2020-02-09
Skomentuj
3 Polubienia
Nie jestem religijna, ale gdybym była, wybrałabym buddyzm. Z chęcią sięgnęłam zatem do historii Buddy i zanurzyłam się w mistycyzm.

Wydaje się, że poglądy buddyjskie są bardzo współczesne, a jednak wszystko zaczęło się przecież około V wieku przed naszą erą. W buddyzmie, w przeciwieństwie do innych religii, nie ufa się ślepo autorytetom. Chociaż duchowość jest bardzo rozwinięta, to mamy ją odkryć w sobie.

Niezależnie od wyznania, czy jego braku, warto poznać historię buddy, przebudzonego człowieka, który tak wiele odkrył w życiu duchowym. Książka Karen Armstrong od wydawnictwa Czarna Owca, pokazuje życie Siddatthy Gotamy poprzez poszczególne etapy przebudzenia, aż do wieku osiemdziesięciu lat, choroby i śmierci – a właściwie całkowitego wyzwolenia. Poszczególne momenty są bardzo ciekawe i inspirujące, warto się nad nimi pochylić.

Wydaje się to niemożliwe, by we współczesnym świecie pozbyć się swojego ego i odkryć radość z dezintegracji własnej osobowości. Jak to? Przecież to ja jestem najważniejsza/najważniejszy. Egoistów nie brakuje. Jesteśmy zapatrzeni w siebie, liczą się tylko nasze interesy, sprawy, uczucia. Nasze furie, nasze sympatie. Nikt inny nie ma znaczenia. W tym aspekcie buddyzm mógłby być dość trudny do przyjęcia. Ale warto pamiętać, że to zawsze jest droga, trudna i mozolna praca nad samą sobą/samym sobą.

Autorka zwraca także uwagę na to, że w codziennym życiu nieustannie czegoś chcemy. Pragniemy być gdzieś indziej, robić coś innego. Zachcianki pojawiają się minuta po minucie i sprawiają, że nie mamy ani chwili wytchnienia. Nieustannie odczuwamy przymus bycia kimś innym. Uciekamy też od cierpienia, a według buddy, powinniśmy je kontemplować, bo jest czymś naprawdę wartościowym i nie jesteśmy w stanie go uniknąć

Jako że sama ćwiczę jogę od kilku lat i uczę się medytacji, fragmenty dotyczące tych aspektów buddyzmu najbardziej mnie zainteresowały. Nie wiedziałam na przykład, że początkowo joga była ćwiczeniem dla duszy, nie chodziło wcale o zdrowe ciało. Idea była zupełnie inna. Książka o buddzie jest cennym źródłem wiedzy, sporo w niej ciekawostek filozoficznych, światopoglądowych, ale także przekazuje uniwersalne wartości, nad którymi warto się zastanowić. Bardzo przyjemna lektura.

„Odpuszczanie” to jeden z ważniejszych filarów nauki buddy. Lepiej poddać się zmianom. Jednocześnie zwracał uwagę na to, by nie słuchać bezkrytycznie żadnych autorytetów, nawet jego. Nauki, które głosił, miały być przydatne, ale każdy musi udać się w swoją wędrówkę samodzielnie. Wszystko przemija, nic nie trwa wiecznie – tę naukę trzeba przyswoić, inaczej nie uda się osiągnąć nibbany

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-04
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Budda. Portret człowieka przebudzonego
Budda. Portret człowieka przebudzonego
Karen Armstrong
8/10

Karen Armstrong, autorka bestsellerów poświęconych historii rozmaitych religii, w „Buddzie” opisuje postać, której myśli po 2500 latach wciąż poruszają świat. Wielu zna Buddę tylko jako zażywneg...

Komentarze
Budda. Portret człowieka przebudzonego
Budda. Portret człowieka przebudzonego
Karen Armstrong
8/10
Karen Armstrong, autorka bestsellerów poświęconych historii rozmaitych religii, w „Buddzie” opisuje postać, której myśli po 2500 latach wciąż poruszają świat. Wielu zna Buddę tylko jako zażywneg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Zaneta

Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Miłosne przyciąganie

PRZYCIĄGANIE MIŁOŚCI Obchodź się z tym ostrożnie. Wielu z nas lubi sobie poczytać czasami horoskopy. Ja je uwielbiam. Moje życie w horoskopach często bywa znacznie b...

Recenzja książki Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Kucharka Fridy
Miłość i porażka idą w parze

MIŁOŚĆ I PORAŻKA IDĄ W PARZE Historia Fridy, ale Nayeli trochę bardziej. Sięgnęłam po tę książkę oczywiście z wielkiej miłości do Fridy. Ale bardzo szybko zaintereso...

Recenzja książki Kucharka Fridy

Nowe recenzje

Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl