Recenzja
''Dla ciebie nawet'' Krystian Stolarz
Ilość stron: 304
Książka przeczytana w ramach abonamentu legimi.pl
✩ Cieszę się, ponieważ to już piąta książka, którą zakończę Październik. Mimo złego samopoczucia nie mam zamiaru zwalniać tempa. Mam już zaplanowane kolejne ciekawe pozycje, których opinie przeczytacie w moich mediach książkowych w Listopadzie. Dziś mam dla was kilka słów o książce, którą poleciła mi bardzo fajna blogerka @zaczytana_anex
✩ ''Dla ciebie nawet'' to opowieść w całości poświęcona Markowi Barczyńskiemu opisująca nie tylko prace policjanta, ale i jego życie prywatne, które zdominowane jest przez chorobę córki. Od momentu brutalnego zabójstwa naczelnika wydziału kryminalnego. Rozpoczyna się istny rollercoaster. Podopieczni robią, co mogą, aby znaleźć sprawcę. Sprawa od początku nie jest, łatwa, Marek nie odpuszcza, dokłada wszelkich starań, aby doprowadzić sprawę do końca. Zmęczenie i walka o życie Róży, która ma, coraz mniej czasu i ciągły brak pieniędzy dobijają Barczyńskiego. Mniej więcej w tym samym momencie swoją pomoc oferuję Alfa. Tajemniczy mężczyzna, który oferuję swoją pomoc w leczeniu dziewczynki. Czy Marek przekroczy cienką granicę i pozwoli, aby mrok półświatka pochłonął go powrotnie?
Krystian Stolarz jest piszącym policjantem. Mężczyzna wprowadza, nas w świat policji pozwala czytelnikom mocno odczuć, że pracując, w służbie kryminalnej nie ma czasu na sentymenty. W tym fachu słowo słabość nie istnieje.
Autor postawił na mocną, brutalną i krwawą oraz emocjonalną historię. Która zaczyna się mocną sceną morderstwa. Opowieść skupiona jest na tym, aby odnaleźć sprawcę. Mimo że ten motyw dominuje w całej powieści, to nie przysłania innych. Krystian zachował, balans między motywami co okazało się świetnym zabiegiem.
✩ Ania jest sprawcą tego, że wreszcie sięgnęłam po tę książkę. Muszę powiedzieć, że z bardzo dobrym skutkiem. Ponieważ dzięki temu przypomniałam sobie, jak bardzo brakowało mi tego gatunku. To, co dostałam podczas czytania przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Ciągła dynamika była czymś, czego bardzo mi brakowało. Przez cały czas towarzyszyło mi złudne uczucie, że już wiem, kto jest, sprawdzą. Nic bardziej mylnego, bo z każdą kolejną stroną wychodziły na wierzch kolejne fakty, a to sprawiało, że im dalej tym było ciekawiej. Od książki dosłownie nie można się oderwać. Czas poświęcony tej opowieści był bardzo przyjemny.
Mimo że książka ma, swoje mankamenty w ogóle nie przeszkadzają one w czytaniu. Objaśnienie slangu policji bardzo mi się podobało, uważam to za mocny plus dla całej historii. Jest, to kolejny z zabiegów nadający powieści autentyczności.
Kolejnym atutem jest ukazanie, że dla najbliższych jesteśmy, w stanie zatańczyć z samym diabłem balansując na krawędzi pomiędzy dobrem a złem.
Powieść polecam z całego serca.
Jak na kryminał przystało, został on napisany w sposób typowy dla policjantów z użyciem pikantnych epitetów i zwrotów.
Czarny ten bohater bawił mnie przez cała opowieść. On naprawdę lubi szokować swoim zachowaniem. Bardzo dobrze wykreowany niby psychol, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Marek skrupulatny i dokładny potrafi w umiejętny i przemyślany sposób zmiękczyć poszuka. Mimo jego wybryków późniejszych polubiłam go.
Książka długo zostanie w mojej głowie, a już wkrótce opowiem wam o kontynuacji tej serii.
• Dla ciebie nawet • Kryminał • Thriller • Przeczytane • Czytam z legimi • Recenzja • Polecajka • Polecam •