Internet nauczył nas powierzchownego przeglądania informacji. Chociaż teoretycznie dostęp do wiedzy jest łatwy, jak nigdy dotąd, wystarcza nam szybkie przejrzenie nagłówków. Dotyczy to również rodzicielstwa. Dzieci na Instagramie nie chorują, zawsze są śliczne i uśmiechnięte. Czy jeśli maluch co chwilę „ma gluta” to znaczy, że jego rodzice źle się nim zajmują? Sprawdźmy!
Nie jest to moje pierwsze spotkanie z Panem Tabletką. Wcześniej zdarzyło mi się zajrzeć na jego stronę i poczytać trochę o suplementach diety. Dlatego z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po jego papierową publikację. Jak się okazało, trafiłam na bardzo wartościowy poradnik.
W Internecie pisali, że…
Część ludzi czerpie wyobrażenie o życiu z mediów społecznościowych. Niekoniecznie specjalnie, czasem przy okazji, podczas przeglądania kolejnych stron podświadomie kształtują w sobie określone oczekiwania. A potem cierpią, ponieważ nie mogą ich doścignąć. Wokół tego, czy dziecko powinno chorować, czy wręcz odwrotnie, narosło sporo mitów. Autor stara się podejść do nich z surową cierpliwością. Prezentuje nam rodzicielskie obawy, tłumaczy skąd wynikają i… zdejmuje ciężar odpowiedzialności za to, na co nie mają wpływu. Tłumaczy, czemu projekt „idealnie zdrowe dziecko” nie ma szansy powodzenia. Jednak mi najbardziej spodobało się to, że autor unika skrajności. Wyjaśnia, kiedy nie powinniśmy czuć obaw, ale wskazuje też jakie kroki należy podjąć, by wesprzeć odporność i nie przegapić stanów zagrażających życiu.
Wiedza zbudowana na solidnych podstawach
Ten poradnik omawia wszystkie kwestie związane z procesem chorowania i zdrowienia w sposób bardzo szeroki. Do wielu zagadnień podchodzi od podstaw, prezentuje kluczowe funkcje organizmu i etapy jego rozwoju. Stosuje też liczne metafory mające nam zilustrować omawiane zagadnienie. Wszystko jest prosto i klarownie wyjaśnione, ale… momentami ten przenośnie były dla mnie zbyt dziecinne. Nieustające nawiązania do dziecka-samochodu lekko mnie przerosły 😊
Naturalnie, czyli zdrowo
„Zróbmy wszystko, żeby tabletki nie były potrzebne”.
Paradoksalnie Pan Tabletka zachęca do… ograniczania tabletek i korzystania z darów natury. Stawia na tradycyjne sposoby wzmacniania odporności, czy zwalczania drobnych dolegliwości. Swoje stanowisko opiera zarówno na doświadczeniu, jak wykształceniu. Jednak jego podejście jest bardzo wyważone, a sama książka pełna jest praktycznych porad.
Maksimum wiedzy w przystępnej formie
Książka została wydana w typowy dla poradników sposób, który jednak zasługuje na kilka słów pochwał. Twarda oprawa, zabawne grafiki i czytelnie rozłożona treść sprawiają, że tytuł ten sporo wytrzyma, nawet w starciu z maluchem. Dodatkowo dwie zakładki umożliwiają zaznaczenie nie tylko czytanego wątku, ale też ważnej informacji.
Książka została napisana w bardzo przystępny sposób. Autor zwraca się do czytelnika, ale go nie poucza. Przekazuje całe mnóstwo wiedzy i nie nudzi. Publikacja ta ma przede wszystkim problemowy charakter. Skupia się na jakiejś wątpliwości i wyjaśnia ją w prosty sposób.
Dla kogo?
„Odporność. Czy Twoje dziecko może nie chorować?” powinni sięgnąć młodzi rodzice, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z małym człowiekiem. Niekoniecznie skorzystają z niej osoby sprawujące pieczę nad nastolatkiem. Część rozdziałów może im się przydać, ale autor dedykuję swoją książkę przede wszystkim rodzicom maluchów. Jednak dla nich ten tytuł będzie konkretnym wsparciem. Nie tylko fachowo omawia wszystkie najważniejsze tematy, ale też obawia wiele rodzicielskich mitów. Zastanawiasz się czemu Twoje dziecko wciąż choruje i co robisz źle? Sprawdź w tej książce!