Ktoś, kogo znamy recenzja

Wyobraźcie sobie, że pod Waszą nieobecność, ktoś włamuje się do Waszego domu. Nic nie ginie, po niczym nie ma śladu. Jedyna rzecz, jaka interesuje włamywacza, to Wasz komputer....A raczej jego zawartość...czy skrywacie coś, czego nie chcecie nikomu ujawnić?? A może wydaje się, że jeśli coś jest dobrze ukryte, nikt tego nie znajdzie?? W dzisiejszych czasach, technologie są tak zaawansowane, że ciężko cokolwiek zachować w zupełnej tajemnicy...co mnie osobiście trochę przeraża🙈 nie to, żebym miała coś do ukrycia, ale jednak....😅😅

W pewnym amerykańskim miasteczku, dwie godziny drogi od Nowego Jorku, dochodzi do serii dziwnych włamań. Od razu poznajemy kim jest ta osoba. To nastoletni chłopak, który dla żartów zaczął wdzierać się do mieszkań swoich sąsiadów, przeszukiwać im komputery, wysyłać dziwne maile. Jak się okazało, w ten sposób dowiedział się o wielu tajemnicach, przez nich skrywanych. Gdy policja znajduje zwłoki młodej kobiety, robi się jeszcze bardziej nieprzyjemnie, ponieważ chłopak włamał się również do jej domu. Czy ma jakiś związek z tym morderstwem? A może ma podejrzenia, kto mógł wyrządzić krzywdę Amandzie?? Czego tak naprawdę dowiedział się z jej komputera? Zachęcam do przeczytania tej książki. Jest świetna! Dziękuję @pokoj_pelen_ksiazek za ten #booktour 😊😊 mega wciągająca, nieprzewidywalna. Akcja ukazana jest z perspektywy kilku osób, przez co jest jeszcze ciekawsza. No i to zaskakujące zakończenie! Przyznam, że dopiero na sam koniec zaskoczyło w mojej głowie, kto, co i dlaczego🙈 i takie książki lubię najbardziej! A Wy?? lubicie ten moment zaskoczenia, czy wolicie sami rozwikłać zagadkę?

To moje pierwsze spotkanie z autorką, ale na pewno nie ostatnie. Bardzo podoba mi się styl pisania, dużo dialogów, bez zbędnych opisów, Język przystępny, dość krótkie rozdziały. Książka w ogóle nie męczy czytelnika.

Jedna z fajniejszych książek, jakie ostatnio przeczytałam. W końcu trafiłam na coś naprawdę dobrego, bo już zaczynałam się martwić, że nic mi nie pasuje i że coś dziwnego się ze mną dzieje, a to jednak nie moja wina, tylko tytułów, które wybierałam 🙈