CZERWONY NAMIOT ANITA DIAMANT
"W Egipcie kochają lotos, bo on nigdy nie umiera. Tak samo dzieje się z ludźmi, którzy są kochani. Dlatego właśnie coś tak niby mało znaczącego jak czyjeś imię - dwie sylaby, jedna zaznaczona akcentem, druga słodka jak melodia - może wywołać niezliczone uśmiechy i łzy, westchnienia i sny o ludzkim życiu."
"Ma na imię Dina. Była ukochaną, jedyną córką czterech matek - żon biblijnego Jakuba, które urodziły mu dwunastu synów. W Księdze Rodzaju poświęcony jest jej tylko krótki, acz bardzo burzliwy epizod. W "Czerwonym namiocie" – opowieści fikcyjnej – stała się symbolem odwiecznej jedności kobiet i ciągłości ich historii.
Dina opowiada o świecie czerwonego namiotu, niedostępnym dla mężczyzn, w którym kobiety zamykały się w czasie comiesięcznych krwawień, porodów i chorób. Tam czerpały pociechę i odwagę nie tylko od domowych bóstw, ale i od siebie nawzajem. Tam opowiadały sobie historie i zwierzały się z Marzeń."
Książka ZUPEŁNIE NIE W MOJEJ TEMATYCE, ale to Z U P E Ł N I E.
Pochłonęłam.
Niesamowita narracja nie dała mi żadnej szansy ucieczki.
Książka o kobietach. Książka o poświęceniu. O strasznych czasach, w jakich kiedyś kobiety musiały żyć, a w jakich teraz my nie musimy.Dina była świadkiem wielu zdarzeń: wyprawy do Kanaanu, spotkania po latach Jakuba i Ezawa, zdrady popełnionej wobec jej najukochańszego przyrodniego brata Józefa. Gdy dorosła, zakochała się i była świadkiem straszliwego mordu popełnionego na jej nowo poślubionym mężu.
Oszalała ze smutku uciekła do Egiptu, szukać tam ukojenia i nowej miłości. Opowiedziała to wszystko pełnym emocji głosem, kreując własną sagę zdrady, smutku i powołania oraz sagę wszystkich kobiet, sagę rodzenia, wychowywania dzieci, gotowania, prania, szycia, uprawiania ogrodu i ostatecznie umierania – sagę miłości i wiary.
Jestem oczarowana okładką - jedna z najpiękniejszych, jakie widziałam;)
Polecam też rewelacyjny mini serial, który jest wiernym odzwierciedleniem powieści.
I właśnie za to że, powieść ta zmusiła mnie do przeczytania i obejrzenia czegoś, do czego zmuszana być nie znoszę: