„Krew obficie trysnęła mu na twarz, a Bezkostny czując na sobie czerwoną i ciepłą maź, zaśmiał się szaleńczo i ruszył przed siebie niczym bestia, wyjąc i przerażając tym wrogów.”
Ponownie przeniosłam się w czasie, świat realny przestał istnieć. Bardzo wiarygodnie i realnie Autor oddaje klimat tamtych czasów. Wikingowie i ich zamiłowanie do wolności, walki, niebezpieczeństwa, zahartowani w boju, niestrudzeni w poczynaniach. Niebezpieczni, przerażający i… przystojni. To prawdziwi ryzykanci, dla których śmierć z mieczem w dłoni to radosne zwieńczenie życia. Żądni chwały i śmierci z bronią w ręku – bo wtedy droga do Valhalli stanie dla nich otworem. O tym marzą przez całe życie.
Ivar w końcu przypłynął na Hedeby. Spotkani na morzu bracia, którzy płyną z nieustraszonym i ponurym Antilą - wodzem Finów, wyjaśniają mu sytuację. Ubbe został uwięziony przez Eryka, w Ivarze, aż się gotuje z wściekłości. Pała chęcią zemsty, musi jak najszybciej odzyskać swoją rodzinną siedzibę, pokonać Eryka i ruszyć dalej do Birki by odbić przyrodniego brata. Czy jednak ten będzie chciał ich pomocy? W Northumbrii zapanowała radość, w końcu Halfdanowi udało się pojmać Elli - mordercę ich ojca i króla. Czy jednak wszystko jest takie jak ukazuje Halfdan? Dlaczego pozbawił Elli języka, co chce ukryć? Harald Pięknowłosy, przyjaciel Ragnara, zdradzony przez syna, żonę, wojsko, upokorzony, czy da radę się podnieść? Na tronach zasiadają nowi władcy, czas nieubłaganie płynie do przodu. Co jeszcze wydarzy się w tym niepokojącym świecie Wikingów?
Pan Daniel ani na chwilę nie odpuszcza, z każdym kolejnym tomem, mam wrażenie, że poprzeczka została podniesiona wyżej. Wielowątkowa akcja powieści toczy się bardzo szybko, nieustannie zaskakuje i intryguje. Emocje ogromne!!! Fabuła ciekawie utkana, czuć zaangażowanie, szczerość i ogromną wiedzę historyczną Autora. Krótkie rozdziały uprzyjemniają czytanie, wszystko ze sobą współgra, zapięte na ostatni guzik. Cały czas się coś dzieje. Dynamicznie i z energią wkraczamy w niepokojący świat, niestrudzonych i pałających chęcią zemsty Wikingów. Z uwagą śledziłam ich poczynania. Wyraźnie nakreślona sytuacja, jaka panuje w ówczesnym świecie. Wzajemne zależności, układy, ogromna różnica między Wikingami a resztą świata. Ich sposób myślenia, tok rozumowania, sposób działania, mentalność. Styl autora jest niepowtarzalny, bardzo lekki i plastyczny, a przy tym pełen dobrego humoru. Rewelacyjnie ukazani bohaterowie, to złożone, niejednoznaczne, silne osobowości. Zahartowani w bojach, odważni, groźni, nie znają litości i strachu. Obok słabi, tchórzliwi zdrajcy. Niezmiennie moje serce należy do Ivara, inteligentny, bezwzględny, wzbudza strach i grozę. Przy Amirze w końcu znalazł upragniony spokój i szczęście. Jedynie, czego było mi mało, to Antili.
Pięknie ukazana miłość braterska, wzajemne wsparcie, zrozumienie, szacunek. Jeden za drugiego oddałby życie. A obok pragnienie władzy, które przysłania wszystko inne, za wszelką cenę, po trupach. Zdrada, kłamstwa, zapalczywość, manipulacje, śmierć najbliższych. Opisy walki są bardzo sugestywne, Autor nie oszczędza nikogo i niczego, jest krwawo i brutalnie. Lekceważący stosunek do kobiet, niewolnice nie warte uwagi, służą do zaspokajania potrzeb. Mrożące krew w żyłach opisy wymyślnych tortur. Głęboka, niepodważalna i niezachwiana wiara w bogów, składane ofiary. Chrześcijaństwo, które obejmuje coraz większe tereny. Zapanował chaos…
Rewelacyjna powieść! Niesamowita, emocjonalna, pełna przygód wędrówka przez bardzo odległe czasy. Autor umiejętnie połączył fikcję literacką z prawdą historyczną. Już z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Bardzo polecam całą serię :)