Mila pracuje jako kierowca taksówki i próbuje pogodzić pracę z samotnym macierzyństwem i opieką nad schorowanym ojcem.
Grzegorz policjant ,który próbuje pogodzić się z rozstaniem z żoną i odnaleźć się w nowej sytuacji uciekając w alkohol.
Jowita właścicielka firmy transportowej udowodniła, że kobieta potrafi odnaleźć się w prowadzeniu biznesu i osiągnąć sukces.
Artur programista ,pracocholik i typ samotnika.Jedyne towarzystwo jakie uznaje to swojego psa Barego.
Katia dziewczyna z sercem na dłoni pokryta tatuażami.Jest wolontariuszką w schronisku dla zwierząt a także mocno zaangażowana w pomoc bezdomnym.
Grupa nieznanych sobie ludzi i choć każdy z nich ma inne spojrzenie na spedzenie świąt to jednak los postawił postawić ich na swojej drodze.A ich ścieżki przetną się w ten jedyny magiczny dzień w roku.....
,
,,Cud na zamówienie,, jest historią w której jeden wieczór zmnienia postrzeganie jednego z najbardziej wyjątkowych dni w roku przez grupę nieznanych sobie ludzi,którzy są na różnych etapach życia.Kazdy z nich mierzy się z trudną i bolesną przeszłością. Z wieloma trudami i przeciwnosciami losu.A na swoich barkach dzwigają spory bagaż życiowych doświadczeń.Każdy z nich na swój własny sposób stara się uporać z własnymi problemami I trudami.Historia o samotności, bólu,zranieniu,cierpieniu i tęsknocie.Poczuciu niesprawiedliwości, gniewu I żalu.O zmianach jakie zajdą w życiu każdego z nich.Wyjściu poza swoją strefę komfortu. Zaznaniu ciepła, zrozumienia, wsparcia I bliskości. Zbudowaniu nowych relacji I więzi przyjacielskiej.Daniu sobie szansy na poczucie szczęścia i radości. Otwarciu się na drugiego człowieka, obdarzenie zaufaniem I spojrzeniu na swoje życie z zupełnie innej strony.
Historia ukazująca magię świąt i że cuda się zdarzają...I choć dla każdego wigilijny wieczór ma inne znaczenie to nikt nie powinien spędzać go samotnie....
Mimo ,że do tego magicznego świątecznego okresu pozostaje jeszcze trochę czasu to już skusiłam się na taką powieść, a to za sprawą pięknej okładki która mocno przyciągnęła mój wzrok jak I opisu ,który bardzo mnie zaciekawił. Z twórczością autorki miałam już przyjemność się poznać więc z chęcią sięgnęłam i po tą historię. Autorka stworzyła genialną, pełną ciepła I magii historię. Napisaną niezwykle przyjemnym I lekkim stylem przez co czyta się ją z zaciekawieniem, a kartki znikają w mgnieniu oka.Fabuła wciągającą już od pierwszych stron I nie pozwalająca odłożyć się na później. Akcja powieści toczy się naturalnie, swoim tempem tworząc spójną całość. Bohaterowie bardzo dobrze wykreowani, tacy autentyczni i prawdziwi. Wydawać by się mogło, że nie znajdą nici porozumienia ,a jednak udało im się odnaleźć wspólny język I więź.
Przedstawienie historii każdego bohatera pozwoliła na lepsze poznanie I zrozumienie ich postępowania I myślenia.
Autorka tą powiescią wprowadziła mnie w stan wyczekiwania na święta. Poczułam już tę wyjątkową atmosferę towarzyszącą prygotowanią do tego wyjątkowego okresu.
Ta powieść wywołała we całą masę emocji,które otulą duszę I serce.Spowoduje także wzruszenie jak I da nadzieję na lepsze Historia ukazująca, że warto otworzyć się ,zaufać I odczarować tą nieprzychylną wizję Bożego Narodzenia i dać się ponieść magii świąt.
Ciepła, urocza i wartościowa lektura idealna na wieczór pod kocykiem.
Polecam