Wedle ogólnodostępnych szacunków na świecie żyje około 800 milionów protestantów. W przybliżeniu stanowią 40 procent wszystkich chrześcijan. Uplasowali się więc na drugim miejscu pod względem liczby wiernych, zaraz po katolicyzmie.
Wyznanie to zasadza się na pięciu założeniach: sola scriptura (jedynie Pismo św. jest autorytetem w kwestii wiary i praktyki chrześcijańskiej); solus Christus (wyłącznie Jezus jest łącznikiem między Bogiem a człowiekiem); sola gratica (jedynie łaska Boża może uratować grzesznika); sola fide (podstawą miłosierdzia jest wiara i ufność człowieka zwracającego się do najwyższej instancji); soli Deo gloria (należy czcić tylko Boga).
W średniowieczu, czyli w czasach tzw. prereformacji istniały ugrupowania o zbliżonym charakterze, lecz ich rozpiętość była znacznie mniejsza. Niektórzy pod termin protestantyzm podciągają również działania osób sprzeciwiających się naukom i tradycji Kościoła Rzymskiego. I tak np. postulaty husytów były zbieżne z poglądami protestantów. Choć naturalnie samo pojęcie uformowało się później, już po słynnym wystąpieniu Marcina Lutra, wytyczającego ich cele i nadrzędne wartości. Etymologia słowa protestantyzm sięga XVI wieku, dokładnie 1529 roku, kiedy to na sejmie w Rzeszy w Spirze swój protest złożyły środowiska buntujące się przeciw ustawie zakazującej przechodzenie na ewangelicyzm.
Reformacja zataczała coraz szersze kręgi, w ślad za teologiem poszli inni: Ulrich Zwingli, Henryk VIII Tudor. Nadmieniono też o działalności Jana Kalwina (choć ich pobudki były zróżnicowane).
Protestantyzm. Wydanie poszerzone to zwięzłe kompendium systematyzujące naszą wiedzę na temat reformacji, ruchów religijnych. Opracowanie jest spójne i treściwe, mamy charakterystykę wszystkich wyznań, tych znanych i mniej znanych. I występujących na różnych kontynentach. Publikacja nie jest obszerna, ale w zasadzie wyczerpuje temat. Zabrakło mi jedynie pogłębionej sylwetki jednego z najbardziej znanych reformatorów, autora słynnych 95 tez. Historycy w tej kwestii nie są zgodni, czy rzeczywiście mnich augustiański umieścił wspomniany dokument na drzwiach kościoła w Wittenberdze. Autorzy pracy dopuszczają taką możliwość. Omówiono najważniejsze dzieła Lutra.
Czym się kierowałam, wybierając tę właśnie książkę? Głównie własnymi zainteresowaniami. Jako Dolnoślązaczce, tematyka ta jest szczególnie bliska, bo to przecież na naszym terenie powstały słynne Kościoły Pokoju (Głogów, Jawor, Świdnica) na mocy pokoju westfalskiego wieńczącego wojnę trzydziestoletnią (1618-1648). Scheda po konflikcie z Habsburgami.
W tej lapidarnej monografii ukazano dzieje protestantów, od chwili wystąpienia Marcina Lutra aż po współczesność. Nie skoncentrowano się wyłącznie na luteranach. Charakteryzowane wydarzenia umieszczono kontekście kulturowym, odnotowano wpływ protestantyzmu na język, literaturę, muzykę. Wzmiankowano o nocy św. Bartłomieja (1572), określaną krwawym weselem paryskim, podczas której wymordowano hugenotów.
Jeśli ktoś zastanawiał się, czy warto sięgnąć po tę pracę, poszerzoną o wiele aspektów, to odpowiedź będzie twierdząca.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.