Projekt prawda recenzja

Projekt Prawda to książka, jakiej jeszcze nie czytałam. Miałam przyjemność przeczytać ją na kilka miesięcy przed jej oficjalną premierą, a także napisać do niej polecajkę, którą znajdziecie pośród innych opinii bloggerów. Jest to debiutancka powieść Dante Madema wydana przez wydawnictwo Media Rodzina, które wykonało świetną robotę, jeśli chodzi o jej wydanie. Całość jest wydrukowana na błękitnym papierze! Pięknie się prezentuje i cieszy oko.

Siedemnastoletnia Cordelia Koenig chce szybko uporać się z projektem na zakończenie szkoły. Postanawia skorzystać z pomysłu starszej siostry i zbadać swoje etniczne pochodzenie. A wisienką na torcie ma być praca w zespole z Kodiakiem Jonesem, obiektem jej westchnień. Jedyne, co musi zrobić, to wysłać próbkę swojego DNA do laboratorium, napisać pracę i czekać na najwyższą ocenę.
Lecz cały świat dziewczyny się wali, kiedy otrzymuje wyniki testu. Cordelia zaczyna wątpić we wszystko, co dotychczas było dla niej oczywiste – przestaje ufać matce i nie wie, kim tak naprawdę jest osoba, która spogląda na nią z lustra. Pocieszeniem jest dla niej tylko Kodiak – chłopak z gitarą, który pisze wiersze. Ale Kodiak to również chłopak z mroczną przeszłością, od którego powinna trzymać się z daleka…


Pierwsze co od razu rzuca się w oczy to forma, w jakiej została przedstawiona ta historia. Składa się ona głównie z wierszy, zapisów rozmów i maili. Książka liczy ponad 300 stron, ale czyta się błyskawicznie i właściwie można przeczytać ją na raz. Właśnie ta forma wyróżnia tę historię. Jest to powiew świeżości wśród powieści młodzieżowych. Autorka porusza w swojej książce relacje pomiędzy rodzicem a dzieckiem. Nie brak tutaj także przyjaźni, pierwszych miłości i problemów, z którymi na co dzień zmagają się nastolatkowie.

Całość jest ciekawie przedstawiona, mimo że sam opis i ogólny zamysł jest dosyć oklepany to jednak sposób, w jaki została ukazana, ta historia wyróżnia Projekt Prawda, na tle innych książek o podobnej tematyce. Bohaterowie drugoplanowi nie są spychani na dalszy plan i z każdą kolejną stroną odkrywamy coraz więcej na ich temat. Autora wykreowała postacie, których możemy obdarzyć sympatią i kibicować im. Każda z nich ma swoją historię i ma swój sposób jest oryginalna.

Mimo, że całość napisana jest głównie w formie wierszy to zdecydowanie jest to poezja, którą każdy zrozumie. Projekt Prawda to poruszająca historia o odkrywaniu swoich korzeni, przyjaźni i trudnach nastoletniego życia. W sposób oryginalny pokazuje, jak wielką rolę odgrywa rodzina w naszym życiu. Nie jestem fanką takiej formy, ale tutaj muszę przyznać, że bardzo mi się podobała i była dla mnie czymś zupełnie nowym, więc jeśli i wy nie jesteście przekonani do książek w formie wierszy to myślę, że Projekt Prawda może to zmienić.