Burka miłości recenzja

Miłość. Jakie macie skojarzenia z tym słowem ? Możliwe, że wraz z wiekiem się one zmieniają. Zależą też od sytuacji. W czasie ślubu to pewnie szczęście i radość. W czasie choroby wsparcie i współczucie. Co w sytuacji, gdy ktoś zmienia się przy Tobie całkowicie i robi to dla Ciebie ? Z rozkapryszonej, przeświadczonej, że pozjadała wszystkie rozumy dziewczyny w oddaną, kochającą, walczącą o wspólne dobro kobietę? Jakie wyrazy nasuwają wam się do tego rodzaju miłości? Jak można ocenić Marię?
Maria to bohaterka "Burki miłości". Młoda hiszpanka, która opuściła rodzinny dom w bardzo młodym wieku, aby zacząć samodzielne życie w Londynie. Tam poznała Nasrada - Afgańczyka i miłość swego życia. Co przyniósł im los? Wyjazd do Afganistanu,trudy życia z teściową, biedę, ubóstwo, wojnę.Rozłąkę. Ale zawsze byli razem, wspierali się, walczyli o siebie i o dzieci, żeby przetrwać w tym piekle na ziemi...
Maria to kobieta istniejąca i żyjąca. Książka została oparta na faktach prawdziwych. Stąd moje zdumienie. Gdy kobieta i dzieci, bez ojca i męża , dzięki pomocy siostry Marii i osób trzecich wróciła do Hiszpanii, po krótkim czasie i tak wraca do Afganistanu! I wszystko od nowa - jak wrócić do kraju urodzenia Marii? Myślałam, że to tylko głupi pomysł autorki. No bo wiadomo, że z Hiszpanii pomogłaby mężowi szybciej i skuteczniej. No, ale....miłość.
Ciężko mi opisać uczucia co do tego rodzaju książek - gdy kobiety udają się do takich krajów jak Afganistan, tracą prawa, zostają tam z zerową szansą na powrót do domu. Jak powiedzieć o tych historiach interesująca albo ciekawa? Jak powiedzieć, że czyta się miło i przyjemnie? Nie można użyć takich słów. Jest w tej tematyce coś takiego, co trudno opisać, a co zmusza do ich czytania. Niestety, nie w "Burce miłości".
Całość brzmi jak streszczenie. Użyty język jest straszny. Spłyca wszystko, robi z książki tandetę. Z prawdziwej historii, z istniejącej kobiety.
Nie wiem, czyja to wina, nie wnikam. " Burkę miłości" odradzam. Nie szokuje, nie zachwyca. Nic. W swojej kategorii tematycznej jest jedną z najgorszych. Omijajcie ją.